Mścisław Mścisław
301
BLOG

Czy w niedzielę idioci ruszą do urn?

Mścisław Mścisław Polityka Obserwuj notkę 5

Wszyscy myślą, że w najbliższą niedzielę odbędą się tylko wybory. W rzeczywistości to głosowanie spełni również funkcję badania socjologicznego lub swoistego spisu powszechnego. Spis ten pokaże, że większość osób uprawnionych do głosowania zamiast wybierać ludzi na listach wybierze biesiadę przy grillu lub wzorem Kiepskich popijanie piwa przed telewizorem. Sprawy państwa, czyli pośrednio własny interes, mają oni – delikatnie mówiąc – w okolicach wylotu układu pokarmowego.

Otrzymamy również informacje o mniejszej, głosującej części obywateli. Niedzielne "badanie wyborcze" ukaże w jakich proporcjach podzielą się oni na trzy grupy: 1. niegramotnych analfabetów (którzy nie potrafią prawidłowo postawić krzyżyka, stąd sporo głosów nieważnych), 2. ludzi rozsądnych i normalnych oraz 3. idiotów i naiwnych frajerów. Bo nie oszukujmy się – trzeba być skończonym idiotą, by w tych wyborach głosować na Platformę. Ostatnie cztery lata wyraźnie pokazały jak ta partia realizuje swój program i jak spełnia swoje obietnice. Nierozsądne jest też głosowanie na partie "świeżynki", które niedawno powstały oraz na różne niszowe kanapy, zwykle uaktywniające się na trzy miesiące przed wyborami. Te partyjki nie mają żadnych osiągnięć i nie posiadają struktur terenowych.

Wyniki wyborów to świetny materiał socjologiczny. Poprzednie wybory pokazały np. na kogo głosują qrwy i złodzieje – frekwencja w zakładach karnych była wysoka, a osadzeni głosowali wyjątkowo jednomyślnie.

Nie jestem jasnowidzem, ale już 6 lat temu, czyli od momentu gdy PiS doszedł do władzy, wiedziałem, że PO nie nadaje się do rządzenia. Ich krytyka PiSu to był tylko zwykły jazgot i argumenty w stylu "a u was biją Murzynów". Nie mieli żadnych konstruktywnych propozycji. Było słychać tylko żebrzące skamlenie "dajcie nam rządzić". Podobno szuflady mieli pełne ustaw, ale gdy rypnął się biznesplan 'kręcenia lodów' Sawickiej, to okazało się, że nie mają nic. Zaskoczyło mnie, że można idąc do wyborów pogrywać sobie aż tak bezczelnie.
Potem było już tylko gorzej. Na przykład numer z katarskim inwestorem to majstersztyk godny sprzedających frajerom Niderlandy czy kolumnę Zygmunta. Albo kłamstwa Kopacz o przekopaniu ziemi 1 metr w głąb czy udziale w sekcji polskich specjalistów – za coś takiego powinna natychmiast wylecieć ze stanowiska na zbity ryj.

Takich przykładów są setki. MarkD prowadzi rejestr afer PO. Nawet przyjmując, że słowo afera w wielu wymienionych tam sprawach to przesada i należałoby mówić o zaniedbaniach i uchybieniach, to i tak ich skala poraża. Przeszło 740 "afer" daje przez cztery lata jedną co dwa dni, co oznacza, że te "afery" to nie wyjątek ale norma, patologiczna norma obecnie rządzących. Ale co tu się dziwić skoro w rządzie są m.in.: miłośnik piłki kopanej, TW z listy Macierewicza, majordomus pilnujący Niemcowi chaty, a prezydentem jest dysortograf potrafiący zrobić trzy błędy w jednym słowie. To taka dziwna zbieranina, przypominająca składem PRLowskich cinkciarzy, doliniarzy i innych cwaniaków.

Jeśli teraz wygrają ponownie, to nic się nie zmieni, a mając kolejne poparcie wyborców może rozzuchwalą się jeszcze bardziej i wtedy podejrzane katastrofy lotnicze, wypadki, samobójstwa oraz zabójstwa w biurach poselskich będą na porządku dziennym. Tylko różnym Mirom i Zdzichom będzie się żyło lepiej.

Gdybyśmy mieli normalne społeczeństwo, z małą ilością osobników, których mózgi mogą występować w reklamach gładzi szpachlowej*, to Platforma już dawno musiałaby odejść w niebyt, a gdyby nie chciała odejść dobrowolnie, to należałoby ją odsunąć od władzy siłą.

Jeśli o losie Polski na najbliższe 4 lata znowu zadecyduje kilka milionów idiotów, to chyba wzorem kumpla min. Rostowskiego będę musiał "zagrać w zielone" i opuścić ten porąbany kraj. Jeszcze w czasach rządów SLD (które zakończyły się aferą Rywina) stworzyłem sobie w Stanach przyczółek, więc w razie czego mam gdzie się ewakuować.

 

Żeby nie było, że piszę tak pesymistycznie, to na koniec mały żarcik :)

Minister Rostowski zwrócił się do Radia Erewań z pytaniem: Czy będzie wojna?
Radio Erewań odpowiedziało: Wojny nie będzie. Będzie za to taka walka o utrzymanie Unii Europejskiej i €uro, że w Europie kamień na kamieniu nie zostanie.

 

* gładź szpachlowa – materiał budowlany używany do uzyskiwania białych i gładkich powierzchni

 

Mścisław
O mnie Mścisław

Fajny blog, mam nadzieję, że zdarzy się tu jeszcze niejedno... ;) (Katrine)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka