Muki Muki
1624
BLOG

Grawitacja czy tylko dywagacja?

Muki Muki Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 85

 

W zasadzie to zapisałem zupełnie inny tekst do podwieszenia, lecz zmieniłem zdanie pod wpływem podpiętej do mnie odpowiedzi.

 

Grawitacja, a w zasadzie to, co z tego zostanie.

 

Zainteresowane osoby w temacie zapewne czytały moją deklarację zależności grawitacyjnych oddziaływań. To połowa twierdzenia, aby nie potrzebnie czynić w całości zamieszanie.

Prawdę powiedziawszy zasady widzenia, że to grawitacja spina cały wszechświat  i jest tego jakby siłą życiową należy według mnie dawno w kąt przesunąć a wraz z nią i troszkę praw i głoszonych zupełni nie potrzebnych i co najgorsze wyssanych z palca nadmiarowych twierdzeń.

 Bez wielkiego wysiłku można dowieść że cały Wszechświat tak jak jest, powinniśmy postrzegać jako pole elektrycznego i magnetycznego wzajemnego oddziaływania.

Magnetyzm, elektromagnetyzm, oraz dwa inne wręcz podstawowe i wzajemnie wynikające we współdziałaniu pola i ładunki tych pól, to podstawa składowa wszystkich oddziaływań, do których, ale nie zawsze i nie wszędzie przyłącza się hipotetyczna cząstka zwana obecnie grawitronem.

Podstawowe działania i współdziałania elektromagnetyczno-magnetyczne, w całym Wszechświecie według mego widzenia i zrozumienia rozciągają się pomiędzy dwiema podstawowymi i głównymi cząstkami, czyli.. protonem i elektronem.

 Obie te cząstki nie zawierają grawitronu. Czyli hipotetycznego dodatkowego "ładunku". Przez zemnie interpretowanego nie jako ""ładunek"" ale jako cząstka o specyficznej zawartości ładunku. Tak wiec proton i elektron  są według mego widzenia natury swobodnej - wymuszonej.Pozornie więc nie posiadają masy.

 W naszym Wszechświecie jak w wielu innych jego przedstawieniach obowiązuje zasada, przynależności i wzajemnej wymienialności opisująca fakt, że wszystkie elementy niższej zasady nie mogą wejść w kontakt z elementami zasady wyższej. Za to zasada wyższa może wchodzić w akcje i kontrakcje ze wszystkimi zasadami i elementami poziomów zasad niższych.

(Zasada ta obowiazuje w świecie ożywionym jaki nie ożywionym. Dlatego Ci któych nazywamy aniołami mogą zejsć do naszej Metryki zaś my nie mozemy przejsc do ich Metryki).

Przyglądając się tej zasadzie można domniemywać że istniejemy na najniższym z poziomów energetycznych naszej Metryki Wszechświatowej. Wyszystko co jest nad nami jest nam z natury rzeczy i zasady nie osiągalne, pod ( za nami),  nami zaś tylko Otchłań.

 W związku z tym zasada współdzielenia zasad, może mówić nam ze cząstki wyższej wartości z nad zasady wyższego oddziaływania, czyli z formy powiedzmy wstęnie nad Wszechświata oddziałując na cząstki niższe z pod zasady czyli naszego Wszechświata wyrównując stan napięcia pomiędzy nimi, jednocześnie takie oddziaływanie powoduje znos i samo zanik pozorny oddziaływań ciążeniowych, statyczno – dynamicznych w przestrzeni czyniąc niemal domyślnie takie cząstki podwieszone statycznie lub statyczno - dynamiczne.

 Obie cząstki główne naszej Metryki tak protony jak i elektrony mają bardzo silnie ukształtowane ładunkowo powierzchnie, przez co wytwarzają znaczne pola elektryczne, elektrostatyczne i elektromagnetyczne, tak dodatnie jak i ujemne w fazie z zewnętrznym środowiskiem pola siły zwanej Eterem.

(Tu pominę całkowicie obecnie opis tego pola zwanego Eterem i jego współdziałanie zwrotna na cząstki podstawy, elektron i proton.).

 Biorąc po uwagę ilość generowanej linii siłowej pola elektrycznego w  protonie i neutronie trudno jest wyjaśnić pochodzenie tego pola uważając, że powierzchnia rozwinięta jest nieproporcjonalna do natężenia tego pola. I tu kłania się słynny wzór A.Einsteina, który notabene w swym pierwowzorze  moim zdaniem odnosił się do cząstki samodzielnej a nie od masy w przestrzeni.

 Pominę całkowicie opis i omówienie cząstki bazowej bez masowej elektron-proton jak i cząstki bazowej-masowej elektron-proton jako nieistotne w tej chwili w rysowaniu rzutu grawitacyjnej właściwości i współdziałania.

 Ponieważ pierwotnie cząstka bazowa elektron i cząstka bazowa proton tworząc się jest jako bez masowa nie posiadająca cząstki grawitronu.

Grawitron według mnie to cząstka bazowa, dookólna silna, ale o dzialaniu miejscowym.( punktowym w stosunku do metryki.

Tak bazowy elektron jak i bazowy proton odbijający się w ruchu wirowym dookólnym od  pionowych pól lini Eteru jest doskonałym twornikiem elektryczności w postaci indukowanej elektrostatyki a dynamika tych odbić i częstość styku (pole - pole)  – pole doprowadza do generowania nadmiaru ładunku, który eksploduje w postaci mikro kwantu świtała.

Natężenie oraz pokrycie powierzchni pola elektrycznego i elektromagnetycznego ( tu nie omawianego) jest o rzędy wielkości większe od oddziaływań grawitacyjnych cząstki grawitrona, którego notabene wartość oszacowana na zasadzie domyślnie - prawdopodobnej.

 Proszę spojrzeć na fotki Wszechświata. Nauka uczy ze panują tam grawitacyjne zależności a gdyby tak faktycznie było do nie istniałyby dyskoidalne i ramieniowe galaktyki, lecz wszystko było by kuliste, przynamniej dążące do kulistości. Jako ze grawitacja w myśl zasady wszystko ze wszystkim by łączyła i spinała dążąc do wskazanego stanu kulistości we wszystkich możliwych kierunkach.

 Identyczny stan wolny występuje, kiedy w polu Metryki o małym natężeniu znajduje się masa w trzecim stanie swobody. ( stan swobody dla mnie oznacza stan skupienia).  Wtedy siły elektryczne i elektromagnetyczne wraz z siłami statycznymi ładunków powodują że materia przyjmuje stan kulisty a przynajmniej dąży do togo stanu.  Dlatego  na powierzchni kuli tak jak i w jej wnętrzu ładunki są identycznie rozmieszczone i nie ma ani ładunku ani skupiska ładunków wiodących, nie występują centra aktywujace do czasu zaburzenia spokoju owej struktury, poprzez wtrącenie - np: cząstki grawitronu.

 Takie ukształtowanie płaszczyzn i skupisk materii jest możliwe tylko, dlatego ze ładunki znaki  i napięcia pomiędzy nimi są jednakie z każdej strony i wykazują właściwości poduszkowego grupowania ładunków.

To znaczy, że kiedy dwa obiekty posiadające te same ładunki to znaczy o tych samych znakach zbliżają się do siebie, to ładunki w postaci wolnych elektronów przenoszą się z mniejszej powierzchni do większej  - wyrównując poziom napięcia, dążąc do wyrównania, czyli zera a na powierzchniach obu oddziałujących (mas) czy obiektów działania ładunki układają się w bardzo specyficzny i zawsze powtarzalny wzór, który stanowi o własnościach i właściwościach wzajemnych oddziaływań, które można opisać i ułożyć w zasady.

 Tak wiec panie i panowie czas skończyć z obecnym widzeniem grawitacyjnych sił we wszechświecie i zacząć realistycznie myśleć i patrzeć na przyszłość Wszechświata a wtedy słynny wzór A. Einsteina jak rzekłem pokaże wam inne możliwości i prawa, za jakimi trudno było się obecnie dopatrywać.

Możecie mnie wyśmiać, ale i tak wrócicie Państwo do tego, co zapisałem jak w słynnej piosence „Parasolki”, szczególnie, kiedy dotrzecie Państwo do końca ostatniej zwrotki tej posenki.

 

Ps: Tekst ten powstał po wyłączeniu struktór opisowych i wyjaśniajacych nowe widzenie nowego i mojego spojrzenia na czynnik grawitacyjny stmulowany dodatkowo ostatnim wpisem do mnie pani Margo. Aby dać powód do śmiechu i żartów lub do bardzo głębokiej analizy i zastanowienia się rzeczywistą formą grawitacyjną. A dopiero w innym czasie, jeśli będzie taka potrzeba omówić poszczególne zależności sekcje i współdziałanie.

Jeśli zajdzie takowa potrzeba przedstawię dowód w postaci filmu z przeprowadzanych mych doświadczeń gdzie te omówione zależności są dokumentowane i rejestrowane jako prezentacje omawianych zasady z mej pracy w postaci fizycznych powtarzalnych czynności oraz procesów doświadczalnych zawsze powtarzalnych i rejestracji w czasie rzeczywistym. Wiec nie ma możliwości zarzucenia fałszerstwa lub prestidigitatorstwa. Film zaś dokumentuje rzeczywiste zachowanie sie cząstek w polu magnetcznym i (elektromagnetycznym).

Muki
O mnie Muki

Wydaje się, że jestem podróżnikiem, po czasach i kartach zamierzchłej historii. W mym zainteresowaniu leżą dokonania prastarych ludów, Sumeru – Indii – Egiptu – Azteków – Majów. I część zwana Mitologią w dokonaniach i osiągnięciach astrofizyczno - geodezyjnych. Uwielbiam, kryptografie i kryptologie, poszukując dnia wielkiej przepowiedni, w którym ma odejść stąd ród Adamowy.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (85)

Inne tematy w dziale Technologie