Cz 3. Nostradamus - Upadek części ludzkość:
Gdzie całe dobro, wszystko właściwe ze Słońcem i Księżycem,
Jest obfite, nadchodzi jego upadek:
Z nieba zbliża się, aby odmienić twój los,
W tym samym układzie jako siódma skała.- /Centuria 5, czterowiersz 32.
Gdzie całe dobro ?..... proszę nie brać tego wpisu za mylący lub pusty w słowie.
Dla Nostradamusa te czasy w przyszłości nowe i nie pojęte w widzeniach proroczych były naprawdę niewyobrażalnym dobrobytem. Przerastało to słowne możliwości opisowe jak i braki pojęciowe. Po prostu, widział dziwa w swych widzeniach, których nie było w jego świecie materialnym, stąd wpis ..............gdzie całe dobro.............
ze Słońcem i Księżycem .......toż to przecie odnosi do naszej planety, do naszej ziemi.....
On przestrzega że nadchodzi upadek tego wszystkiego, tego całego przyszłego dobra jego widzenia Zagrozona jest nasza planeta, nasz system planetarny, nasz Ksieżyc.
Nostrodamus do dobra zalicza też Słońce i Ksieżyc, do oczywistego dobra. Tak że zagrozenie jest znacznie wieksze niż parę nawet sporej wielkosci kamyczków z przestrzeni kosmicznej.
Oatrzega że nadchodzi z Nieba to coś co ma zmienić i odmienić na zawsze los człowieka. Otrzega ze to co może zmenic los Ksieżyca i Słońca. Co przez to chce powiedzieć? Że nasza planeta nasze Kosmiczne Ambulatorium, nasze ZOO, z całym inwentarzem jest zagrozone.
Tylko o jedną formę ciała kosmicznego tu może chodzić. O Sumeryjskiego Nibiru - Marduka, czarnego niewidocznego najezdzcę, posiadajcego zresztą kilka innych imion.
Wiem, doskonale że bardzo wielu z czytelników i jeszcze więcej z tych co tylko co nieco słyszeli w temacie będzie sobie bimbać, machając na wszystko ręką. Są już tak znudzeni i tak otępiali że podstaw swych egzystencji nie widza dalej jak dla dnia następnego.
Nabuzowani są takimi ilościami ogłupiających informacji że głowa Ich boli na samą myśl zwiększenia swego wysiłku umysłowego choć troszkę więcej.
Nowe widzenie nie jest dla nich odskocznią od codzienności i ćwiczeniem umysłu w zasadach i analizach, a niewyobrażalną wręcz karą zmuszając ich umysł do zaledwie zwiększonego wysiłku.
Rozwijając zaś z lenistwa nadmiernie percepcje wzrokową, bezmyślnie przyjmując za właściwe i własne serwowane sugestie wzrokowe, które nie wymagają żądnego wysiłku i analizy sytuacyjnej.
Takie społeczeństwo jest bardzo zablokowane rozwojowo. Stagnacja dochodzi już do tego że ludzie czują obrzydzenie do czytania tekstu, gdzie litera drukowana jako podstawa przekazu informacji idzie do lamusa.
Teraz hitem omamu jest migająca w rozbłyskach ogłupiających treści reklam i kalafonia dźwięków zatruwająca mózg.
Marzy Im się większa wolność i swoboda doboru treści – marzy Im się TELEPATIA.
Zaś tych co próbują z tej ogłupiającej kanonady wyrwać co mądrzejsze jaszcze do końca nie zdeprawowane umysły określa się jako bezrozumnych dziwaków.
Daleko od tego jazzgotu trwają analizy co będzie, kiedy i jak będzie.
Na zewnątrz nie wiele się przedostaje z tej twórczości analitycznej. Wielki badacz Nostradamusa, Stefan Paulus, roztacza tak straszne wizje że niejako sam wyraża przed sobą niepewność iż ten wielki wizjoner Nostradamus, mógł się mylić w swych wizjach, zbyt nadmiernie nadinterpretując swoje proroctwa.
Faktem jest to że jeśli się spełnią nawet w połowie przepowiednie i wizje Nostradamusa to realizacja marzeń o podbojach kosmosu, na długie dziesiątki pokoleń zostanie zahamowana. Zniszczenia satelitów komunikacyjnych, podmorskich transoceanicznych kabli transmisyjnych, to koniec ery komunikacji i transportu.
Gospodarka świata cofnie się do czasów sprzed rewolucji przemysłowej a możliwie że jeszcze dalej się uwsteczni. Recesja niemalze w każdej z dziedzin obecnego rozwoju spowoduje upadek przemysłu i wymiany czyli cała ta struktura ekonomi pociągnie za sobą kryzysy polityczne.
Nowa fala totalitaryzmu ruszy na podbój świata, czy też tego co z niego po owej hekatombie pozostanie.
Nostradamus sporo poświecił swych czterowierszowych przepowiedni dotyczących islamskiego fundamentalizmu.
A po uderzeniu?
Wkrótce po uderzeniu rozszaleją się planetarne moce przyrody. Rozszaleją się żywioły. Jak zakładają znający się na rzeczy w godzinę po uderzeniu, w odległości 1600 km od epicentrum wszystko zostanie zmiecione z powierzchni ziemi. Z różnicy temperatury powstaną hiper huragany, do 800 km/h, mogące sięgać nawet stratosfery, szalejące aż do powrotu do równowagi normalnej temperaturowej powietrza i wody. Tsunami niszczące lądy, również działa w dół w głąb wody do dna. Tam zniszczenia będą nie mniejsze, wszelakie przejawy życia zostaną zdławione. Ciśnieniowa fala wstrząsowa Tsunami, w obrębie tysięcy km wytrzebi co do sztuki całe życie oceaniczne. Kablowe połączenia łączności porozrywane na strzępy. Miliardy drobnych okruchów skalnych wyrzucone w przestrzeń zniszczą każdy obiekt na orbicie planety, w tym wszystkie satelity i to co do jednego. Zatrzymując się w pasie 200 km nad powierzchnią zapewne pozostaną tam całe wieki, wisząc nad planetą. Czy skutecznie zasłonią promienie słoneczne? Skutki ekologiczne na planecie będą niewyobrażalne.
Taka kula ogniowa wytworzy niewyobrażalne ilości azotanów, które spadną ponownie na grunt ale w postaci kwaśnych deszczy.
Nuklearna zima przejdzie w niedługi czas potem. Klimat zacznie się ochładzać i jak się ocenia w kilkanaście miesięcy potem zamrozi ziemie aż poniżej poziomu warstw wodonośnych. Pękające rury wodociągowe i kanalizacyjne zablokują dostawy wody i odprowadzeń ścieków. A co z gazem? Czy te rury są z gumy? Spokojnie pozostaną nienaruszone? Nic z tego. Tu też nie będzie wesoło.
Ścieki zalane cmentarze, wysypiska śmieci rozniesie Tsunami, gnijąca roślinność wymieszana z błotem spowodują epidemie i szaleństwa chorobotwórcze.
Gdzie będą owi wydumani Bogowie na swych świetlno - gwiezdnych statkach mający nam przyjść z pomocą jak głoszą przeróżni wizjonerzy i wieszcze na Necie? Gdzie będą owi Kasjopejanie?
Jeśli w ogóle tu są -i gdzieś tu się pałętają, to będą stąd wiali tak szybko jak tu przybyli i tak daleko jak tylko się da i oby jeszcze można było dalej.
Niemowlę urodzone z dwoma zębami w ustach
Skały jak deszcz spadać będą w Taskanii.
Kilka lat potem nie będzie ani pszenicy ani jęczmienia,
Aby uszczęśliwić tych z głodu mdlejących. -/ centuria 3, czterowiersz 42.
Dolina Ausonii żyzna, ogromna
Urodzi tak wiele owadów i szarańczy:
Jasność słońca zostanie zaćmiona,
Wszystko zjedzone, a od nich wielka zaraza.- / centuria 4, czterowiersz 48.
Nostradamus zapowiada wielki głód. Deszcz skał spadnie z warkocza komety, wiec ona nas minie bokiem. Ten deszcz skał zniszczy wszystko inne co nie zniszczyła lub zniszczy woda.
Czy lecące z nieba skały będą przed, po, czy równocześnie z tą siódmą skałą? Tego wielki Nostradamus nie podaje.Niemowlę urodzone z dwoma zębami w ustach-? Możliwe że Nostrodamus ma na myśli mutacje popromienne tak jak było to po Czarnobylu. Ponieważ zęby u niemowlaka po urodzeniu nie należą do normalnej formy rozwojowej płodu ludzkiego.
Dolina Asuenii była w przeszłości częścią Królestwa Neapolu. Największą zaś równiną jest Campania. I to tam Nostradamus zapowiada, lokalizując plagi insektów niszczące doszczętnie zasiewy, czyli żywność. Jednocześnie będące roznosicielami chorób zakaźnych. Czy możliwe jest taka ilość szarańczy ze przesłoni słońce jak zapowiada Nostradamus? Czy troszkę zmyśla? Otóż amerykańscy naukowcy są zdania ze zima nuklearna wybije wiele gatunków zwierząt w tym przede wszystkim ptaki. Nie będzie naturalnych wrogów szarańczy, wiec ta rozpleni się do nie wyobrażalnych granic. Sama też padnie z głodu kiedy wszystko sama zeżre. Symulacje wykazują ze taki stan trwać bedzie10 –20 lat nim cokolwiek wróci do równowagi w ekosystemie. Przez ten czas szarańcza będzie buszować gdzie tylko się da.
Scytia ze stawem połączona w stronę Wodnika
W największym uniesieniu,
Zaraza, głód, śmierć od ręki zbrojnej;
Nadchodzi wiek odnowienia. Centuria 1, czterowiersz 16.
Kiedy Saturn (Scytia) i Księżyc ( staw), znajdą się w konstelacji Wodnika, nadejdzie zapowiadana -Zaraza, głód, śmierć od ręki zbrojnej.
Wielki głód, którego czuję nadejście,
Na początku zmienny, później powszechny,
Tak wielki i długi, ze wyruszą do lasu
Po korzenie, a niemowlęta z dala od piersi.- / Centuria 1, czterowiersz 67.
Tu nie potrzeba żadnej większej wyobraźni aby ocenić realność braku żywności. Będzie tak źle że część ludzi wyruszy do lasu po korzenie roślin do jedzenia bo zwierząt nie będzie.” niemowlęta z dala od piersi ”. Nie będzie się rodzić nowie pokolenie. Matki nie będą miały pokarmu, same ledwie powłucząc na własnych nogach resztkami sił.
Głos rzadkiego ptaka
U podstawy komina zasłyszany:
Tak drogi buszel pszenicy,
Ze człowiek człowieka pożerać będzie.- / centuria 2, czterowiersz 75.
Czterowiersze podają czy też stwierdzają że żywności będzie tak mało i taka strasznie będzie droga że będą się zdarzać przypadki kanibalizmu.Czy to sporadyczne będą przypadki?
Chyba raczej nie - bo żywności nie będzie jednym miejscu a na ogromnych połaciach ziemi.
Wydaje się z tego co można wywnioskować z wizji Nostradamusa to Francja z Niemcami będzie w najlepszych z możliwych na tamte przyszłe czasy stosunkach ekonomicznych. Już dziś rolnictwo i energetyka jest poza zagrożeniami ekonomicznymi.
Widać jak na dłoni że tam mądrze gospodaruje się zasobami ekonomicznymi. Ja nie rozumiem z czego to rozważne gospodarowanie wynika? Dlaczego tam można mimo lokalnych przeciwności a tu NIE?
Ani masze ziemie ani zasobów energetyczno - geologicznych nie mamy gorszych od nich.
Wynika z tego że jednak to gospodarzy mamy złych. Co jest bardzo a bardzo smutnym wnioskiem mego przemyślenia.
To są złe wizje i opisy, strasznych ciężkich czasów, jakie nadejdą, ale nie jest to koniec tego co czeka ludzkość i przez co musi przejść z woli losu.
Chciałbym podzielić się z czytelnikiem zdumiewającym jak dla mnie fragmentem sytuacyjnym, która od lat młodości odkąd poznałem przepowiednie Nostradamusa i innych wieszczów i wizjonerów mnie szalenie zdumiewa.
Wielki władca Henryk Szczęśliwy.
Fragmenty:
...... Niezrównany władca, który uświetni stulecie,
a który narodzi się w tajemniczej, nocnej godzinie...- / centuria 5, czterowiersz 41
Teraźniejszość będzie razem z przeszłością
Sterowana przez wielkiego jowialistę...- / centuria 10, czterowiersz 73.
Ziemia i powietrze bardzo zmrożą wodę,
Podczas gdy będa trwać przygotowania do uczczenia czwartku...- / centuria 10, czterowiersz 71.
Owa tajemnicza godzina - to północ. Oraz chwila gdy słońce stoi pomiędzy znakami Koziorożcem i Wodnikiem wskazuje na 21 stycznia, a koniec XX wieku i spełnienie się przepowiedni w takim ustaleniu iż w przyszłości będzie się czcić czwartek i dokonywać przygotowania w środę odpowiada tylko jednej wartość kalendarzowej czyli 21 stycznia 1981 roku który rzeczywiście był mroźny i wypadał w środę. W tym roku to jest w 1981 faktycznie wystąpiła koniunkcja Jupitera w znaku Wagi. Henryk Szczęśliwy uważany jest przez badaczy za człowieka Jupitera a jowialista to faktycznie człowiek spod znaku Jupitera.
Wiedeński badacz przepowiedni Nostradamusa wyliczył że Wielki Monarcha - Henryk Szczęśliwy już się urodził 21 stycznia 1981 roku. O godzinie 22.52.
Spójż czytelniku jak nieprawdopodobnie niebywale zbierzny zapis.
Henryk Szczęśliwy
urodził się w środę 21 stycznia 1981 roku o godzinie 22,52. w okolicy Le Mens.
Autor omawianego tekstu.
urodził się w niedzielę 23 stycznia 19 x x roku o godzinie 07,30. w ..........
Zaprawdę bardzo niewielu ludzi urodziło się w tak rzadkim świętym dniu, nowego kalendarza.
Obaj wiec astrologiczne jesteśmy Wodnikami z pierwszej dekady znaku.Tacy ludzie z początków tej dekady pomiędzy przejściem w znakach zodiaku zwani są „efemerydami” – bo łącza oba znaki zodiaku poprzedni i nastęny ten właściwy astrologicznie.
Dla mnie to nieprawdopodobne zbierzne podobieństwo jest szalenie nieprawdopodobnie i zdumiewajace. A różnica w latach? Tu jest jeszce bardziej szokująca wartość różnicy lat. I sam sobie mówie że to nie prawda. Że ktoś gdzieś musiał się pomylić z wyliczeniami.
cz:3.
Wydaje się, że jestem podróżnikiem, po czasach i kartach zamierzchłej historii. W mym zainteresowaniu leżą dokonania prastarych ludów, Sumeru – Indii – Egiptu – Azteków – Majów. I część zwana Mitologią w dokonaniach i osiągnięciach astrofizyczno - geodezyjnych. Uwielbiam, kryptografie i kryptologie, poszukując dnia wielkiej przepowiedni, w którym ma odejść stąd ród Adamowy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie