Mojżesz – a czas wymarszu wielkiej armi która była jednak sporo skromna,.
Moim celem było do niedawna, wskazanie Wam daty tego najprawdziwszego Armagedonu z kosmosu. Tej niemal pełnej zagłady rodu Adamowego. Odstąpiłem jednak w części od tego, ponieważ spotkało mnie tyle niegodziwości tyle podłości zakłamania i najprostszego szujstwa, ze nie żałuje ani Was i Wam wcale.
Podziękujcie tym dobrym, którzy pozbawili Was tego przywileju wiedzieć.
Ale jednocześnie dla tych, którzy pilnie czekali przybliżę temat tak, iż podążając tematycznie Sami będą w stanie sobie na to odpowiedzieć, co chcą wiedzieć.
Czasy Armagedonu już znacie. Co poniektórzy doświadczacie. Spełnienia doczekacie. Czasy Antychrysta poznacie.
Należy mieć świadomość ze wszystkie pisma nawzajem się prześcigają w mówieniu zmyślonej nie prawdy. Tak naprawdę kłamią na potęgę we wszystkich świętych i nie świętych pismach, no - mylą się w mówieniu prawdy, albo odbiegają od realu rzeczywistości, bo to ładniej wygląda i tak nie razi oczy.
Różnica pomiędzy poszczególnymi księgami naukowcami i mędrkami w datowaniu sięga w ich opracowaniach tych samych zdarzeń co najmniej 300 lat. Mnie uświadomiono ze jesli zbliże sie do WARTPOŚCI (+.-) 20 lat tobedzie i takspory sukces.......Każdy powie nieźle, komu mamy Wierzyć, komu zawierzyć?
Mnie interesuje Mojżesz i jego wyjście z Egiptu, 40 letnia lipna wędrówka, zdobycie Jerycha, Ai i walka 5 królów Amoryckich. czyli Dłuhgi dzień Jozuego.
Istota w tej wyliczance jest taka ze należy niemal w punkt określić gdzie leżało Starożytne Ai i LUZ.ikiedy na ich gruntach stanoł Jozue.
Przed tym wszystkim trzeba, chociaż w uproszczony sposób wiedzieć jak liczono lata zdarzeń biblijnych. Bo wielu papla bez rozumnie i rzuca datami, ale nie wie ani jak ani po co......
W całym temacie linii czasu, zdarzeń biblijnych i liczenia czasu w okresie spisywania Biblii; a w tym ustalenie dat doniosłych, wydarzeń z Pism Greckich oraz Hebrajskich, spostrzeżemy ciekawą informacje, która wielu umyka spod oka a tym samym ze zrozumienia.
Kiedy anioł Jehowy przekazywał Danielowi proroctwo o „królu północy” i „królu południa”, kilkakrotnie posłużył się wyrażeniem ””czas wyznaczony””? (Dan. 11:6, 27, 29, 35).
W wiele kwestiach biblijnych i innych wersetów biblii czytamy i widzimy, że Jehowa bardzo zwracał uwagę na czas i zdarzenia z nim, czyli tym czasem związane. Jehowa realizuje swe plany i zamierzenia dokładnie w wyznaczonym przez siebie czasie w określonym momencie... (Łuk. 21:24; 1 Tes. 5:1, 2).
W tamtych czasach lud nie znał pojęcia czasu, na, tykle aby się nim sprawnie posługiwać,
Nawet dziś żydzi nie mają bladego pojęcia, jaki to jest przedziału czasowy ””helka”” a używali tego, kiedy podebrali z annałów Sumeru i Babilonii.
Jehowa zaznacza ze szczególną starannością ze wszystko dopełni się w czasie wyznaczonym a wiec w czasie, który nie obowiązuje na ziemi na tym globie, ale w przestrzeni kosmicznej, czyli w niebie......na ten czas na tamtejsze zdarzenia nikt niema wpływu, teoretycznie...nawet Jehowa. Te przestrogi nie są polożone aby walczyć bezrozumnie ze zdarzeniami, ale aby się do nich przygotować i gotować.
Biblia odwołując się do czasu datowania powołuje się na państwowe dokumenty Babilonu i Persji oraz Judy i Izraela. We wszystkich tych czterech królestwach wydarzenia dokładnie datowano według lat panowania władców i ten sam system rachuby czasu został przeniesiony do Biblii. Tak samo było i w Egipcie.......
Lata panowania były oficjalnymi latami sprawowania władzy królewskiej i na ogół liczono je od miesiąca Nisando następnego Nisan, czyli od wiosnydo wiosny.
Gdy król obejmował władzę, czas do najbliższego wiosennego miesiąca Nisan
nazywano rokiem jego wstąpienia na tron, podczas tego czasu uzupełniał on lata królewskich rządów swego poprzednika.
Natomiast oficjalny okres panowania króla liczono dopiero od nowego 1 Nisan.
Trzeba rozumieć, i wiedzieć że Abib (Nisan) był dla Izraela „pierwszym spośród miesięcy roku” (Wyjścia 12:2), natomiast wcześniej rok rozpoczynał się jesienią, w miesiącuTiszri.
Data kluczowa.
Datą kluczową w obliczeniach chronologicznych sięgających wstecz aż do stworzenia Adama jest rok 539p.n.e., w którym Cyrus obalił dynastię babilońską. W pierwszym roku swego panowania, trwającym do wiosny 537 roku p.n.e., wydał on dekret przyznający Żydom wolność.
Księga Ezdrasza 3:1 podaje, że synowie Izraela zgromadzili się w Jerozolimie w miesiącu siódmym, Tiszri,czyli na przełomie naszego września i października. A zatem wielbienie Jehowy wznowiono w Jerozolimie jesienią 537 roku p.n.e.
To ponowne wielbienie Jehowy jesienią 537 roku p.n.e., zakończyło pewien proroczy okres ”siedemdziesięciu lat”, a wówczas Ziemia Obiecana miała być „miejscem spustoszonym” i o których Jehowa powiedział też: „
Gdy się dopełni siedemdziesiąt lat w Babilonie,zwrócę na was uwagęi potwierdzę wobec was swoje dobre słowo, sprowadzając was z powrotem na to miejsce” (Jer. 25:11, 12; 29:10).
A wiec do Babilonu. Jehowa wstępnie zapewnia i zapowiada, że Izrael wróci do Babilonu, bo to w pierwotnym zamyśle miała być ta niby ””zmienia obiecana””. BABILON, nie tu gdzie teraz są za zakupioną ziemie od Turcji przez Niemcy, którą Turcy też zrabowalli od pierwotnych włascicieli.
Daniel za dobrze znał to proroctwo, a nawet uwzględnił je w swym działaniu, gdy owe „siedemdziesiąt lat” zbliżało ku końcowi (Daniela. 9:1-3).
Okres ów 70 lat - zakończył się jesienią roku 537 p.n.e. – to ponownie uwielbianie Jehowy, rozpoczyna się jesienią roku 607 p.n.e. A to potwierdzają już jako tako fakty.
Wówczas to oblężano i zdobyto Jerozolimę, przez Babilończyków z wzięciem do niewoli króla Sedekiasza w roku 607 p.n.e., a wersecie 12, „w miesiącu piątym, dziesiątego dnia tego miesiąca”, czyli 10 dnia miesiąca Ab (przełom lipca i sierpnia), Babilończycy spalili świątynię i miasto.
Wówcza to król Babilonu ustanowił Gedaliaszanamiestnikiem nad pozostałymi osadami Żydów.
„W siódmym miesiącu” Gedaliasz i inni zostali zamordowani, a reszta Żydów zwiała ze strachu na wieść o tym fakcie do Egiptu.
Dopiero wówczas, mniej więcej....1 października 607 roku p.n.e.,Rozpoczął się okres całkowitego „spustoszenia (...), by się dopełniło pełne (70) siedemdziesiąt lat” (2 Król. 25:22-26; 2 Kron. 36:20, 21). Zakończony w 537 roku p.n.e.
Liczac od roku 607 p.n.e. do 997 p.n.e.
Ustalenie dat wydarzeń, które się rozegrały — od czasu upadku Jerozolimy do podziału królestwa po śmierci Salomona, to jedna wolna amerykanka.
Okres 390 lat przypisanych Izraelowi, jaki wynika z porównania lat panowania królów Izraela i Judy, podanych w księgach 1 i 2 Królów, nie ustaje z chwilą zburzenia Samarii. A przewinienie domu izraelskiego” ciążyło na nim do roku 607 p.n.e.
Łatwo zrozumieć że, owe 390 lat musiało się rozpocząć w roku 997 p.n.e. Właśnie wtedy to, po śmierci Salomona, Jeroboam zerwał więź z domem Dawida oraz „ rozpoczał odciąganie domu Izraela od podążania za Jehową czym przywiódł ich do wielkiego przewinienia i grzechu .. (2 Król. 17:21).
lata Od roku 997 p.n.e. do 1513 p.n.e.
Ponieważ ostatni rok z 40 pełnych lat panowania Salomona skończył się wiosną 997 roku p.n.e., Więc pierwszy rok jego panowania musiał się zacząć na wiosnę 1037 roku p.n.e. (1 Król. 11:42).
Sprawozdanie biblijne z Księgi 1 Królów 6:1 podaje, że w drugim miesiącu czwartego roku swego panowania Salomon zaczął wznosić w Jerozolimie dom Jehowy.
A zatem do rozpoczęcia budowy świątyni upłynęły trzy pełne lata i jeden miesiąc jego rządów, czyli nastąpiło to w kwietniu lub maju 1034 roku p.n.e.Ten sam werset informuje nas także, iż działo się to „w czterysta osiemdziesiątym roku po wyjściu Izraela z ziemi egipskiej”. Liczebnik porządkowy „czterysta osiemdziesiąty” oznacza 479 pełnych lat.
Gdy więc dodamy479 do1034, otrzymamy datę wyjścia
Izraelitów z Egiptu— rok 1513 p.n.e.
Od roku 1513 p.n.e. do 1943 p.n.e. W Księdze Wyjścia 12:40, 41, Mojżesz zanotował, że „pobyt synów Izraela, którzy mieszkali w Egipcie, trwał czterysta trzydzieści lat”. Z powyższego sformułowania wynika, że „pobyt” ten nie ograniczał się li tylko do przebywania Izraelitów w Egipcie. W przypisie do Księgi Wyjścia 12:40 (NW) czytamy, że w greckiej Septuagincie, która się opiera na tekście hebrajskim sporo starszym od masoreckiego, że po słowie „Egipt” występuje jeszcze wyrażenie „i w ziemi Kanaan”.
A czas ten rozpoczął się z chwilą, gdy Abraham przekroczył Eufrat w trakcie podróży do Kanaanu a nastąpiło to, więc w roku 1943 p.n.e., kiedy Abraham miał 75 lat (Rodz. 12:4).
i gdy weszło w życie przymierze zawarte z nim przez Jehowę.
W rzeczy samej Izrael podbił tereny Egiptu i panoszył się tam przez 430 lat a także i w ziemi Kanaan.
Widać ze wedle nam znanych zapisów Biblijnych Izrael wychodzi z Egiptu około roku 1513 i wałęsa się po pustyni bez celu przez 40 lat stając obozem u wrót Jordanu naprzeciw Jerycha około 1473 p.n.e.
1513 - 40 = 1473
Exodus Izraela.
Exodus Izraela i wałęsanie się po pustyni bez celu po półwyspie Arabskim to totalna ściema i bzdura. Przez ten czas Izrael zostawiłby mnóstwo śladów swej bytności w miejscach swego bytowania, koczowania i obozowania.. Podania ludów podbitych i ościennych o jego obozowiskach i kierunku marszrut i podbijaniu i zabijaniu, grabieży, nie byłoby końca.
O narodzie, który przybył z nikąd grabił i mordował.
A przecie kamieniami się nie żywił. Bydło i trzoda potrzebowała papu i wody. A tego w bukłakach nie targali ze sobą 40 lat.
Ich marszruta musiała być nastawiona na źródła wodonośne i stałe miejsca bytowania tak paszy jak i wody. Bez tego żaden Jehowa niczego by nie wskórał, chociażby nie wiem jak się sprężał i jakie techniczne środki by nie przysposobił.
A gdzie nie spojrzysz w promieniu 3000 km od stolicy Egiptu cisza jak makiem zasiał. Izrael wtopił się w teren pustynny i ludy rodowite tamtej ziemi.
Wyparował............nakryła ich czapka niewidka,,,,,,,,
Żadne podania autochtonów żadne wspomnienia o nim nie wspominają. Kilka set tysięcy uzbrojonego ludu Izraela znika na 40 lat....... koń by się uśmiał gdyby mógł..........
Ktoś nieźle smarknął.
Nie sądźcie w swej naiwności ze czas średniego życia Izrealityy to jakieś 60 lat. Średnio dożywało się 30 – 45 lat.
Mojżesz i Aron musieli być znamienitymi mężami, o znacznym posłuchu, tak samo Jozuenie był pierwszym lepszym chłoptasiem. Dowodził Armią Izraela i całym Izraelem.
Jeśli przyjmiemy, że Izrael stanął u brzegu Jordanu około 1473 roku to Jozue dowodząc Izraelem musiał mieć od 18 – 20 już lat i znaczne zasługi w zborze Izraela. Jeśli tak to Jozue urodził się w 1453 w połowie exodusu. A to znaczy, że w 1473 p.n.e. Jozue został bezpośrednim następcą Mojżesza, kiedy stanął nad brzegiem Jordanu. A Mojżesz ile wówczas miał lub mógłby mieć lat? Kiedy oddał duszę?
Kiedy sobie to uświadomicie to okaże się że data wyjścia Izraelitów z Egiptu — rok 1513 p.n.e. to lipa szyta grubymi nićmi dla maluczkich bzdura......
Zdumiewać może owe 40 lat do niczego nie pasujące. 40 lat łazić z niczym i za niczym? Dosłownie bez celu. Jakby nie patrzeć, jakby nie liczyć, Mojżesz ze swą świtą mógł przejść jakieś 4000 km. I dalej i niegdzie indziej nie miął, po co i gdzie iść. Mało tego w ówczesnych czasach nie było ani dróg ani ubitych traktów.
„I wyruszyli synowie Izraela z Ramses ku Sukkot w liczbie około sześciuset tysięcy mężów pieszych, prócz dzieci"
Kolejna bzdura.
Dróg i traktów tam nie było, średnio na namiot, czyli rodzinę można założyć 25 metrów^2. Czyli jakieś 5x5 metra przestrzeni to dla 8-12 ludzi i drugie tyle dla swego dobytku. Czyli całość na maks. 10 x 5 = 50 metra^2.
Mogli iść najwyżej szerokością 50 metrów, poganiając swe trzódki i chlewki, bo zewnętrzne blokowałoby ich naturalne środowisko. To założona nie realna idylla, gdzie nikt się nie rozłaził na boki, ale załóżona dla wizualizacji możliwości i rachunku. Czyli obok siebie dwie rodziny pasterskie dwa namioty.
Zakładam że się nie rozłazili i szedł jeden za drugim. Czyli z 600 000 armii Mojżeszowej jak zaświadcza Biblia, uzbrojonej chyba w motyki i sierpy, w jednym rzędzie jednym za drugim szło ich 300 000. Czyli uśredniając 25 000 namiotów w jednym rzędzie. Jeśli wiec każdy namiot zajmował deklarowaną przestrzeń to 50 m^2 to wąż uchodźców liczyłby
10 metra długości + 2 - 3m wolnej przestrzeni marszowej pomiędzy namiotami = 325000 metrów jednej linii jednego rzędu.
Mamy wiec zasadę ze, kiedy rano śmignie pierwszy namiot uciekiniera, w parze z kolejnym idąc 3 km /h, to ostatni wystartuje w zaokrągleniu 10 godzin po pierwszym wyruszającym.
Kiedy pierwszy będzie odpoczywał już 10 godzin strudzony marszem to ostatni średnio dopiero dotrze na miejsce zbiórki?
A gdzie dzieci, o których biblia zaświadcza ze nie brała pod uwagę w zliczeniu i ich matki?
Nie będę się opisywał i uzasadniał głupot oczywistych.
Ktoś kiedyś dla kogoś dalece bardzo sfałszował i ilość i wielkość w sumie święte w swej nie świętości zapisy.
Moim zdaniem dopisywane tu zera dla wygody i lepszego widoku, zapominając o realiach albo nie mając o nich bladego pojęcia.
I w życiu nikt z autochtonów nie widział nie zanotował nie przestraszył się takiej armii spod piachu? Żart......... I widać ze to, co ma być niby święte w niczym swej świętości nie przypomina.....
Realna wyprawa oszustów i uciekinierów to 3- 4 kilometrowy zbór, czyli jakieś 2 x po 300 namiotów. To jakieś 6-8 tysięcy luda. I wszystko.......i to jest jako tako realno-z dozą na i ku prawdziwe.
Mmay wiec biblijny czas wyjaścia 1513 – 40 lat wałesania się popustyni daje 1473. To czas Jozuego kiedystanał na skaju i brzegu Jordanu namiotem.
Czy to prawda?
A jeśli tak to kiedystamął ów słynny biblijny dzień Jozuego? Ile czasu wędrowali naprawdę po pustyni?
Kolejny gniot.
Kolejna lipa, kolejne zmyślenie? Kolejny fakt zmieszany realem z zmyślaniem komentatora pod publiczkę? Dla wywyższenia i dla upiększenia? Nadania lipnej powagi?
Tak wiele zalezy od tej wskazanej zagubionej zmatraczoneij i zafałszowanej daty. Być albo i nie być..... a Jehowa napominał, wszystko odbędzie sie w wyznaczonym czasie........ Wszystko. Wszystko znaczyło sie to co w Nibie........ale nie na ziemi.
O tym, dalej. Nieco dalej, za chwil kilka.
PS: tutaj chciałbym wyrazić znaczne uznanie dla blogera BOBO, któy nigdy nie gościł na tym blogu, ale kiedy szukałem dat i zrozumienia stanu rzeczy mądrze wyjaśnił zasady pokrętnego datowania Bilii.
Wydaje się, że jestem podróżnikiem, po czasach i kartach zamierzchłej historii. W mym zainteresowaniu leżą dokonania prastarych ludów, Sumeru – Indii – Egiptu – Azteków – Majów. I część zwana Mitologią w dokonaniach i osiągnięciach astrofizyczno - geodezyjnych. Uwielbiam, kryptografie i kryptologie, poszukując dnia wielkiej przepowiedni, w którym ma odejść stąd ród Adamowy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie