Zachowanie przedstawicieli PO i Nowoczesnej w Sejmie, w dniu 2 grudnia 2015 roku, motywowane troską o kondycję prawną Rzeczypospolitej, zagrożoną przez inicjatywy PiS-u, dalekie było od mojego wyobrażenia o kulturze osobistej i o godności posła na Sejm RP.
Przychodzi mi na myśl taka analogia.
Plunełem w twarz mojemu adwersarzowi, zwymiotowałem mu na surdut i obsikałem jego cylinder, gdyż ów zwyrodniały prostak miał czelność pokazać palcem na mój dres i pouczać, że w tym stroju nie powinnem iść do teatru. A przecież wszyscy wiemy, że ten buc wogle nie chodzi do teatru!
Kontynuację bloga znajdziecie Państwo pod tym adresem: http://szmarowski.salon24.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka