Rząd PiS albo środki z KPO. Co wolicie?
Rosati, wieloletni członek PZPR i RN FOZZ już otwarcie mówi o układzie PO z Komisją Europejską w sprawie blokowania środków dla Polaków.
„To jest tak upiorna myśl, że ja będę tam z powrotem siedział… na tej Wiejskiej” - Donald Tusk
Dwie wypowiedzi ale jakże wiele mówią czym stała się obecnie UE pod wodzą lewactwa wszelkiego gatunku. Jeden z nich wyraźnie określa, że dla własnych korzyści gotów jest sprzedać suwerenność Polski jak kiedyś Moskwie, tak teraz Brukseli, a drugi woli być lokajem zapijaczonych, ubierając w marynarki i przygotowującym drinki, dla "jaśnie państwa", od tego co mu obecnie kazali robić.
UE z większością skorumpowanej lewicy w unijnych instytucjach, marzy o super państwie pod wodzą Niemiec.
Niemcy już zaczęli tracić znaczenie wśród krajów Europy i nie tylko, tym bardziej naciskają na swoich klakierów i swoje tvny, onety i inne sponsorowane niby niezależne media.
Przypomina mi to wiersz - Mądry i głupi - Ignacego Krasickiego:
Nie nowina, że głupi mądrego przegadał;
Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał,
Tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł;
Na koniec, zmordowany, gdy sobie odpoczął,
Rzekł mądry, żeby nie był w odpowiedzi dłużny:
"Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz jest próżny."
Atak na prof. Wojciecha Roszkowskiego, prof. Ryszarda Legutko, czy prof. Zdzisława Krasnodębskiego doskonale ten wiersz obrazuje.
Nikt z poważnych ludzi o wyjściu z UE nie myśli, ale też już ma dosyć upokarzania Polaków.
Nie ojkofobów, bo tym wszystko jedno jak będą traktowani byle kiesa była pełna, nie złodziei, obiboków i kombinatorów wszelkiej maści z wypranymi mózgami przez sponsorowane media, ale właśnie Polaków trzeźwo myślących o swojej rodzinie, korzeniach i walczących o niepodległość.
Co potrafi Moskwa, to widzimy na Ukrainie, co robili Niemcy też dobrze pamiętamy, o mydle z ludzkiego tłuszczu, abażurach z ludzkiej skóry czy materacach z ludzkich włosów i o takim przywództwie nie ma mowy, bo to nie ta UE do której wstępowaliśmy i o jakiej mówił JPII.
"Nie będzie jedności Europy, dopóki nie będzie ona wspólnotą ducha. Ten najgłębszy fundament jedności przyniosło Europie i przez wieki go umacniało chrześcijaństwo ze swoją Ewangelią, ze swoim rozumieniem człowieka i wkładem w rozwój dziejów ludów i narodów. Nie jest to zawłaszczanie historii. Jest bowiem historia Europy jakby wielką rzeką, do której wpadają rozliczne dopływy i strumienie, a różnorodność tworzących ją tradycji i kultur jest jej wielkim bogactwem. Zrąb tożsamości europejskiej jest zbudowany na chrześcijaństwie."
O tym pamiętamy i takiej UE chcemy.