http://Fot. Facebook Dość krzywdzenia dzieci Państwa Bałutów przez Sąd w NIsku
FJJesteś biedny to jesteś przestępcą.Nie daj Boże że jeszcze założysz rodzinę i zechcesz mieć dzieci! Zaraz znajdą się eksperci którzy zgodnie orzekną, że lepiej dzieci odebrać , niż narażać je na przebywanie w złej rodzinie. Co tam jakaś więź rodzinna. W państwie rządzonym przez ludzi chciwych i wypranych z wszelkich uczuć ludzkich, bo forsa się tylko liczy, nie ma miejsca dla rodziny. Szumnie nazwana polityka prorodzinna, zupełnie się nie sprawdza. Śmieciówki, umowy na czas określony, brak tanich mieszkań na wynajem jak i zmiana obyczajów powodują że w Polsce, na świat przychodzi coraz mniej dzieci.
Na nic się przydadzą na chybcika i pod przymusem przegłosowane nowe ustawy in vitro i inne wbrew naturze.Dzieci z tego nie przybędzie, a odbieranie dzieci ludziom biednym to zwykłe przestępstwo.Skandalem jest to, że przez tyle lat nie udało się wypracować porządniej polityki społecznej. Zamiast wydawać pieniądze na Dom Dziecka, można spokojnie pomóc rodzinie będącej w kłopotach finansowych. Również przeznaczyć na etat dla kogoś kogo można by zatrudnić jako asystenta dla rodziny mającej trudności w prowadzeniu gospodarstwa domowego, utrzymaniu higieny. Pracownik socjalny jest do takiej pracy zupełnie nieprzygotowany. To zwykły urzędnik wykonujący dane mu zlecenia, a bezduszni sędziowie i kuratorzy za nic mają uczucia rodziców i dzieci. To są dla nich tylko przedmioty które można wymieniać, przestawiać,obdarowywać nimi tych którzy urodzić nie mogą ale kupić mogą.Zupełnie jak zaopatrzyć się w nowy model samochodu.
Coraz częściej jesteśmy bombardowani wieściami o kolejnym zabraniu i porozdzielaniu według urzędniczego widzi mi się, kolejnych dzieci, kolejnej biednej rodzinie.Więzy między ludzkie, prowadzoną nachalnie propagandą i propagowaniem nowych obyczajów, zostały skutecznie porozrywane. Dziś już nikogo nie interesuje co tam sąsiadowi dolega i w czym ma trudności. Rozczulamy się nad biednymi muzułmanami których musimy przyjąć, PEK za nasze pieniądze urządza sobie cyrk obwoźny, a na biedę naszych rodzin machamy ręką, odpędzając problem jak natrętną muchę. Są przecież Rady Osiedlowe i różne organizacje, tylko dlaczego nie mogą się zjednoczyć w konkretnej pomocy? Przecież tak niedawno było to możliwe. Sama w tym pomagałam w zespole charytatywnym, a jak była potrzebna i skuteczna - dzisiaj dzieci te, mają już swoje szczęśliwe rodziny. Wyszły z biedy.
Inne tematy w dziale Polityka