wiesława wiesława
404
BLOG

Rtęć jest nie tylko w Odrze. W innych rzekach też.

wiesława wiesława Ekologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 10

Bloger posługujący się ksywą „nerwica eklezjogenna”, napisał dzisiaj notkę nie atakującą Kościoła Katolickiego. Ten fakt zasługuje na upamiętnienie.

W dzisiejszej notce: https://www.salon24.pl/u/nerwicaeklezjogenna/1245320,rtec-jednak-w-odrze-jest

znerwicowany bloger doszlusował do najnowszego trendu w polskich mediach: nerwicuje się obecnością rtęci w Odrze. Oczywiście, zdaniem znerwicowanego, mówiąc, że rtęci w Odrze nie wykryto, pisofce łżą w żywe oczy. Rtęć w Odrze jest, bo obecność rtęci w Odrze ogłosił niemiecki minister.  

Notka znerwicowanego  ilustrowana jest fotografią przedstawiająca kawałek zaśmieconej piaszczystej plaży. „Byś zobaczył jak się traktuje Matkę Naturę w Polsce za czasów Kaczora” objaśnia znerwicowany.

Znerwicowany przewiduje, że rtęć „prawem natury częściowo jest już zapewne w Bałtyku”, co grozi wytruciem plażowiczów w Świnoujściu i okolicznych kurortach.

Jest to teza mocno na wyrost; nie ma powodu do wpadania w histerię. Rtęć w europejskich rzekach nie jest niczym ekstraordynaryjnym. Jej obecność rejestrowano już w latach 60. XX w. , czyli w czasach kiedy Kaczor "robiąc swe poranne siusiu, na nocnik jeszcze pupką siadał". 

W artykule „Niektóre aspekty badań nad skażeniem środowiska radionuklidami oraz pierwiastkami metali ciężkich”, autorka, Kryspina Śmierzchalska z Rolniczej Pracownii Izotopowej PAN, napisała w 1973 roku:


„[…]Skażenie rtęcią może być jednym z groźniejszych, wynikających z faktu, że przekroczenie dopuszczalnej koncentracji bardzo silnie hamuje aktywność biologiczną organizmów. Dopuszczalna zawartość rtęci (zatwierdzona przez FAO/WHO w Rzymie 1963 r.) została określona na 0,05 ppm/kg wszystkich produktów żywnościowych z wyjątkiem ryb oraz skorupiaków.

W wyniku zatrucia wód rtęcią może bardzo wzrosnąć jej zawartość w rybach, które odznaczają się właściwością dużej kumulacji tego pierwiastka. Może to stanowić groźne niebezpieczeństwo dla ludności spożywającej dużo ryb. Ten fakt skłonił szereg placówek do podjęcia na szeroko zakrojoną skalę doświadczeń nad zachowaniem się rtęci w różnych środowiskach. Jednym z krajów prowadzących tego rodzaju badania jest Ноlandia, gdzie na skutek stosowania dużych ilości środków ochrony roślin zawierających rtęć istniała obawa toksycznej jej kumulacji w niektórych organizmach czy produktach rolniczych. Badania są prowadzone w szeregu placówek naukowych.

W Instytucie Zastosowań Energii Atomowej w Rolnictwie (ITAL), w Wageningen, zajmowano się aktywacyjną metodą oznaczania rtęci w materiale biologicznym a także metodą absorpcji аtоmowej. Badano także losy rtęci w glebach, jej przemieszczanie się, procesy adsorpcji i migracji oraz rozmieszczenie w profilu glebowym. Jedne z najwcześniej podjętych badań nad rtęcią miały na celu określenie jaka jej część z ogólnej ilości wprowadzonej do gleby ze środkami ochrony roślin może dostawać się do wód powierzchniowych oraz do wód gruntowych stanowiących rezerwę wód pitnych (10, 15). Całokształt badań nad rtęcią zaprogramowano uwzględniając technikę komputerową i najnowszy system najbardziej dostosowany do badań biologiczno-rolniczych „Simulation technique, CSMP-360” (36). W doświadczeniach laboratoryjnych śledzono zachowanie się organicznych i mineralnych połączeń rtęci (CH3)2Hg, , CH3HgCl, HgCl, w trzech fazach glebowych — gazowej, płynnej i stałej. W kolumnach glebowych profilów gleb pobranych w naturalnych warunkach, stosując połączenia rtęci znakowane radioaktywnym izotopem Hg-103, badano ich przemiany i procesy migracji. Wyniki tych badań pozwoliły na wyciągnięcie wniosków, co do możliwości przemian różnych połączeń rtęci, a między innymi przemiany CH3HgCl do chlorku rtęci, a następnie możliwości redukcji HgCl, za pomocą substancji organicznej do rtęci metalicznej, która z kolei może ulatniać się do fazy gazowej gleby.

W naturalnych warunkach polowych (32) badano rozmieszczenie rtęci w warstwach profilu gleb o różnym użytkowaniu rolniczym. Analizowano profile do głębokości jednego metra pobierając z warstwy ornej (30 cm) próbki co 5 cm, a z głębszych co 10 cm. Z przebadanych w ten sposób dziesięciu gleb wydzielono trzy grupy o różnych możliwościach skażenia rtęcią. Gleby pochodzące z terenów często zalewanych w okresie zimowym przez wody Renu wykazywały wyraźnie większą niż pozostałe zawartość rtęci. W jednej z takich gleb stwierdzono w warstwie górnej aż 10,5 ppm Hg, podczas gdy przeciętna zawartość w pozostałych glebach wahała się w granicach 0,1—0,16 ppm.

Drugą grupę stanowiły gleby spod upraw kwiatowych, na których od szeregu lat stosowano preparaty rtęciowe, w celu zapobiegania chorobom grzybkowym. W profilach tych gleb nie stwierdzono dużo większej zawartości Hg niż w profilach gleb trzeciej grupy, które stanowiły pastwiska, nie zalewane wodami rzek, па których nigdy nie były stosowane żadne preparaty rtęciowe.

[…]

 Autorzy sugerują „obieg rtęci” polegający na tym, że część rtęci wprowadzonej do gleby wyparowuje dostając się do powietrza glebowego, a następnie atmosferycznego. Ponownie jest wprowadzana do gleb z opadami atmosferycznymi stanowiąc źródło rtęci w glebach, na których nigdy nie była stosowana w postaci środków ochrony roślin. Z opadami atmosferycznymi dostawać się może również rtęć pochodząca z odpadów przemysłowych.

Oznaczenia zawartości rtęci w roślinach wykazywały bardzo małą jej koncentrację.

[…] 

W Centrum Reaktorowym w Delft (18) w latach 1968/70 przebadano ponad 2000 próbek materiałów biologicznych na zawartość rtęci. Były ta między innymi osady wodne, organa i tkanki zwierząt (ssaków, ptaków: ryb), produkty żywnościowe (zboża, konserwy rybne, herbata, mleko), niektóre środki farmaceutyczne (aspiryna, tran) materiały roślinne (trawy pastwiskowe, wodorosty, plankton) oraz wody różnych zbiorników.

 W związku z dużą zawartością Hg w osadach Renu, przy współpracy z Instytutem Żyzności Gleb (Haren-Groningen), badano przechodzenie rtęci w łańcuchu żywieniowym: woda i osady rzeczne Renu — roślinność trawiasta pastwisk okresowo zalewanych — bydło (mleko).

Wyniki tych badań wykazały bardzo dużą kumulację Hg w osadach rzecznych, a brak kumulacyjnego efektu w dalszym przechodzeniu rtęci do organizmów zwierzęcych i produkowanego mleka.

Stosunkowo największą zawartość Hg stwierdzono w wątrobie krów (0,01—0,015 ppm), mniejszą w tkance mięsnej i mózgu (0,001—0,003 ppm), a najmniejszą w mleku (0,0005 ppm). Małą kumulację rtęci w badanych organach krów, przy stosunkowo dużej jej zawartości w skarmianej trawie (0,1—0,2 ppm) tłumaczono tym, że rtęć znajdująca się w postaci nieorganicznych połączeń może być wytrącana w przewodzie pokarmowym przeżuwaczy w postaci sulfidów.

Inny obraz akumulacji rtęci uzyskano w badaniach przeprowadzonych na ptakach drapieżnych. Martwe ptaki znalezione zimą 1968/69 roku w różnych okolicach Holandii przeanalizowano między innymi również na zawartość rtęci. Stwierdzono bardzo wysoki jej poziom w wątrobie (1000 ppm).

Dodatkowe badania prowadzone w laboratoriach nad żywieniem ptaków drapieżnych zatrutymi rtęcią myszami, wykazały zawartości rtęci zbliżone do występujących w wątrobie martwego ptactwa znalezionego na polach. To pozwoliło wnioskować, że przyczyną zatruć mogły być gryzonie żywiące się ziarnem zaprawianym środkami rtęciowymi.

W wyniku tych badań w Holandii ograniczono stosowanie środków rtęciowych w ochronie roślin.

[…]

W badaniach toksyczności rtęci — podobnie jak i innych metali ciężkich — olbrzymie znaczenie mają doświadczenia nad kumulacją w organizmach środowisk wodnych.

Obszerny program tego rodzaju badań jest realizowany w wielu ośrodkach, między innymi w Centrum Badań Nuklearnych Euratomu w Ispra. Została też specjalnie przystosowana aparatura pomiarowa do oznaczania in vivo koncentracji emitorów gamma w różnych organach ryb (17). Szczególnie duża może być jej przydatność przy określaniu pobierania i akumulacji pierwiastka, a także jego wydalania z organizmu, które można prowadzić na tych samych osobnikach w różnych okresach ich wzrostu.

[…]

W Centrum Badań Nuklearnych we Francji (Grenoble), prowadzone są prace nad zawartością Hg w łańcuchu żywieniowym człowieka (13). Wstępne badania obejmowały oznaczenie rtęci w pokarmach ludzi dorosłych i dzieci, a także badania porównawcze dotyczące zawartości Hg w konserwach rybnych pochodzących z różnych krajów, a właściwie łowisk np. wybrzeży Japonii i Afryki, jak również niektórych produktów rolniczych, np. pszenic pochodzących z różnych rejonów upraw.

[…]

Koncentracja pierwiastków metali ciężkich w rzekach szczególnie dużych (Ren, Dunaj) stanowi problem o charakterze międzynarodowym. Duża kumulacja tych pierwiastków następuje w osadach rzecznych, głównie cząstkach o średnicy poniżej 50 μm, a namuły rzeczne osadzane podczas wylewów jak i w deltach rzek mogą stanowić poważne niebezpieczeństwo wzrostu koncentracji aż do toksycznej.

Stosując metodę analizy aktywacyjnej (19) badano koncentrację i rozmieszczenie w deltach niektórych rzek, między innymi Renu i Emsu, następujących pierwiastków: Fe, Co, Cu, Mn, Zn, Hg, Cr.

W osadach Renu stwierdzono dużą zawartość Zn, Cr, Cu, Hg oraz As. Stwierdzono też różnice w koncentracji tych pierwiastków w różnych miejscach delty w zależności od ich usytuowania w stosunku do ujścia rzeki.

Osady rzeczne Emsu zawierały więcej Fe i Mn w porównaniu z Renem.

Badania nad zanieczyszczeniem wód Dunaju prowadzone są między innymi w Jugosławii i obejmują nie tylko koncentrację metali ciężkich, ale również skażenia pierwiastkami radioaktywnymi.

[…]”


Wątpię, czy lektura cytowanego artykułu uspokoi skołatane nerwy znerwicowanego blogera, ale być może będzie pomocą dla innych bywalców S24. Przede wszystkim pokazując, że badania skażenia wód nie są tak proste, jak się laikom wydaje. Wymagają bowiem odpowiedniej aparatury, a także wyszkolonego personelu.

Warto też rozstać się z przekonaniem, że zjadło się wszystkie rozumy i jest się zdolnym rozstrzygnąć wszystkie problemy, bytu i niebytu.


***

https://www.salon24.pl/u/nerwicaeklezjogenna/1245320,rtec-jednak-w-odrze-jest

Kryspina Śmierzchalska, „Niektóre aspekty badań nad skażeniem środowiska radionuklidami oraz pierwiastkami metali ciężkich”, Postępy Nauk Rolniczych, nr 5/73


wiesława
O mnie wiesława

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości