wiesława wiesława
363
BLOG

O dwóch biskupach Ślązakach i trzecim z Gdańska

wiesława wiesława Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

Jeden z salonowych „wypędzonych” napisał wczoraj:

Sprawa zle sie skonczyla dla zalozyciela i prowadzacego szpital sedziwego biskupa Jozefa Nathana. Mimo wstawiennictwa nowego administratora tych ziem biskupa Boleslawa Kominka, biskupa Nathana (morawskiego Slazaka) przed Wigilia zapakowano do samochodu i odstawiono do czeskiej granicy, kazac mu dalej isc pieszo. Samochod byl nieogrzewany, Czesi dali na mrozie na siebie czekac, biskup Nathan dostal zapalenia pluc i pare tygodni pozniej zmarl.
Jedynym grzechem biskupa Józefa Nathana bylo, ze nie znal jezyka polskiego. Byl ostatnim biskupem sprzed 1945 na tzw. ziemiach odzyskanych.
Jego pogrzeb odprawil biskup Olomunca w asyscie 130 ksiezy, setki siostr zakonnych i tysiecy mieszkancow.

http://amstern.salon24.pl/659631,byzuch-2015

 

Starzy bywalcy Salonu 24 już są przyzwyczajeni, ze autor wspomnianej notki oszczędnie gospodaruje prawdą. Postaram się skorygować nieprawdy zawarte w cytowanym tekście.

Przede wszystkim nie jest prawdą, że przyczyną deportacji biskupa Josepha Nathana była nieznajomość języka polskiego.

W zawartym przed wojną konkordacie między Rzeczpospolitą Polską i Stolicą Apostolską znajdował się zapis, że biskupem w polskiej diecezji może zostać jedynie polski obywatel. Komunistyczne władze postanowiły się trzymać tej zasady i usunęły biskupa Nathana (który nie znal języka polskiego), tak jak usunęły biskupa gdańskiego, Karola Marię Spletta (chociaż  język polski znał).

Powojenne losy tego ostatniego były znacznie bardziej dramatyczne, niż losy biskupa Nathana.  Po wkroczeniu Rosjan do Gdańska w  kwietniu 1945 roku bp Karol Splett został aresztowany przez NKWD i osadzony w tajnym więzieniu przy ul. Polanki. Po kilku tygodniach został wypuszczony na wolność, ale rozpętano przeciwko niemu nagonkę medialną. Szczególnie mocne oskarżenia miotał ks. Henryk Weryński, konfident UB, o którym Jozef Światło (dyrektor X Departamentu MBP) napisał, że "najwięcej wiadomości zawierały jego raporty ze spowiedzi".

Bp Splett został ponownie aresztowany 9 sierpnia i oskarżony na podstawie dekretu PKWN z 31 sierpnia 1944 r. O wymiarze kary dla faszystowsko-hitlerowskich zbrodniarzy winnych zabójstw i znęcania się nad ludnością cywilną i jeńcami oraz dla zdrajców narodu polskiego o to, ze że idąc na rękę okupacyjnej władzy niemieckiej, działał na szkodę Państwa Polskiego i duchowieństwa katolickiego oraz ludności cywilnej przez to, że:

  1. zabronił udzielania Sakramentów Świętych, a w szczególności spowiedzi w języku polskim,
  2. zabronił głoszenia kazań po polsku i śpiewania w kościele pieśni w języku polskim,
  3. zarządził usuwanie z kościołów napisów, emblematów i chorągwi polskich,
  4. odmówił przyjęcia na poprzednio zajmowane stanowiska księży polskich wracających z obozów koncentracyjnych, o ile nie byli zapisani na listę narodowościową niemiecką (volkslistę). 

W styczniu odbył się proces pokazowy i 1 lutego 1946 r. Specjalny Sąd Karny w Gdańsku skazał Karola Marię Spletta na osiem lat więzienia i konfiskatę mienia.

Biskupa Spletta osadzono w więzieniu we Wronkach. Był tam szykanowany, dręczony fizycznie i psychicznie oraz poniżany. Nie pozwolono mu odprawiać Mszy św., posiadać różańca czy brewiarza. Nie miał dostępu do książek i gazet. Żądano od niego oświadczeń potępiających działalność papieża i proponowano podjęcie tajnej współpracy ze służbami specjalnymi. Ośmioletni wyrok odbył w większości w karcerach i izolatkach; wiele nocy spędził nago na betonie karceru.

Korekty wymagają również informacje o Bolesławie Kominku.

Po pierwsze, w 1946 roku nie był jeszcze biskupem.

Sprawa druga - w określeniu „nowy administrator tych ziem” zawarta jest sugestia, że pełnił on  funkcję państwową. Trzeba powiedzieć wyraźnie, że ks. Boleslaw Kominek żadnymi ziemiami nie administrował. Natomiast w sierpniu 1945 roku prymas August Hlond mianował ks. Bolesława Kominka  administratorem apostolskim Śląska Opolskiego.

Sprawa trzecia - Bolesław Kominek nie był na Śląsku intruzem. Był Ślązakiem, pochodził z wielodzietnej rodziny górniczej z Radlina. Maturę uzyskał w Państwowym Gimnazjum w Rybniku. Po ukończeniu studiów teologicznych na Uniwersytecie Jagiellońskim przyjął 11 IX 1927 r. święcenia kapłańskie w Katowicach. W latach 1927-30 studiował w Instytucie Katolickim w Paryżu, zdobywając licencjat nauk społecznych i doktorat z filozofii

Władze komunistyczne niechętnie patrzyły na jego działalność i zmusiły go do opuszczenia Opola i wyjazdu do Krakowa (26 stycznia 1951 roku), tak jak wcześniej zmusiły do wyjazdu biskupa Nathana.

Trzy miesiące po opuszczeniu Opola ks. Bolesław Kominek otrzymał nominację na biskupa tytularnego Sophene z zadaniami rządcy polskiej części archidiecezji wrocławskiej oraz rezydencją we Wrocławiu. Władze PRL nie przyjęły tej decyzji do wiadomości, nie zezwoliły na rezydowanie w stolicy Dolnego Śląska. Sakrę biskupią ks. Bolesław Kominek przyjął potajemnie 10 października 1954 w prywatnej kaplicy ordynariusza przemyskiego, ale oficjalnie mógł objąć swój urząd dopiero w październiku 1956 roku, po tzw. odwilży. Uroczysty ingres biskupa Kominka do katedry wrocławskiej odbył się 16 grudnia 1956. W latach następnych rozwinął szeroką działalność duszpasterską; odegrał ważną rolę w jubileuszu 1000-lecia chrześcijaństwa w Polsce. Był głównym redaktorem głośnego listu o wzajemnym przebaczeniu do biskupów niemieckich.
Arcybiskupem został z nominacji Jana XXIII w roku 1962. Odegrał wybitną rolę w pracach Soboru Watykańskiego II. Brał czynny udział w Synodzie Biskupów Europy.

Metropolitą wrocławskim, pierwszym od śmierci Adolfa Bertrama w 1945 roku, został dopiero w 1972 roku. 5 marca 1973 roku abp Bolesław Kominek otrzymał kapelusz kardynalski z rąk papieża Pawła VI. Po ciężkiej chorobie zmarł 10 III 1974 r. we Wrocławiu, gdzie został pochowany w podziemiach katedry, w kaplicy św. Kazimierza.

Reasumując – władze komunistyczne były równie niechętnie nastawione do obu biskupów Ślązaków – biskupa Josepha Natana i biskupa Bolesława Kominka, bez względu na ich narodowość i język którym się posługiwali w pracy duszpasterskiej.  

 

***

http://www.encyklo.pl/index.php?title=Kominek_Boles%C5%82aw

Stanisław Bogdanowicz, Karol Maria Antoni Splett, biskup gdański czasu wojny, więzień specjalny PRL, Gdańsk 1995

 

wiesława
O mnie wiesława

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Kultura