Neda Neda
53
BLOG

Tajemnica szczęścia /o wierze starej daty/

Neda Neda Polityka Obserwuj notkę 6

Ona:

Kochana …!

Przesyłam obrazek Mszy Świętych Wieczystych, o których wspomniałam telefonicznie. Życzę wiele szczęścia, dobrej pracy i dobrych układów między ludźmi. No i większych pieniędzy.Niech Ci się los uśmiecha i sprzyja fortuna.

Całuję cię.

*** 

Ja:    W samochód i w podróż. Do niej. Do starszej Pani,  co to wierzy, czyta z twarzy i wróży z kart. Co to dawno już nie chodzi, co to jest moją niewłasną babcią.[dzwonek]

Ona [zza ściany swojego pokoju]:    Witaj! Zapraszam. Siadaj.

Ja:    Dzień dobry.

Ona:   Dobrze Cię widzieć.

Ja:    Panią również. Chciałam bardzo podziękować…

Ona:    Ależ nie ma za co. Tylko to mi zostało. Modlitwa...

[na stole kupione przez jej córkę kołaczyki i pączki]

Ja:    Jest za co. To wielki i niespodziewany prezent, jestem bardzo wdzięczna. Za tę dobroć i za pamięć...

Ona [jak matka]:   Słuchaj dziecko, na stare lata… po prostu życie mnie nauczyło, że jedyny ratunek w Panu.

Ja:     Racja… 

[chwila milczenia] 

Ona:     Powiedz, czy znasz tajemnicę szczęścia?

Ja [zaskoczona]:    Nie, nie znam, a Pani?

Ona [spokojnie i poważnie]:   Oczywiście. Mam ją tu nawet dla Ciebie… [wyjmuje małą białą książeczkę; czytam: Tajemnica szczęścia].

Ona [podając mi modlitwenik]:   Teraz trzeba się już tylko modlić… 

[Tajemnica szczęścia – czyli tak naprawdę modlitwy św. Brygidy do naszego Boskiego Zbawiciela i wspaniałe obietnice, zawiera 15 modlitw i 21 obietnic. Obietnica 4. Osoba, która zmówi te modlitwy, osiągnie pewien stopień doskonałości…] 

[dłuższa chwila milczenia]  

Ja:    Dziękuję za modlitwy. Szczególnie te, o moją pracę. To dla mnie bardzo ważne. Nic jeszcze, co prawda, nie wiadomo, ale wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że będzie dobrze [retoryka dopasowana odpowiednio do starszej Pani].

Ona:    Tak, wierzę, że znajdziesz dobrą i ciekawą pracę, może… (…) 

[po chwili] 

Ja:     Czy ma Pani Biblię?

Ona [nieco zaskoczona]:    Biblię? Gdzieś tu była…

Ja:    Może podam?

Ona:   Powinna być tam [wskazuje palcem] na półce. Powinna…

[wstaję, znalazłam]

Ja:    Chciałam Pani pokazać słowa, na które trafiłam kilka tygodni temu, kiedy dopiero zaczynałam szukać pracy… [szukam Księgi Przysłów… inna nazwa: Księga Przypowieści Salomona]

Ona:    Księga Przysłów? Wydaje mi się, że takiej nie ma. To w Nowym Testamencie?

Ja:    Nie, w Starym… 

***

Co tam, ważne, że zna tajemnicę szczęścia…

Neda
O mnie Neda

... moich słów Nasiona spadły na suchą Glebę i nie wyrosły. To moja wina. E.M.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka