Newsweek Polska Newsweek Polska
110
BLOG

Sprawa Karnowskiego testem na arogancję władzy

Newsweek Polska Newsweek Polska Polityka Obserwuj notkę 41

Jeżeli Platforma Obywatelska wystawi Jacka Karnowskiego na prezydenta Sopotu, będzie to oznaczać, że nie liczy się już z opinią publiczną.

Nie chodzi o to, żeby już dziś rozstrzygać, czy Jacek Karnowski jest winny. Mało tego, wiele wskazuje na to, że cała ta afera mogła być polityczną prowokacją. Tym niemniej pojawiły się zarzuty prokuratury i sprawa ma znaleźć swój finał w sądzie.

Zgodnie z uniwersalnymi standardami w polityce nie obowiązuje zasada domniemania niewinności. Wręcz przeciwnie, jeśli na polityku ciąży nawet cień podejrzenia, usuwa się on do czasu wyjaśnienia wszystkiego.

Do tej pory rozumiał to premier Donald Tusk, wypowiadając się za wycofaniem Karnowskiego z polityki do czasu wyjaśnienia zarzutów wobec niego przez sąd. Teraz jednak prominentni politycy PO, jak choćby Sławomir Nowak, opowiadają, że Karnowski może otrzymać rekomendację Platformy przed kolejnymi wyborami prezydenta Sopotu.

Wygląda to na testowanie, na ile mająca w tej chwili pełnię władzy formacja może sobie pozwolić. Jednak efekty takich praktyk są zawsze takie same. Jeden udany taki numer powoduje, że wchodzą one w krew.

Ale z przekraczaniem takiej granicy arogancji władzy jest jak z dziewictwem – to droga tylko w jedną stronę. A arogancka władza w demokracji zawsze wcześniej czy później kończy na śmietniku historii.

Piotr Śmiłowicz

>>> Inne komentarze publicystów Newsweeka

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (41)

Inne tematy w dziale Polityka