Wtedy zaczęli się wszyscy jednomyślnie wymawiać (Łk 14,18)
Teraz trochę bez cudzysłowów, dla tych, którzy ich nie lubią. Czego mianowicie myśl grecka dokonała w dziedzinie myśli ludzkiej? W pewnym uproszczeniu można powiedzieć, że Grecy odkryli zdolność ludzkiego myślenia do dobrowolnego zamykania się w samodzielnie wymyślonej przestrzeni, bez natychmiastowej utraty znaczenia (pierwsze zdanie udało się z trudem sklecić bez cudzysłowu). Inaczej można powiedzieć, że Grecy odkryli zadziwiającą zdolność myśli ludzkiej do przetrwania po odcięciu jej od korzeni – na podobieństwo ciętego kwiatu. W sposób oczywisty owo „życie po życiu” ludzkiej myśli wiąże się z całkiem materialnymi wynalazkami, „produktami” ludzkiej myśli przecież, służącymi do utrwalania i replikowania słów, nośników myśli – ów związek jest istotny, ale nie jest jednak warunkiem koniecznym tego co przyniosła późniejsza historia myślenia. Można te pomoce porównać do roztworów, którymi sprzedawcy nasączają cięte kwiaty, aby dłużej „się trzymały”.
Dodam ciekawostkę, dygresję totalną wobec głównego tematu. Mianowicie, większość ciętych kwiatów kupowanych w polskich i nie tylko polskich kwiaciarniach pochodzi z … Holandii. Dokładnie to stamtąd pochodzą faktury związane z hurtowymi zakupami, dotyczy to większości kwiatowego światowego rynku, z pewnym zachwianiem dla Ameryki Północnej, może trochę także Azji. Naprawdę to kwiaty w większości wyrastają głównie w szklarniach afrykańskich oraz południowoamerykańskich. Mimo że w transporcie ciętych kwiatów dominuje transport lotniczy, to „utrwalacze świeżości” mają jednak duży wpływ na zadowolenie przykładowo moskiewskich „konsumentek” obdarowanych „świeżymi” kwiatami z okazji dnia kobiet.
Powrót do tematu. Grecki wynalazek doprowadził stopniowo do powstania takich dziedzin myślenia jak filozofia, matematyka, logika, itd. - dalej już poooszło. Poszło, aż doszło do tego o czym chciałem tutaj pisać: do pornografii w myśleniu. Ale wcześniej, zanim można już było mówić o owej pornografii, dochodziło do tego, że myśl odchodziła coraz dalej od pierwotnej w stosunku do niej WIARY, a pojawiające się luki zastępowała „wiarkami” według własnego pomysłu. Miało to miejsce (i nadal się zdarza) nawet w myśleniu „wagi ciężkiej”, „wagi nie do ruszenia”, myślenia, które „przymarzło do podłoża” – z takim myśleniem niewątpliwie mamy do czynienia w matematyce.
-----
Ceterum censeo Carthaginem delendam esse
vel
Naród, który zabija własne dzieci skazany jest na zagładę
--------
Wyjaśnienie do stopki.
Od początku mojej pisaniny używam tego łacińskiego cytatu z zamierzchłych dziejów naszej cywilizacji, później dodałem adekwatne tłumaczenie (czyj oryginał i tłumaczenie łatwo sprawdzić). Teraz dodam jeszcze swoje wyjaśnienie.
Skąd tutaj Kartagina? Otóż Kartagina była ostatnim dużym organizmem państwowym z tej strony Atlantyku, który duchowych podstaw swojego istnienia upatrywał w publicznym składaniu ofiar z dzieci (aborcji jeszcze nie wynaleziono). Rzym, zanim stał się na długi czas niepokonany, widział swoje "być albo nie być" w całkowitym zniszczeniu Kartaginy, aż do gołej ziemi posypanej solą. Tak też się stało - 90% Kartagińczyków zabito, reszta "uratowała się" jako towar na targu niewolników.
Jak Ci się zdaje drogi czytelniku: jesteś Rzymianinem, czy Kartagińczykiem? A może Twoje istnienie nie potrzebuje duchowych podstaw, zaś ofiara z dzieci w aborcji jest konieczna, aby się dobrze bawić?
Inne tematy w dziale Polityka
