Niegdysiejszy Blondyn Niegdysiejszy Blondyn
40
BLOG

pamięci Andrzeja Waligórskiego

Niegdysiejszy Blondyn Niegdysiejszy Blondyn Rozmaitości Obserwuj notkę 1

W Kwartalniku Pamięć i Przyszłość, ukazało się wspomnienie Andrzeja Skoczylasa, o Andrzeju Waligórskim. A mi, literki same weszły do klawiatury.

 

Waligórski Andrzej, panie,

to był facet, co miał zdanie,

a to zdanie rymowało

myśl, co zdanie owo, miało,

zdanie Mistrza, drogi panie.

 

Gdy maszynę, panie, pieścił,

papier wierszem mu szeleścił,

skryta była ta liryka,

w ustach, panie, satyryka,

który swą maszynę pieścił.

 

Tłum, mój panie, nie chciał liryk,

więc dla tłumu był satyryk,

a nie jakiś wierszokleta,

który w radiu trzyma etat,

bo tłum, panie, nie chciał liryk.

 

Humor, panie, tak liryczny,

był nad wyraz apetyczny,

słuchał tłum Mistrza Liryka,

na etacie Satyryka,

który w duszy był liryczny.

 

Dziś, jest panie, cne westchnienie,

że odchodzi w zapomnienie,

wiersza mistrz, satyryk wielki,

który zmieniał pomysł wszelki,

w tak radosne zamyślenie.

 

Szkoda panie, że dziś święci,

nowym wierszem uśmiechnięci,

są wyłącznie i jedynie,

a o Mistrzu pamięć ginie.

Panie! Cześć jego pamięci!

 

Błędne założenia sprawiają, że wnioski są nic nie warte. Kłamstwo, bardzo sprawnie potrafi udawać prawdę. No i mamy lodową górę nieporozumień. Góra lodowa ozdobiona jest emocjami, które utrudniają logice i kulturze wydostać się na powierzchnię. A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż uczciwi Polacy Jarosława mają!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Rozmaitości