Bosonogiej Pani
moja prawda
twoja prawda
jej prawda
jego prawda
Wszystko jedno przy kim stanie, zawsze jest ta sama.
Nieodmienna, niezmienna, niewymienna, niezamienna.
Prawda.
nasza prawda
wasza prawda
ich prawda
Nawet wtedy, kiedy stoi koło niej tłum,
ona stoi sama, niewzruszona.
Nieodmienna, niezmienna, niewymienna, niezamienna.
Dla młodszych jestem starym prykiem.
Dla starszych jestem małolatem.
Dla sympatycznych pań jestem przystojny.
Dla niesympatycznych pań, jestem obrzydliwy.
Dla sympatycznych panów jestem w porządku.
Dla niesympatycznych panów jestem palantem.
…
Zmieniam się?
Jestem przecież ten sam,
zmieniają się tylko okulary, którymi na mnie patrzysz.
Ale ludzie są pewni, że jestem palantem!
I ludzie są pewni, że jestem w porządku!
A ja jestem ten sam.
Nieodmienny, niezmienny, niewymienny, niezamienny.
Człowiek postępu nie lubi trwałości.
Nie lubi jak się nie zmienia,
przecież wszystko płynie, więc musi się zmieniać.
Wczorajsza prawda jest dla niego nieważna.
Co z tego, że jest prawdziwa?
Co z tego, że nowa, która włazi na jej miejsce,
jest tylko niezgrabnym jej zniekształceniem?
Prawdę widzianą przez różne okulary trudno rozpoznać.
Dlatego neoludzie twierdzą, że prawdy nie ma.
Twierdzą, że prawdy są różne.
Tak jak ja.
Dla jednych dobry, dla innych zły,
dla jednych mądry, dla innych głupi,
dla jednych bogaty, dla innych biedny,
dla jednych śmieszny, dla innych smutny.
A przecież ja jestem jeden.
Ten sam.
Ale żeby zobaczyć, jaki jestem,
trzeba zdjąć okulary
i widzieć, a nie patrzeć.
A prawdę trzeba czuć, a nie znać.
Czuć całym sobą.
Czuć całą sobą.
Czuć wszystkimi członkami.
Czuć wszystkimi ludźmi.
Błędne założenia sprawiają, że wnioski są nic nie warte. Kłamstwo, bardzo sprawnie potrafi udawać prawdę. No i mamy lodową górę nieporozumień. Góra lodowa ozdobiona jest emocjami, które utrudniają logice i kulturze wydostać się na powierzchnię.
A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż uczciwi Polacy Jarosława mają!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości