quwerty quwerty
450
BLOG

Rosjanie sfałszowali nagranie rozmów z czarnej skrzynki Tu-154

quwerty quwerty Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

prof. Marek  Czachor:

. Analiza opinii przygotowanej przez Instytut Ekspertyz Sądowych wykazuje, iż biegli IES  nie byli w stanie udowodnić autentyczności nagrania z czarnej skrzynki tupolewa.
Przyjęte przez wszystkie komisje założenie, iż nagranie wiernie oddaje przebieg wydarzeń, jest nieuprawnione.

Zachowanie się pilotów w ostatnich sekundach lotu jest niezgodne z ich profilem psychologicznym.

Nie jest zrozumiałe, dlaczego w ostatniej minucie lotu w kokpicie nie nagrał się głos kpt. Protasiuka, natomiast wyraźnie słyszalny jest głos osoby nie będącej członkiem załogi.



   - Elektroniczne kopie można łatwo  obrobić, coś usunąć, coś  przekleić
coś  zagłuszyć.

O tym,  że  majstrowano  przy nagraniu świadczy  ten fragment  po „Odchodzimy”
od 8:40:53,5; o co  chodzi pokazałem  na rysunku:

image

Najlepiej  najpierw  odsłuchać  ten fragment od 42:16 

https://tvn24.pl/polska/ostatnie-38-minut-lotu-nagranie-z-kabiny-prezydenckiego-tupolewa-ra636030

gdy nawigator  jak pistolet maszynowy
wyrzuca  z siebie  kolejne  wysokości  aż do  20m.. i nagle  milknie; a gdzie  10  m  5 m ?
Nie tylko  on wtedy  zamilkł,

cała  załoga  rzekomo milczy przez  5 sekund w tak  dramatycznej  sytuacji ?


Niemożliwe – tym bardziej , że  w komentarzu  odczytanego  stenogramu czytamy :
20!!!-  zmiana intonacji, druga część wykrzyczana głośno, wyższym tonem, zawieszonym głosem.

Samolot  kosi  drzewka   słychać  uderzenia  o te przeszkody  a załoga milczy ???

image




Cz.II.

  Autorzy  rosyjskiej  narracji  pogubili się w zeznaniach ;

i tak:  w  raporcie  MAK stwierdzają, że załoga  Tu-154 świadomie  zniżała się z zawyżoną  prędkością  opadania  - ok 7m/sek

aż do końca, nie  korygowała tej prędkości;  tylko że, przy tej prędkości opadania  głębokość  przepadania  samolotu   to min. 40 m

a  wg  stenogramu na wysokości 20 m nad wznoszącym się  podłożem  względna  prędkośc  opadania  wynosiła  ok 10 m/s  a względem  terenu- ok 7 m/s.  W takich warunkach samolot  musiałby  uderzyć o podłoże - jest fizycznie  niemożliwe  wyhamowanie takiej prędkosci  opadania na mniej niż 20 m przewyższenia.

Z  raportu MAK

A zatem, przyczyną zdarzenia lotniczego jest poważne naruszenie zasad bezpieczeństwa lotów w trakcie wykonywania podejścia do lądowania w warunkach meteorologicznych poniżej minimów, które polegało na: - nieodejściu na drugi krąg i zniżeniu do niedopuszczalnie małej wysokości poniżej wysokości podjęcia decyzji, przy prędkości pionowej zniżania dwukrotnie przekraczającej normalną prędkość;



quwerty
O mnie quwerty

Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka