]
Dokładnie tę zmianę kąta zniżania pokazano w raporcie MAK:
https://zapodaj.net/6ae0430c8a84b.jpg.html
A poniżej schemat tego załamania, które nie mogło być dokonane przez załogę:
- nie ma śladu w zapisach rozmów, a przecież gdyby np. załoga zdecydowała o tzw. doganianiu ścieżki od góry ( niby dlaczego skoro byli " na kursie na ścieżce" to byłoby to wyartykułowane i uzgodniono by sposób kontroli tego doganiania)
Sprawdziłem wiele raportów z katastrof i incydentów lotniczych dotyczących zejścia poniżej ścieżki;
nigdzie nie było takiego przypadku, nagłego zwiększenia kąta schodzenia
- w ogóle to na wysokości 200 m nad ziemią, szczególnie w warunkach braku widoczności, szczególnie w przypadku samolotu Tu-154 który jest bardzo podatny na niestabilność w kanale podłużnym ( trudno po takim manewrze ustabilizować lot po ścieżce)-
- nie wykonuje się tego typu manewru
Ten manewr został wykonany przez ekspertów MAK na papierze i zapewne w podrasowanych zapisach.
Natomiast w ogóle nie zobaczymy tego krytycznego punktu w raporcie Laska...
..ponieważ zespół Laska albo z powodu niekompetencji albo dla przykrycia i wsparcia manipulacji MAK- w ogóle nie zaprezentował w ich raporcie trajektorii lotu Tu-154 względem pasa...
.. zamiast tego opublikował profil lotu względem ..wąwozu!!!
co nie przynosi żadnego pożytku - oprócz zafałszowania obrazu "katastrofy".
A przecież Tu-154 nie zniżał się według pofalowanej krzywej tylko po linii - w przybliżeniu - prostej: