Sprawa jest oczywista:
"eksperci" MAK od fałszerstw sfałszowali parametry lotu w ostatnich sekundach , aby wmawiać winę pilotów,
i ukryć rzeczywisty przebieg zdarzenia czyli ZAMACH
ale sprawca zawsze zostawia ślad:
w tym przypadku przesadzili z trajektorią lotu , którą wyrysowali tak, aby Tu-154 wleciał w jar a potem zderzył się z brzozą;
tylko .. że w swej nadgorliwości i bezczelności nie zauważyli , że mocno przesadzili- parametry przejścia na wznoszenie są niefizyczne- niezgodne z fizyką Newtona.
Wykazałem to jednoznacznie.
-Od razu pojawił się na Salonie głupkowaty hejt w tej konkretnej kwestii w wykonaniu blogera Jaworskiego i innych na blogu nudnej-teorii. Chodzi im o to by oczernić, wyzwać, zdezorientować, siać wątpliwości - przy tym naciągają fizykę, kłamią etc.
***
Hejter i kłamca Michał Jaworski próbuje manipulować podpierając się autorytetem prof. Kowaleczko-
- tylko że sam w sposób ewidentny w tym wpisie podaje, że prof. Kowaleczko w ogóle nie zajmował się analizą trajektorii Tu-154 przy przejściu na wnoszenie !!!Tylko ją odwzorował pomocniczo wg danych ( sfałszowanych przez MAK) !
w pracy zajmował się dwoma zagadnieniami:
- półbeczką ( czyli odcinkiem po urwaniu końcówki skrzydła)
- oraz samym zderzeniem skrzydła z brzozą
http://faktysmolensk.niezniknelo.com/files/pliki/REKONSTRUKCJA%20OSTATNIEJ%20FAZY%20LOTU%20SAMOLOTU%20TU-154M_31.12.2013.pdf
PODSUMOWANIE
Celem niniejszego opracowania było określenie, na drodze symulacji numerycznych,
zachowania się samolotu Tu-154M po urwaniu się końcowej części lewego skrzydła.
urwanie skrzydła nastąpiło przecież po przejściu na wznoszenie; kilka sekund później !

Oczywiście nikt z TWA hejterów( Topwarzystwo Wzajemnej Adoracji a raczej Towarzystwo Wspólnego Hejtowania TWH) uwagi mu nie zwróci; nie wolno im tego robić !)
**
Ignorant z fizyki GWANT twierdzi na podstawie własnych domorosłych obliczeń, że Tu-154 bez trudu przejdzie na wznoszenie przy parametrach pocz. o których mowa i zapasie wysokości 12 m - i to przy przeciążeniach max. rzędu 1,1 g

( to po co MAK zastosował 1,8g !!???) a i tak głębokość przepadania nie była 12 m tylko 20..23 m ???? )
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka