quwerty quwerty
199
BLOG

Jak dra Klicha i Polskę oszukał MAK pozorując eksperyment na symulatorze.

quwerty quwerty Polityka Obserwuj notkę 0

 To była manipulacja

pokazówka..

Manipulacja  polegała na tym , że  zastosowano  parametry  manewru  odejścia  na drugi krąg  niezgodne   z sytuacją w  Smoleńsku  i praktycznie  nierealne:

W Smoleńsku  max.  przeciążenie  przy  wykonywaniu manewru  odejścia  wynosiło  1,35 g.

Na trenażerze  zastosowano   max. przeciążenie  1,6  g.

imagea i tak ruscy manipulancio nie ustrzegli sie  MEGA błędu i pomineli..wnoszący się teren

- manipulacyjnie zmniejszona głebokość  przepadania wyszła im 19..23 m  a przy wznoszącym sie terenie  zapas wysokosci  był tylko rzedu  10-12 m!!!

Tu-154 nie przeszedł by na wznoszenie
https://doc.rmf.pl/rmf_fm/store/report_trenazher.pdf


..  profesjonalnie   nie tak wykonuje się próby na symulatorze

-a jak to powinno wyglądać -

jak np w cytowanej przez mnie już na Salonie próbie na symulatorze po katastrofie  w Gatwick

( przypomne , omówię niżej)

https://www.salon24.pl/u/niegracz/1045680,jak-rosjanie-z-mak-oszukali-edmunda-klicha-przy-probie-na-symulatorze-tu-154


dochodzi jeszcze jeden nie poruszany dotąd przez nikogo element:


- Manewry  go-around na symulatorze winien był wykonywać także polski pilot !!


np. jeden piolot ze strony polskiej

drugi  ze strony  rosyjskiej


dla zachowania obiektywizmu.

- tym bardziej że główną z przyczyną katastrofy wg MAK miały być błędy pilotów.. polskich pilotów..

dodatkowo :

 powinno byc wykonanych kilka prób

ze zróżnicowanymi  parametrami-

przeciez pilot - sterując ręcznie a anie w automacie ( gdzie nie ma na to wpływu) może  w róznym tempie iw  róznym zakresie zmienaic położeniestrów i rezim pracy silników- szybicej , wolniej  itp.

to wpływa na głebokosc przpeadania

-

A co  zrobili ruscy w tej pokazówce ?

- jedna próba ( z danej wysokości ) jeden wynik-


A jak to  powinno wyglądać ?

image

imageNawet gdy taki pilot zna przecież ogólne zarysy zdarzenia; to  w eksperymencie dostaje scenariusz do ręki  na briefiengu przed próbą i od razu do niej przystpuje;  dochodzi  stres -  ale i tak o wiele wiele mniejszy niż  locie 10.040.2010 roku.

Cóż  się okazało  w tym  eksperymencie  po katastrofie  w Gatwick ?


https://en.wikipedia.org/wiki/Ariana_Afghan_Airlines_Flight_701

- że  choć podręcznikowa  wartość  głębokości  przepadania dla parametrów  początkowych  wynosiła   17m ,

to  początkowo  uzyskano  aż 93m!! 

i dopiero  po  kolejnych  próbach  piloci osiągnęli 31m  - i tak więcej niż  idealna, podręcznikowa, matematycznie  wyliczona  wartość.

1.15 Tests and research

When the commander initiated recovery action the aircraft was descending at about 150 knots(278 km/h) and 1,500 to 2,000 feet per minute. (7,5 do 10m/s) At this speed - more than 30 knots above the reference speed - it is theoretically possible for a properly executed pull-up manoeuvre to be accomplished with a height loss of as little as 55 feet. In tests on a simulator this ideal was not met and as much as 300 feet was taken to recover although this figure was reduced to 100 feet as the pilot repeated the exercise.

**

Jak prawdopodobnie  przygotowali  zmanipulowany eksperyment Rosjanie ?

1. Pilot ćwiczył  ileś godzin czy dni ..aż uzyskano optymalny wynik-

który  miano zademonostrowac na pokazówce.

2. Programisci odpowiednio  zmienili program tak,  aby uzyskać  pożądany wynik
( np. mogli zmienić wyjsciowy  poziom  reżimu silników , lub skrócic czas dochodzenia do pełnego ciągu( n do nierealnie krótkiego) )itp.

 zresztą te parametry nie był eksponowane !

- a dr Klich nie był zbyt dociekliwy.

3. Już wczesniej słuzby rosyjskie dokonały rozpoznania - cech psychofizycznych   , charakteru

 np czy  jest odporny na manipulacje, czy jest uważny- jak odwrócic jego uwagę, czy łatwo go będzie wymanewrować...

-****


Katastrofa  Boeinga 727  w 1969 roku w Gatwick:

http://www.gatwickaviationsociety.org.uk/YA-FAR.asp

trzysilnikowy Boeing-727    schodził po ścieżce  przy ciągu  silników bliskich poziomowi  małego gazu , który to ciąg utrzymywał się przez  45 sekund - podobnie jak w przypadku Tu-154 w  Smoleńsku.
image


Calculations based on the rate of descent and speed shown on the flight recorder trace indicate that at 1,550 feet (Point C, Appendix 4) the power had been reduced to 20% take-off thrust (approximately flight idle). At about 1,250 feet, five seconds after passing the outer marker 30° flap was selected. The cockpit voice recorder and relevant energy calculations show that the flaps moved from 15° to 30° without the intermediate 25° having been selected first. This uninterrupted fifteen degree increase in flap angle resulted in a marked nose-down pitch as the flaps extended and a marked increase in the rate of descent and a reduction in airspeed that was not offset by increasing the power. The aircraft immediately began to go below the glide -slope, leaving it at a height of 1,200 feet and at a rate of descent that stabilized at about 1,200-1,400 7,7  m/sek  feet per minute, which is about twice the rate appropriate to a descent on a 3 glide-slope in the prevailing conditions.


  na wysokości  ok.480 m  ciąg  silników  został zmniejszony do 20% mocy startowej, na wysokości ok 385 m wysunięto klapy  na  30 stopni- bezpośrednio z 15  stopni  bez  wymaganego  zatrzymania na poziomie 25 stopni; skutkowało to  zwiększeniem kąta zniżania; samolot  momentalnie  zszedł poniżej  ściezki  a prędkość  zniżania  ustabilizowała się na poziomie  6,2- 7,7  m/sek

( podobnie jak w Smoleńsku)

image









quwerty
O mnie quwerty

Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka