To była manipulacja
pokazówka..
Manipulacja polegała na tym , że zastosowano parametry manewru odejścia na drugi krąg niezgodne z sytuacją w Smoleńsku i praktycznie nierealne:
W Smoleńsku max. przeciążenie przy wykonywaniu manewru odejścia wynosiło 1,35 g.
Na trenażerze zastosowano max. przeciążenie 1,6 g.
a i tak ruscy manipulancio nie ustrzegli sie MEGA błędu i pomineli..wnoszący się teren
- manipulacyjnie zmniejszona głebokość przepadania wyszła im 19..23 m a przy wznoszącym sie terenie zapas wysokosci był tylko rzedu 10-12 m!!!
Tu-154 nie przeszedł by na wznoszenie
https://doc.rmf.pl/rmf_fm/store/report_trenazher.pdf
.. profesjonalnie nie tak wykonuje się próby na symulatorze
-a jak to powinno wyglądać -
jak np w cytowanej przez mnie już na Salonie próbie na symulatorze po katastrofie w Gatwick
( przypomne , omówię niżej)
https://www.salon24.pl/u/niegracz/1045680,jak-rosjanie-z-mak-oszukali-edmunda-klicha-przy-probie-na-symulatorze-tu-154
dochodzi jeszcze jeden nie poruszany dotąd przez nikogo element:
- Manewry go-around na symulatorze winien był wykonywać także polski pilot !!
np. jeden piolot ze strony polskiej
drugi ze strony rosyjskiej
dla zachowania obiektywizmu.
- tym bardziej że główną z przyczyną katastrofy wg MAK miały być błędy pilotów.. polskich pilotów..
dodatkowo :
powinno byc wykonanych kilka prób
ze zróżnicowanymi parametrami-
przeciez pilot - sterując ręcznie a anie w automacie ( gdzie nie ma na to wpływu) może w róznym tempie iw róznym zakresie zmienaic położeniestrów i rezim pracy silników- szybicej , wolniej itp.
to wpływa na głebokosc przpeadania
-
A co zrobili ruscy w tej pokazówce ?
- jedna próba ( z danej wysokości ) jeden wynik-
A jak to powinno wyglądać ?

Nawet gdy taki pilot zna przecież ogólne zarysy zdarzenia; to w eksperymencie dostaje scenariusz do ręki na briefiengu przed próbą i od razu do niej przystpuje; dochodzi stres - ale i tak o wiele wiele mniejszy niż locie 10.040.2010 roku.
Cóż się okazało w tym eksperymencie po katastrofie w Gatwick ?
https://en.wikipedia.org/wiki/Ariana_Afghan_Airlines_Flight_701
- że choć podręcznikowa wartość głębokości przepadania dla parametrów początkowych wynosiła 17m ,
to początkowo uzyskano aż 93m!!
i dopiero po kolejnych próbach piloci osiągnęli 31m - i tak więcej niż idealna, podręcznikowa, matematycznie wyliczona wartość.
1.15 Tests and research
When the commander initiated recovery action the aircraft was descending at about 150 knots(278 km/h) and 1,500 to 2,000 feet per minute. (7,5 do 10m/s) At this speed - more than 30 knots above the reference speed - it is theoretically possible for a properly executed pull-up manoeuvre to be accomplished with a height loss of as little as 55 feet. In tests on a simulator this ideal was not met and as much as 300 feet was taken to recover although this figure was reduced to 100 feet as the pilot repeated the exercise.
**
Jak prawdopodobnie przygotowali zmanipulowany eksperyment Rosjanie ?
1. Pilot ćwiczył ileś godzin czy dni ..aż uzyskano optymalny wynik-
który miano zademonostrowac na pokazówce.
2. Programisci odpowiednio zmienili program tak, aby uzyskać pożądany wynik
( np. mogli zmienić wyjsciowy poziom reżimu silników , lub skrócic czas dochodzenia do pełnego ciągu( n do nierealnie krótkiego) )itp.
zresztą te parametry nie był eksponowane !
- a dr Klich nie był zbyt dociekliwy.
3. Już wczesniej słuzby rosyjskie dokonały rozpoznania - cech psychofizycznych , charakteru
np czy jest odporny na manipulacje, czy jest uważny- jak odwrócic jego uwagę, czy łatwo go będzie wymanewrować...
-****
Katastrofa Boeinga 727 w 1969 roku w Gatwick:
http://www.gatwickaviationsociety.org.uk/YA-FAR.asp
trzysilnikowy Boeing-727 schodził po ścieżce przy ciągu silników bliskich poziomowi małego gazu , który to ciąg utrzymywał się przez 45 sekund - podobnie jak w przypadku Tu-154 w Smoleńsku.

Calculations based on the rate of descent and speed shown on the flight recorder trace indicate that at 1,550 feet (Point C, Appendix 4) the power had been reduced to 20% take-off thrust (approximately flight idle). At about 1,250 feet, five seconds after passing the outer marker 30° flap was selected. The cockpit voice recorder and relevant energy calculations show that the flaps moved from 15° to 30° without the intermediate 25° having been selected first. This uninterrupted fifteen degree increase in flap angle resulted in a marked nose-down pitch as the flaps extended and a marked increase in the rate of descent and a reduction in airspeed that was not offset by increasing the power. The aircraft immediately began to go below the glide -slope, leaving it at a height of 1,200 feet and at a rate of descent that stabilized at about 1,200-1,400 7,7 m/sek feet per minute, which is about twice the rate appropriate to a descent on a 3 glide-slope in the prevailing conditions.
na wysokości ok.480 m ciąg silników został zmniejszony do 20% mocy startowej, na wysokości ok 385 m wysunięto klapy na 30 stopni- bezpośrednio z 15 stopni bez wymaganego zatrzymania na poziomie 25 stopni; skutkowało to zwiększeniem kąta zniżania; samolot momentalnie zszedł poniżej ściezki a prędkość zniżania ustabilizowała się na poziomie 6,2- 7,7 m/sek
( podobnie jak w Smoleńsku)

Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka