



-Tak ....to cała zawartość tekstowa!
nie ma tu nic rzeczowego, wnoszącego coś do tematu
analizy rozbicia sie samolotu Tu-154M w Smoleńskui
dalej tylko pseudo tabelka - czas UTC i kąt pochylenia z niewielkimi komentarzami
składającymi się paru, kilku słów...

itd.
- Dobry pilot może mieć zero zdolności analitycznych przydatnych
w badaniu zdarzenia lotniczego- to ten przypadek.
a przecież pilot samolotu Tu-154 , znający język rosyjski
winien potrafić znaleźć to co ja -kompletny laik lotniczy- znalazłem:
https://www.salon24.pl/u/niegracz/1442905,to-koniec-klamstw-mak-o-smolensku-to-wynika-z-twardych-danych-z-bechtira
- dla mniej zorientowanych w temacie
- Bechtir oprócz tego że napisał że gdy samolot rozpoczyna manewr go around przy silnikach w reżimie mały gaz- to jego głębokość opadania jest duża.
podał istotne uzasadnienie techniczne - odnośnie specyfiki silników samolotu Tu-154
otóż rozkręcanie tych silników, zwiększanie ciągu nie przebiega liniowo- tylko na początku przez pierwsze 2,5 -3 sekundy jest powolne- i przez te 2,5 -3 sekundy samolot musi i opadać lekko tylko zmniejszać prędkość pionową...
a wg kłamliwej narracji MAK/Laska już gdzieś po 3,5 sekundy samolot rzekomo wyrównał lot
fizycznie, technicznie niemożliwe
wystarczy czytać, mieć trochę orientacji w temacie..

..
pilot Janusz Więckowski miał w sprawie rozbicia się samolotu Tu-154M w Smoleńsku
tylko jedno, trafne spostrzeżenie
poznałem szereg innych materiałów, one wskazują, że przy normalnym uderzeniu o ziemię z taką prędkością nie powinno dojść do tak wielkiego rozczłonkowania tego samolotu
natomiast..
- jak on mógł nie zauważyć że parametry go around podane w Raporcie MAK
są fizycznie niemożliwe
- czyli- Raport MAK jest Fałszem
dla ukrycia rzeczywistego przebiegu tego zdarzenia...
_ Podkomisja zapewne uznawała go za autorytet i przyjmowała jego opinie za pewnik...
formalnie w maju 2010 moja wiedza na temat aerodynamiki Tu-154M a wiedza kpt. pilota
Janusza Wieckowskiego była jak 1: 100 000
- Ale to ja znalazłem przesłanki ze narracja MAK w sprawie jego trajektorii jest fałszem
a wreszcie znalazłem 100% dowód.
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka