Rosjanie liczyli , że uda się sprawę "katastrofy" rozegrać z Polakami tak, że to sami Polacy zgodzą się na zniszczenie wraku; Tusk i Sikorski by się na to zgodzili w imię ... nie wiadomo czego.
W Polsce ruskie trolle rozpętały kampanię szydzenia z "katastrofy" , wrzucając hasełka typu " wrak na medaliki" itd.
Niestety dla Rosji zmieniła się władza w Polsce i dlatego ten plan do tej pory się nie udał ( nie chcą ze względów wizerunkowych likwidować szczątków sami ...)
Rosjanie w końcu być może zniszczą wrak - gdyż umożliwienie dostępu do niego, umożliwienie złożenia , złożenie go pokazałoby dobitnie, że narracja MAK na temat "katastrofy" jest kłamstwem.
Jak ktoś ma trochę wiedzy z mechaniki to wie i rozumie , że nawet prosta wizualizacja - wirtualne złożenie końcowej części kadłuba z ogonem pokazuje , że taki stan szczątków samolotu nie odpowiada narracji MAK - narracja MAK w zakresie rozpadu samolotu mówi o zdarzeniu fizycznie niemożliwym
Wystarczy popatrzeć na to zdjęcie i chwilkę się zastanowić ( zamieszczone poniżej zdjęcie z innej katastrofy pokazuje jak to powinno wyglądać w przypadku "zderzenia z podłożem o małej energii" jak je celnie określił... dr Maciej Lasek)
Chyba to jest jasne ?
- Z praw mechaniki, fizyki wynika , że gdy kadłub rozpada się w taki sposób , że krawędź przełomu z jednej strony jest "gładka" równa - to i przylegająca do niej ( tuż przed rozerwaniem) krawędź przełomu z drugiej strony będzie miała podobny wygląd ; dodatkowo i stan tego fragmentu kadłuba po obu stronach w odległości powiedzmy 20 cm od krawędzi przełomu będzie podobny.
Widać to wyraźnie na zdjęciach z katastrofy samolotu Mitshubishi , który zderzył się z podłożem z impetem większym niż Tu-154 w Smoleńsku.
Samolot uderzył w nachylenie terenu - tak więc kąt zderzenia był rzędu 40 stopni , prędkość zapewne nieco ponad 200 km/godz.
Zwraca uwagę stan wraku po takim zderzeniu :
nie rozpadł się w drobny MAK, choć i tu wszystkie osoby na pokładzie zginęły.
http://www.tsb.gc.ca/eng/enquetes-investigations/aviation/2016/a16a0032/a16a0032.html
..
O to chodzi:
Przy odłamaniu części ogonowej ZAWSZE występuje symetria przełomu po obu jego stronach. ( po katastrofie obraz może byc zupełnie inny tylko w jednym przypadku: gdy np. część od strony kadłuba strawi pożar - co często ma miejsce)
i: