
Taką Afrykę lubimy najbardziej...
Wspólne zdjęcie przezornie zrobiono już wczoraj, kiedy jeszcze tlił się płomyk nadziei, że to historyczne, pierwsze po siedmiu latach spotkanie przyniesie korzyści obu wysokim stronom: i Unii i krajom Czarrnego Kontynentu. Z dokumentu o „strategii partnerstwa na tej samej wysokości spojrzenia” został popiół. Rzeczywistości nie udało się zagłaskać: większość krajów, w tym głównie południowej Afryki odrzuciła proponowane przez Unię umowy handlowe. Jest spektakularna klęska dyplomacji Niemiec i Wlk.Brytanii, jako że chodzi o kraje byłych brytyjskich i niemieckich kolonii. A zarazem oznacza to definitywne votum nieufności Afryki wobec Europy.
Afryka nie będzie więcej rozmawiała z Europą o Układzie Handlowym , w skrócie EPA - powiedział w posumowaniu szczytu na zamykającej konferencji prasowej prezydent Senegalu A.Wade. On osobiście opowiada się za taką umową między oboma kontynentami, ale „trzeba najpierw dokładnie uzgodnić, co to ma być za partnerstwo” . Po spotkaniu na szczycie w Lizbonie jest jasne, że Unia Afrykańska (AU) większością głosów odrzuca warunki zaproponowane przez Unię Europejską.
Kanclerz Merkel, która swoją bezprzykładną napaścią na Roberta Mugabe zaraz w pierwszych minutach szczytu zmroziła atmosferę, stwierdziła na zakończenie, że podczas szczytu w Brukseli w najbliższy piątek zostanie poddana dyskusji treść odrzuconego układu z Unią Afrykańską i „sprawdzimy, czy nie da się zaproponować nieco bardziej elastycznych warunków” . "Zastanowimy się, czy możemy w tym kierunku coś zrobić, ale strona afrykańska musi także przemyśleć swoje stanowisko“.
Unia chciała do końca b.roku podpisać nowe umowy o wymianie handlowej z dotychczasowymi sygnatariuszami tzw. Umów AKP (Afryka, Karaiby, Pacyfik) – jest to w chwili obecnej 75 krajów. Umowy te gwarantowały wielu krajom afrykańskim nieograniczony bezcłowy eksport do Europy, jednak kraje te często ograniczały import towarów z Unii (bo w porównaiu z chińskimi są nieporównanie droższe, co stwarzałoby zbyt wielki negatywny bilans i tym samym uzależnienie od Unii). Jednak WTO – Swiatowa Organizacja Handlowa , w której kraje te są członkami zmusza je, by w imię zasad wolnej konkurencji zmieniły dotychczasowe umowy z Unią Europejską. Bardziej rozwinięte kraje afrykańskie krytykują, że Unia nie pozwala im więcej na eksport bezcłowy. Utrata klauzuli najwyższego uprzywilejowania spowoduje dla budżetów tych państw miliardowe straty.
Prezydent Komisji Unii Afrykańskiej Alpha Oumar Konare zarzucił Brukseli, że prowadzi ona świadomie politykę handlową zmierzającą do dzielenia krajów członkowskich Unii Afrykańskiej. " Trzeba uniknąć sytuacji, kiedy sąsiadujące ze sobą kraje afrykańskie z tych samych regionów są rozgrywane przez UE przeciwko sobie” – powiedział – „Odbywa się to zawsze na koszt afrykańskich społeczeństw i afrykańskiej gospodarki”.
Podobnie przy haśle „prawa człowieka“ ujawniły się przeciwne zdania przedstawicieli Unii Afrykańskiej i Europejskiej. Prezydenci państw afrykańskich generalnie nie podzielali krytycznych opinii na temat Roberta Mugabe.
Sam zainteresowany bronił się takimi samymi ostrymi sformułowaniami, jakie usłyszał na swój temat od przede wszystkim Angeli Merkel. Jego zdaniem krytyka ta świadczy o pełni arogancji „Bandy Czworga” : Niemiec, Danii, Szwecji i Holandii – powiedział Mugabe na zakończenie konferencji. „My nie mamy demokracji od stu lat” – „ myśmy ją sobie niedawno wywalczyli”. Rodowici mieszkańcy Zimbabwe musieli w końcu pokazać panom kolonialnym, że są na swojej ojcowiźnie – stwierdził.

Komentarze niemerytoryczne są usuwane. Autorzy komentarzy obraźliwych są blokowani.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka