Niepokorny Niepokorny
1071
BLOG

Czym (kim) jest "leming"?

Niepokorny Niepokorny Polityka Obserwuj notkę 22

 Przyjęło się określenie "leming" dla scharakteryzowania sporej części polskiego społeczeństwa. Oznacza ono w największym skrócie osoby, które poprzez swoją beznadziejną bezmyślność, swoimi wyborami szkodzą nie tylko sobie, ale i pozostałej, myślącej części społeczeństwa. Lemingów najlepiej charakteryzuje scena z jakiegoś filmu Disneya, w którym to wielkie stado lemingów zasuwa z ogromną prędkością po łące, a nastepnie wykonuje efektowny, samobójczy skok w przepaść. Ten obrazek doskonale odzwierciedla samobójcze skłonności lemingów. 

Skąd się bierą te bezmyślne, bezwolne tendencje samobójcze wśród lemingów? Otóż biorą się z lenistwa oraz z intelektualnej mizerii. Leming czyta tylko czytadła "nasze" codzienne, w których ma wyłożone łopatologicznie, kto wróg, a kto przyjaciel. Ogląda tylko programy, w których nie zadaje się pytań (szczególnie trudnych pytań), a jedynie podaje się mu na tacy jedynie prawidłowe odpowiedzi. Leming nie zawsze jest wioskowym głupkiem. Często lemingami są ludzie, którym się po prostu nie chce wgłębiać w meandry polityczne, społeczne, ekonomiczne. Leming woli podane na tacy gotowce, bo po co wytężać swoją łepetynę. Po co zastanawiać się, po co analizować. Po co szukać przeciwstawnych opinii. Po co szukać racji drugiej strony. Jeszcze by się okazało, że ta druga strona jakiegos sporu też ma swoje logiczne racje. I co wtedy? Klops. Lemingi nie są najczęściej ludźmi złymi. Lemingi często to ludzie dobrzy, zajęci swoimi sprawami, nie mający ani ochoty ani możliwości zweryfikowania prawd objawionych, głoszonych przez mendia nasze codzienne. Lemingi wolą sobie obejrzeć w TV TYLKO programy rozrywkowe, mecze ich ulubionej drużyny, czy kolejny odcinek jakiejś super telenoweli. Życie publiczne ich nie interesuje. Polityka ich brzydzi. Narzekają, czasem klną na czym świat stoi z powodu rozkopanych dróg i gigantycznych korków, braku miejsc w pociągach, fatalnej opieki zdrowotnej, kumoterstwa, wszechobecnej korupcji, szalejącej drożyzny, braku bezpieczeństwa na ulicach. Ale nigdy, podkreslam NIGDY, nie przyjdzie lemingowi do łba winić za ten stan rzeczy rządzących. Skąd! Przecież telewizornia tuż przed prognozą pogody krzyczy wręcz, że wszystkiemu winien przecież Kaczyński! Przecież za każdą podwyżką stoi Kaczor, który nieustannie wkłada kija w szprychy świetnie rządzących aferałów. Przecie chyży rój stara się jak może. Wczoraj był u powodzian. Tak pięknie naobiecywał znowu że sypnie groszem. Leming nie spyta skąd chyży weźmie te miliony złotych, bo to mogłoby świat przewrócić mu w głowie. Leming przecież wie, że chyży ze swojej premierowskiej pensji da tym biednym powodzianom. Nie z podatków rosnących w szaleńczym tempie płaconych przez leminga. Nie no skąd! Biednym powodzianom, bo z tej biedy sobie budują domostwa w rejonach zalewowych. Bo tak taniej. A że co roku wiosną ich zalewa, to przecież nie ich wina, nie jest to wina samo(nie)rządu, który udziela tych chorych zezwoleń, tylko to wszystko wina Kaczyńskiego! Bo jeździ po Polsce, wypowiada się, a powinien już przecież nie żyć. Wtedy by w Polandii zapanowały czasy wszelakiej szczęśliwości. Każdy by mógł bezkarnie kraść...
 
Lemingi w swym bezrozumnym, bałwańskim widzeniu świata, nie chcą zobaczyć ( czy też nie potrafią) jak bardzo są przez macherów środków masowego ogłupiania robieni w bambuko. Jak podrzuca im się jeden za drugim tematy zastępcze, aby mieli swoje durne, bałwańskie igrzyska, a mafia trzymająca władzę absolutną - wolna rękę do kręcenia lodów i wysysania z lemingów ostatniego grosza na swoje potrzeby. Gdyby macherzy ciągnęli tylko z leniwych intelektualnie i pozbawionych instynktu samozachowawczego lemingów, to tylko cieszyłbym się. Bo mnie cieszy niezmiernie, gdy ktos płaci za swoją bezmyślność i głupotę. Nie cieszy mnie jednak, że za durnotę lemingów płacą też ludzie, mądrzy, wnikliwi, analityczni, rozsądni. To jest draństwo demokracji i przyczyna wielu nieszczęść naszej cywilizacji. Że za decyzje i wybory głupców, konsekwencje ponoszą wszyscy. Niestety, ale w każdym społeczeństwie bezmyślnych lemingów jest znacznie więcej niż ludzi rozsądnych. A demokracja to rządy większości...
 
Gdybyż jeszcze lemingi miały na tyle samokrytyki, aby stwierdzić, że skoro na czymś się nie znam, że skoro na jakiś temat nie mam swojego zdania, to się tym czymś nie zajmuję. Nie znam się na samochodach, to przecież nie naprawię silnika. Ta zasada obowiązuje wszędzie, tylko nie w polityce. Przecież jeśli nie mam swojego wyrobionego zdania, tylko powtarzam zdania i hasła zasłyszane w WSI24 czy w organie Naczelnego Oreła Białego - to nie pójdę na wybory, nie będę głosować. Nie, nic z tych rzeczy! Nakręcone wszechobecną propagandą lemingi mają do swych pustych łbów wtłoczone pod ciśnieniem prasy, TV i radia co gaga, że pójście do wyborów jest obywatelskim obowiązkiem. Nie wiem, nie znam się, nie umiem ocenić programów partii, ale pójdę i zagłosuję nawet nie na swojego kandydata, ale obojętnie za jakim. Żeby tylko ten wstrętny Kaczor nie wygrał. I już. Bo tak kazało Gówno Prawda i inne propagandowe gadzinówki...
 
Nie wiem co się z tym społeczenstwem porobiło. Nie wiem, dlaczego w ciągu jednego pokolenia AŻ TAK ogłupiało. Wielką rolę odegrało tu lobby internacjonalistycznych tolerastów, którzy wzięli sobie za cel 'cywilizowanie' polskiej hołoty. 
Pamiętam Polaków, jako rozsądnych, krytycznych ludzi, którzy rządowej propagandzie nie wierzyli nawet gdy prognozowała pogodę. Teraz te same społeczeństwo wierzy w każdą bzdurę, w każde słowo, w cały ten bełkot dyżurnych, szczujnych propagandzistów. To jest zwyczajnie chore. Społeczeństwo, które mimo zagłuszania zachodnich stacji słuchało wieczorami wolnego słowa, ryzykując nawet swoją wolnością, nie wierząc w kłamstwa partyjnej propagandy. Teraz nagle wierzy TYLKO rządzącym kacykom. Upadliśmy jako społeczeństwo na najnizszy poziom. Tak się dać otumanić, zaczarować wbrew widocznym gołym okiem przeciwstawnym faktom, może tylko społeczeństwo dobrowolnie poddające się szczujnej indoktrynacji wrogich Polakom osrodków. Dlaczego się dają kiwać jak małe dzieci? Bo są śmierdzącymi leniami intelektualnymi. Bo im się nie chce zastanowić nawet minutę. Że Tusk Vision Network pieprzy jak potłuczony, że Gówno Prawda wciska im śmierdzący kit. Bo chcą być okłamywani, bo tak żyje się łatwiej. Gdy jest wróg, z którym trzeba walczyć, na którym można wszystkie psy we wsi powywieszać, to jest to pełnia szczęścia leminga polskiego....
 
Krótkie przykłady skretynienia lemingów. Nowe igrzyska to 'transfery' polityczne. Wydawać by się mogło, że na takie plewy nikt rozsądny się nie złapie. Ale! Blogi od kilku dni o niczym innym nie piszą tylko o niejakim Arkułowiczu czy cuś w ten deseń. Macie igrzyska? No to się cieszcie lemingi! Bo ten 'transfer' i te igrzyska to za wasze pieniądze. Pan Tusk i Arkułowicz dziekuja za waszą lemingowską szczodrość. W ramach walki z nadmierną biurokracją chyży tworzy nastepne stanowiska nowym biurokratom. Utworzył specjalne stanowisko dla swego nowego nabytku, dla jego sekretariatu, dla kierowców, asystentów i cholera wie ilu jeszcze ludzi. Cieszcie się niedorozwoje, bo to z waszej kasy...
 
Np. może po to (m.in.), aby ukryć drożejące w ekspresowym tempie autostrady, których prawie nie ma:
 
"O tym, że wyścig do naszych portfeli już się rozpoczął świadczą dwie nowe bramki do poboru opłat, które pojawiły się na autostradzie A2 pomiędzy Nowym Tomyślem i Strykowem. 
Od 1 lipca kierowcy za przejazd 250 km A2 zapłacą dużo więcej niż do tej pory. Chociaż długość trasy się nie zmieni, to za podróż w jedną stronę trzeba będzie zapłacić aż 57 zł (dotychczas przejazd kosztował 39 zł). "
 
250 km za 57 złotych. Leming zapłaci. I się będzie cieszył jaki to premier Tusk sprytny transfer zrobił za jego pieniądze...
 
250 km to akurat odległość z Galway do Dublina. Dla lemingow dodam, że to miasta w Irlandii. Przejazd kosztuje mnie .... 2,60 euro. Czyli ok. 8 (OŚMIU)złotych. W tej pogrążonej w kryzysie Irlandii, gdzie każdy cent potrzebny. Tę autostradę w dużej części budowali Polacy zatrudnieni przez tutejsze firmy. Autostrada była budowana w trudnym, podmokłym terenie, przy padającym prawie bez przerwy deszczu. Pracownicy zarabiali naprawdę dobre pieniądze, nawet do 20 euro/godzinę. I trasa typu 250 km za 8 (osiem) złotych jest opłacalna. 
W Polsce za tę samą odległość, budowanej przy dobrych warunkach atmosferycznych, płacąc niskie pensje pracownikom(przeważnie minimum), kosztuje 57 (pięćdziesiąt siedem) złotych!!!!!!!
Kto, durny lemingu, zapier****ł resztę???? Kaczyński zapewne. A teraz idź do urny durniu i zagłosuj na platformę złodziei....
 
PS. Jako, że na GWno prawda pl rozpętała się 'dyskusja' na temat tego wpisu, ubawiony po pachy precyzuję. Lemingi czepiły się nieprawdy co do płatności za odcinek autostrady z Galway do Dublina. Rzeczywiście, pod moją nieobecność w okolicach Ballinaslough na M6 postawiono niecnie punkt poboru opłat. Za moich czasów go nie było. No dobra, ale teraz jest. Za samochód osobowy kasują aż całe 1,80 euro (jeden euro i osiemdziesiąt centów). Podrożała też pod moją nieobecność opłata na bramce na m4 w okolicach Enfield  całe, kuźwa, 10 centów. Tak że na trasę Galway- Dublin trzeba teraz wyłożyć CAŁE 4,50 EURO (cztery euro i pięćdziesiąt centów) co daje przy dzisiejszym kursie euro-złoty ogromną sumę 17 złotych polskich. Za odcinek 65 kilomentrów wiecznie rozkopanej trasy A4 niędzy Katowicami a Krakowem, trzeba wyłożyć zaledwie 16 złotych. Przypomnę lemingom ze zrytym miejscem na mózg, że w Polsce, w tej bogatej tuskańskiej zielonej wyspie, przejazd drogą do dupy podobną, anie do autostrady, wybudowanej najtańszym mozliwym kosztem, na odcinku 250 kilometrów, kosztuje zaledwie złotych 57 (pięćdziesiąt siedem). Dodam, że miesięczna najnizsza pensja w Irlandii to około 1500 euro czyli 5700 złotych, a w tuskowej zielonej wyspie 1300 złotych. Zadanie dla zrytego przez WSI24 móżdżku leminga , czytacza GWno prawda. Zagadka na cały weekend (lemingi - czyta się łikend!), bo leming myśli baaaaaardzo poooowooooli. Ile razy może pokonać odcinek autostradą irlandzki biedak z minimalną pensją bankrutującej gospodarki , a ile polski bogaty tuskowy leming za swoje minimalne pensje miesięczne???
 
 
Niepokorny
O mnie Niepokorny

niepokorny i niepoprawny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka