Dotyczy: Terroryści szykowali zamach na Władimira Putina
"Zamach" - to atrybut terroryzmu a terroryzm jest skutkiem potrzeby zamachu i te dwie ściśle powiązane ze sobą zależności są zjawiskiem i sposobem walki, nie politycznej a walki zbrojnej na miarę potrzeby zwalczenia (często i jak w tym przypadku) innego terroryzmu uzurpującego sobie prawo "władczej dyktatury". Tutaj nie ma żadnej wątpliwości, że to FSB (KGB) Putina jest największym organizacją terrorystyczna, która pod pozorem legalnego działania w ramach bezpieczeństwa państwa - uprawia skryty terroryzm, który objawia się mordowaniem i likwidacją wszelkich osób zagrażających nie Rosji, ale temu terrorystycznemu gangowi FSB, tak, by zapewnić sobie "dożywotną władzę". I ot to jest cała rola FSB na czele z Putinem. Jeśli więc jakaś inna grupa zwana przez Putina "terrorystyczna" dąży do obalenia terroryzmu Putina, to jest to jak najbardziej "legalne", co nie wątpliwie może się okazać dopiero po obaleniu "Putina". Tego obalenia żąda już prawie cała Rosja (z wyjątkiem terrorystów FSB i ich agentów z tych układów), dlatego tym bardziej jest to już legalne działanie, są to wyzwoliciele rosyjskiego ludu zniewolonego już od „wieków”
