Marcin Kacprzak Marcin Kacprzak
427
BLOG

Za dużo psychologii, za mało etyki

Marcin Kacprzak Marcin Kacprzak Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 24

  Mam od pewnego czasu nieprzeparte wrażenie, iż oprócz wiadomych ośrodków władzy - media, politycy, ludzie pieniądza, pogodynki w TV, celebryci - doszedł jeszcze jeden. Ośrodek ten tworzą naukowcy nazywani psychologami. Psychologia jako odrębna pełnoprawna gałąź nauki jest stosunkowo młoda - jej początki datuje się pi razy drzwi gdzieś na XIX wiek. Wcześniej traktowana była raczej jako odnoga innej humanistycznej dziedziny nauki - filozofii. Psychika ludzka to oczywiście fascynująca kwestia. Jest jedną z wielu niepoznanych do końca aspektów naszego życia. Badanie owej ludzkiej psychiki to nasz obowiązek, tak jak rozwijanie innych ważnych dziedzin wiedzy. Nie neguję tego. Jednak jedną z cech człowieka jest brak umiaru. Człek jest w stanie wykrzywić i doprowadzić do przesady, każdy przejaw naszej egzystencji - także psychologii.

 Psychologia wyrwała się ze swojego terytorium i postanowiła ekspansywnie wejść na nowe obszary. Psychologia jest wszędzie a psychologowie mają odpowiedzi na każde pytanie i wątpliwość. Podczas gdy filozofowie mnożą wątpliwości, szkoły i pytania to psycholog wszystko wie. Mało tego - dla psychologa każdy z nas jest podejrzany. Nie , nie podejrzany. Podejrzenie nosi w sobie jednak jakiś cień wątpliwości - dla nowoczesnego psychologa XXI wieku watpliwości nie istnieją.

 Kim dla psychologa jest człowiek? Nikim innym jak chodzącym na dwóch nogach zbiorem wypaczeń i dewiacji nabytych w "procesie socjalizacji". Psycholog u każdego z nas znajdzie dziesiątki zaburzeń, dysocjacji i "uszkodzeń struktury". Każdy z nas nie jest odrębną jednostką z własnym odrębnym duchowym "Ja", tylko produktem naszych czasów. Naznaczonym i otorbionym całym chaosem współczesnego świata.

 Definicje i rozpoznania tworzone przez psychologów nt. człowieka przypominają mi trochę badanie rybki wyjętej z akwarium, których efektem jest stwierdzenie że ryba ma skrzela bo pływa w wodzie. Psycholog chce porozpisywac na definicje i nuty nieprzewidywalność ludzką - nie trzeba mówić iż działanie to jest naznaczone rozpaczliwością i z góry skazane jest na porażkę. Psychologia próbuje w matematyczny sposób ująć i pokategoryzowac każde nasze zachowanie - dobre i złe. W końcu efektem jest to , iż sam człowiek staje się niewolnikiem psychologii i idzie za psychologicznymi poradami jak zagubiony marynarz na okręcie za śpiewem syren. Psychologia nam wszystko wyjasni. Dlaczego postapiłem źle wobec kogos bliskiego? Bo najprawdopodbniej na etapie rozwijania osobowości w dzieciństwie przekazano mi fałszywe "wzorce osobowościowe". Dlaczego zdradzam swoją partnerkę/ka raz w miesiącu? Zapewne w młodości obarczeni zostaliśmy  przez rodziców "deficytem uczuć". Pomyłka w jakimś działaniu nie jest po prostu ludzką pomyłką tylko efektem "dysonansu poznawczego". Bardzo to wszystko mądre i proste prawda?

 Moim zdaniem psychologia powinna spuścic z tonu i wrócić na swoje pozycje wyjściowe gdzie jak każda inna nauka zadawała pytania i na nie próbowała odpowiadać z zastrzeżeniem iż "wiem że nic nie wiem". Byc może atakuję zbyt ogólnie. Byc może to efekt tego , iż w naszym medialnym świecie psychologia ma twarz telewizyjnych ekspertów "od wszystkiego" , w gazetach pełno psychologicznych analiz każdego dosłownie zjawiska, a półki w księgarniach uginają się od psychologicznych poradników na każdą okazję. Byc może to twarz wykrzywiona i nieprawdziwa - coż, byc może, ale taką ją dziś widzimy.

  Psychologia oderwała się od swojej matki - filozofii i etyki. Nauk traktujących człowieka jako coś więcej niż tylko krzyzówkę psychopatologii i dewiacji. Nauk które nie odpowiadają na wszystkie pytania a wręcz próbują ustalić jakieś uniwersalne najprostsze zasady etyczne dzięki którym nasz świat nabierze choc elementarnego porządku. Nauk które na smutek i przygnębienie nie dają pastylki czy godziny psychoterapii po której wyjdzie się "nowym człowiekiem" , a raczaj starają się nam powiedzieć, iz ów smutek bądz radość jest niezbywalnym prawem człowieka i świadectwem naszego człowieczego "Ja".

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (24)

Inne tematy w dziale Technologie