nikander nikander
86
BLOG

Pieniądze Polaków - dywidenda emisyjna

nikander nikander Finanse Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Batem tego kto nie pilnuje swojego!!!


        Dyskusja o nowej architekturze monetarnej wychodzi już powoli ze sfery opisu fenomenologicznego tego banksterskiego przekrętu i wchodzi w obszar tworzenia nowych instytucji pieniądza suwerennego oraz ilościowego ujęcia zagadnienia.

     Dzisiaj chciałbym Wam zaproponować lekturę dwóch pozycji ze szczególnym zwróceniem uwagi na to: jakich doraźnych korzyści moglibyśmy się spodziewać z podziału dywidendy emisyjnej.

Pierwsza pozycja to:
Lino Zeddies (tłumaczenie Krzysztof Lewandowski), Konkretne propozycje modelowe instytucji monetarnej w systemie pieniądza suwerennego
Druga, to nasze, konfederackie opracowanie:

Architektura monetarna - dywidenda produkcyjna i konsumpcyjna

        Profity, jakie zyskałyby społeczeństwa z tytułu wprowadzenia pieniądza suwerennego dzielimy na profity natychmiastowe (dywidenda) i profity wtórne (obniżenie stóp procentowych, obniżenie potrzeb pożyczkowych, stworzenie trwałych warunków do rozwoju gospodarki, obniżenie dywidend od zaangażowanego w Polsce obcego kapitału itd.). Profity wtórne będą przewyższały profity natychmiastowe, ale dzisiaj zajmijmy się tymi drugimi.
       Według Lino Zeddiesa wysokość wypłacanej dywidendy miesięcznej dla każdego obywatela wahałaby się w granicach 10-20 euro.
      Według naszych wyliczeń, ale odniesionych jedynie do obywateli płacących podatki, byłoby to od 800 do 1400 zł rocznie.
Wyniki są zatem zbieżne. Namawiam Was do zapoznania się z metodykami, które dały takie szacunki ilościowe.
Te, średnio, 1100 zł na podatnika rocznie może nie jest kwotą powalającą z nóg jednak są to pieniądze, które rokrocznie kradnie ci bankster.

Batem tego kto nie pilnuje swojego!!!

Zapraszam na: http://koreus.vot.pl Razem będzie nam raźniej.

 

nikander
O mnie nikander

Józef Kamycki - obecnie na emigracji wewnętrznej

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka