nocri nocri
324
BLOG

Polen Erwache ! - to nie pierwszy już raz...

nocri nocri Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Dawno nie wciągnął mnie scenariusz filmowy tak jak wczoraj*. W ramach wieczornego relaksu obejrzeliśmy z żoną obraz Kidawy-Błońskiego "Różyczka". Film opowiada o okresie buntu studenckiego po zdjęciu "Dziadów" Dejmka. Pozornie stabilne czasy poststalinowskiej Polski Ludowej i ciągłe próby inteligencji zmiany systemu który na bagnetach przywieźli nam z pozorną wolnością żołnierze radzieccy. Film świetnie zrealizowany. Technicznie nienaganny z dość ciekawym wątkiem romansowym w którym nie brakowało śmiałych scen erotycznych. Nie to było jednak w tym obrazie dla mnie ważne. Choć nie powiem żeby na mnie nie zrobiła wrażenia aktorka Magdalena Boczarska o , której powiem to ze wstydem , usłyszałem dopiero wczoraj. Ważne było to co ten film nam przekazuje i jak bardzo to pasuje do ostatnich wydarzeń mimo odległych czasów o których opowiada.

Film pokazuje jak system totalitarny łamie życiorysy. Jak system ów potrafi zniszczyć nie tylko jego przeciwników ale i jego wiernych poddanych. Nie chcę wchodzić w same szczegóły obrazu Kidawy-Błońskiego by nie psuć wrażeń osobom którego go nie widziały a mają zamiar zobaczyć. Podczas oglądania nachodziły mnie pytania jak to jest że historia kręci przysłowiowe bączki ciągle i ciągle wracając w te same lub podobne miejsca. Ledwo dwadzieścia kilka lat minęło od zakończenia się hekatomby XX wieku a naród który wycierpiał tak wiele i widział tak wiele cierpienia innych znów zaczyna nienawidzić. Rok 1967 i 1968 to okres gdy władza widząc iż społeczeństwo a szczególnie jego inteligentniejsza i bardziej buntownicza część zaczyna wymykać się spod kontroli jawnie wyśmiewając system i przyjaźń polsko-radziecką postanawia wywołać demony ukryte i wstydliwe. Komunistyczna władza pod dowództwem Gomułki robi wszystko by winę za ewidentne klęski systemu komunistycznego przenieś na odwiecznego wroga. Żyd i syjonista stają się synonimem zła i wszelkich nieszczęść. Każdy inteligent , literat , dziennikarz i inny zdrowo myślący człowiek staje się obiektem inwigilacji. Mniej ważnym sprawdza się jedynie dogłębnie życiorysy by znaleźć w nich jakiś ślad prowadzący do semickiego pochodzenia. Często ślady zostają sztucznie wykreowane i osoba mająca nawet niewiele wspólnego z "wrogą" nacją staje się symbolem NiePolaka. Na ważniejszych nasyłani są agenci i TW których zadaniem jest bezpośrednia inwigilacja by ze słów którymi się posłuhgują ułożyć fałszywy obraz wroga ludu i w ten sposób go przedstawić społeczeństwu. Przyklejając łatę wroga , syjonisty czy zaplutego karła reakcji.

Jakże to współczesne. Jak łatwo znów podobne środowiska grzebią w cudzych życiorysach by znaleźć jakiś ślad , jakiś okruch który spowoduje że ich słowa zostaną opisane jako "wrogie narodowi polskiemu". Wystarczy powiedzieć , napisać coś w niezgodzie z ich linią programową by stać się szybko POwskim ścierwem , UBecką dziwką , liberalną szmatą lub zostać bohaterem "szechteriady". Czasy się zmieniają , systemy totalitarne się w Polsce pojawiają i znikają ale pozostaje jedno. Pozostaje niewielka część społeczeństwa dla których kompromis , otwartość , samodzielne myślenie , liberalizm , ironia wobec władzy , polityki i tych wszystkich dętych słów które się wokół banalnych spraw pojawiają jest oznaką co tu dużo pisać - wrogiego Polsce żydostwa. Przeglądając portale pozornie "niezależne" i "niepoprawne" trafiamy na świątynie nienawiści i eksplozję antysemickich haseł. Tak naprawdę antypolskich haseł. Antypolskich ? Tak. Dla mnie wszelkie przejawy rasizmu , antysemityzmu , wrogości do innych wiar bądź do ateizmu to antypolskie działania mające na celu likwidację nie dawno odzyskanej wolności i wpuszczenie Polski kolejny raz w kanał totalitaryzmu. Z wychodków polskiej faszystowskiej neoendecji wylewa się szambo kalumnii , pomówień. Znów Polak staje się NiePolakiem bo w jego historii pojawia się dziwnie wrogo brzmiące nazwisko. Znów naród jest dzielony na lepszych i gorszych. Znów wszystko co złe jest spowodowane spiskowym działaniem wrogich sił. Znów Polska musi się obudzić. Znów Polska jest rozdrapywana przez wrogie siły.  Znów pseudo-patrioci wrzeszczą wściekle - Polen Erwach !

Jak to jest że zmieniają się systemy , mijają lata a mimo doświadczenia , setek przykładów w historii część społeczeństwa daje się nadal nabierać na te żałosne i jadowite krzyki byle jakiej części politycznych środowisk ? Jak to jest , że negatywni bohaterowie tamtych czasów , agenci SB działają tak samo jak ludzie którzy teraz kreują się na bohaterów i jedynych wyzwolicieli świadomości narodowej ? Jak to jest że tekst wieszcza Mickiewicza który także pojawia się w filmie:

"Ręce za lud walczące sam lud poobcina.
Imion miłych ludowi lud pozapomina.
Wszystko przejdzie, po huku, po szumie, po trudzie
Wezmą dziedzictwo cisi, ciemni, mali ludzie"

...ciągle pasuje do naszej historii ? Ciągle. Uczmy się historii by trzymać za pysk owe hordy , które nienawiścią i jadem próbują wmawiać ludziom , że Polak brzmi dumnie jedynie gdy jest to ich wersja Polaka. Wersja antysemicka , wersja wściekłego nieudacznika , wersja ciemnego i małego człowieczka wychowanego na kompleksach niższości , wersja człowieczka żyjącego w wirtualnym świecie pozorów historycznej własnej wartości. Mam nadzieję że film "Różyczka" szybko pojawi się na ekranach telewizyjnych by każdy mógł go zobaczyć i ocenić czy ów wiersz Mickiewicza pisany tak dawno temu dotyczy dzisiejszej władzy czy też całkiem prawdopodobnej nowej władzy. Niech widzowie ocenią i w odpowiednim momencie pokażą znak Stop dla nienawiści i dla ludzi kreujących odwieczny strach przed fałszywym wrogiem.

 

*wpis archiwalny z blogu: nocri.blox.pl

nocri
O mnie nocri

Nocri was there: Sekcja informacyjna: Google

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Kultura