Urzędniczy niedowład umysłowy

Czy synonim urzędnika jako słabo opłaconego miernoty z niedowładem umysłowym kiedykolwiek zniknie z naszych słowników ? Nie jest moim zadaniem obrażać urzędniczą grupę bo jak w każdym stadzie są owce białe jak śnieg i czarne jak sadza ale dlaczego w Polsce tych czarnych jest tak dużo ? Wczorajszy dzień przyniósł nam wieści od których może bolec głowa.

Najpierw urzędnicy pragnący przeprowadzić remont podległych im budynków prezentują mapy tajnych , a przynajmniej takie powinny owe plany status mieć , budynków naszych jednostek specjalnych. Formoza jest grupą biorąca udział w wielu spektakularnych a także zapewne w wielu tajnych akcjach w Afganistanie. Chętnych do zemsty zapewne jest wielu. Dzięki urzędniczym bezmózgowcom udany zamach terrorystyczny na ich siedzibę można przeprowadzić bez specjalnego wywiadowczego wysiłku.

Kolejną informacją po której ręce opadają do kostek jest nasza przewidująca i rozsądnie myśląca prokuratura która bez chwili zastanowienia zaprezentowała białoruskiemu KGB szczegółowe dane opozycjonistów. Numery i wszelkie dane kont osób które jako kraj wspieramy od dawna , oficjalnie zostały dostarczone na stół oprawców z idiotycznym uśmiechem na twarzy.

W obu przypadkach odpowiedzialne osoby twierdzą że do złamania prawa nie doszło. Zapewne tak jest chociaż świadczyć to może o słabości tego prawa. Przynajmniej w przypadku planów budynków które powinny być utajnione według mnie. Jednak to że prawo nie zostało złamane nie świadczy że nie zostały złamane zwykłe zdroworozsądkowe zasady którymi się urzędnicy tak jak prawem powinni kierować podczas wykonywania swoich obowiązków. Jak można być tak naiwnym aby bez zastanowienia i koniecznej w takim przypadku konsultacji z MSZ odpowiadać na prowokacje prokuratury białoruskiej a tym samym tamtejszej służby bezpieczeństwa ? Tym bardziej że podobny przypadek parę lat temu miał miejsce. Dotyczył danych obywateli przekraczających nasze wspólne granice plus informacje co oni w Polsce zakupili. Dane trafiły w odpowiednie dla białoruskiego reżymu miejsce i zostały wykorzystane w odpowiedni niecny sposób.

Oczywiste jest że planując przeprowadzenie remontów należy przestrzegać obowiązującego urzędników prawa - jednak warto też pomyśleć głową a nie tylko urzędniczym czerepem. Oczywiste jest że według obowiązujących przepisów międzynarodowych dane o przestępcach gospodarczych powinny być między krajami udostępniane ale warto ruszyć makówką i dowiedzieć się czy aby reżym nie próbuje się dzięki tym przepisom dowiedzieć rzeczy których wiedzieć nie powinien. Tym bardziej że jako Polska mamy ambicję do demokratyzacji tego pięknego lecz zniewolonego kraju. Mam nadzieję że odpowiednie osoby wyciągną konsekwencje z nieudolności swoich podwładnych i takie numery nie będą mi psuć kolejnego poranka z synem przy kawie :D