Jeszcze w marcu tego roku Prezes Kaczyński zdawał sobie sprawę z tego że obniżenie akcyzy na paliwo jest mało realne. Udowadniał to w na "swoim" blogu Salonu24 w odpowiedzi na pytania internautów. Co się stało takiego że PiS i tej partii Prezes doszli jednak do wniosku że można rozwalić tegoroczny budżet ? Obraz zbliżających się wyborów i spadek poparcia ? Pewnie tak. Taki obraz może wywołać pot na skroniach polityka który przegrywa od kilku lat wszystko co można w zasadzie przegrać. Takiemu politykowi załącza się lampka populizmu dzięki której bredzi trzy po trzy byle tylko przekonać wyborców do swojej "racji". O to co zaproponował Prezes a tym samym PiS i o co apeluje a wręcz żąda od Premiera Tuska.
"Tę akcyzę można po prostu obniżyć. Jeżeli się ją obniży, to spadnie także cena benzyny" - stwierdził prezes PiS. Recepta prosta jak konstrukcja cepa , aż dziwne że Premier Tusk sam na to nie wpadł w swej przenikliwości szefa rządu :)
Mimo wszystko warto się zastanowić czemu paliwa w Polsce kosztują tak dużo i czy tak naprawdę kosztują dużo drożej niż w innych krajach europejskich. Gdy spojrzymy na wykres prezentowany swego czasu przez UPR Korwina Mikke w którym otrzymaliśmy porównanie części składowych ceny litra paliwa widzimy rzecz która każdego może doprowadzić do szału. Podatki ( to nie tylko akcyza ale sporo innych parapodatków obciążających cenę litra paliwa) to ponad połowa całościowej ceny. Dane poniższe są dość stare bo z 2008 ale jakoś nie było specjalnie głośno od tego czasu o jakiś znaczących zmianach a jeśli to pewnie na gorsze. Fiskalizm który żre cenę paliwa od lat nie jest winą tego rządu i próbowanie obciążania rządu winą za rosnącą cenę paliw jest zwykłą demagogią. Równie dobrze można mieć pretensję do Premiera Tuska o rosnące ceny na stacjach w innych krajach europejskich. Jeżeli porównamy ceny paliw w europie to widzimy że na tle innych państw cena paliwa w Polsce jest i tak atrakcyjna. Jeśli można mieć pretensję do Premiera to taką że przez ostatnie 8 lat nie zrobił nic co by ten niekorzystny dla klienta stosunek podatki-cena znaczącą obniżyć. Jednak apelowanie o natychmiastowe obniżki tuż przed wyborami winno być puszczane przez władzę mimo uszu. Premier i rząd powinni jedynie tłumaczyć społeczeństwu dlaczego zrobić tego nie można i dlaczego robić tego się nie powinno. Szczególnie w takim okresie jak ten gdy przerażone wizją bankructw oczy świata wyczulone są szczególnie na wszelakie populistyczne zagrożenia stabilności finansowej państw.
Czy rząd może obniżyć cenę akcyzy i czy jest do tego wymagana odwaga jak twierdzi PiS ? Oczywiście że może tylko byłoby to związane nie z odwagą a z głupotą. Ta jednak jest zarezerwowana dla populistów i demagogów więc mam nadzieję że rząd się nie da wciągnąć w idiotyczne przedwyborcze głupawki do jakich ich namawia Prezes Kaczyński. Nie zmienia to jednak jednego. Oczekuję od rządu i kolejnej władzy działań które spowodują że jako społeczeństwo nie będziemy wiecznie dopłacać makabrycznie wysokich podatków do ceny paliwa które i tak nie trafiają tam gdzie z założeń miałyby trafiać.Rozumiem dlaczego nie można tego przeprowadzić teraz ale nie zrozumiem gdy przyjdzie czas na solidne zmiany w tej sprawie a rząd niczego nie zrobi. Władza musi wiedzieć że ich z tego w przyszłości rozliczymy.
BTW czekam więc niecierpliwie na nowy spot PiS który będzie nam wmawiał że odważny premier Kaczyński by nam akcyzę i cenę paliwa obniżał ... gdyby oczywiście społeczeństwo nie miało tego pana i jego kolegów od kilku lat głęboko w .... :D
kliknij i promuj :)
pozdrawiam
------------------------------------------------------------------
więcej wpisów :
Przemyślenia z drogi...
Inne tematy w dziale Gospodarka