BHP ! Nie żałoby...

W Polsce bez zmian.

Dochodzi do masowej tragedii - zakładamy sobie czarne wstążki wpuszczamy w TV trochę sepii i jesteśmy smutnym Narodem przez kilka chwil. Z 25 procent tych, którym żałobę narzucono ma to głęboko w analu , drugie 25% chodzi wkurwione bo im koncerty i spektakle po odwoływali, kolejna ćwiartka pije na umór bo nadarzyła się narodowa okazja, a reszta kombinuje jak tu na ciepłych trupach coś zarobić.

Dziś Premier dał się wciągnąć w "narodową" debatę rozpoczętą przez jakiegoś artystę - czy warto się żałować ? Coś tam niejasno dawał do zrozumienia, że należy sprawę żałoby urzędniczej i nakazowej przemyśleć. Od razu się asekurował i chwalił Prezydenta, że ów świetnie zrobił iż ludziom czarne wstażki na oczach wywiesił po katastrofie kolejowej. Tylko czy ja bym chciał by mój Premier się zajmował takimi, co tu dużo pisać bzdetami ? Nie. Ja bym chciał by mój Naród nie był jak ten tępy chłop pańszczyźniany, nad którym Pan musiał z batem nad karkiem stać by owemu się chciało bronę do wołu przyczepić i orać jak Pan Bóg przykazał. Chciałbym by mój Naród też potrafił wyciągac wnioski z narodowych katastrof i wydarzeń, które aż krzyczą:

"BHP ! Kurwa ... BHP"

Śnieg zawalił Hale Targowe w Katowicach - łamiący wszelkie dostępne procedury budowlane i zwykłe BHP zamordowali dziesiątki ludzi. Czy ktoś zrobił coś by do kolejnych katastrof nie doszło ? Pewnie ktoś gdzieś coś tak ale jak przez Zagłębie i Śląsk podróżuję tak konia z rzędem temu kto w tym roku widział odśnieżające ekipy na dachach. A śnieg w tym roku małą apokalipsę nam szykował przez kilka tygodni. Po co odśnieżać ? Naród "mundry" jest przecież i nadal ma procedury w dupie - za to świetnie liczy kasę, którą zaoszczędził nie zatrudniając odpowiednich firm do odśnieżania. I co jeśli by się kolejna hala zawaliła w tym roku - też będzie winny rządzący Premier lub władza ? Donald Tusk ma pewnie wszystkie hale wizytować i im dachy sprawdzać by czasem, któraś komuś na łeb nie spadła.

Metan zabił mnóstwo górników bo się nadzorowi technicznemu kopalń zachciało oszczędności kosztem ludzkiego zdrowia. Oszczędzał na bezpieczeństwie każdy od inżyniera , przez sztygara po "dołowego". I bum - ludzie smażyli się jak kurczaki na rożnie. Żałoba, narodowy płacz i zgrzytanie zębów i co ? Ogarnął się ktoś ? Czujniki metanu są sprawne jak należy, a niebezpiecznych pokładów się nie eksploatuje ? Spytajcie gdzie trzeba się dowiecie jak jest. Żałoba minęła - ludzkim życiem znów można grać vabank. Swoim życiem znów można grać vabank - bo dzieci w domu płaczą za nowym telewizorem na ścianę.

W Polsce bez zmian. Każdy ma w pogardzie BHP, procedury i rzeczy , które mogą jego lub innym życie uratować. Ważniejsze jest ułatwianie sobie pracy. Ważniejsze jest przyjechać do domu po pracy w 15 minut, a nie w 25 więc piekła nie ma - 120km przez miasto. Pasy ? Jakie pasy jacy piesi na przejściu ? Wyprzedzam na podwójnej ciągłej - ja muszę zapierdalać do domu po robocie bo dzieci płaczą za tatą co go 10 godzin nie było. I ginie ten Naród jak muchy na drogach, w pociągach, w samochodach. I morduje się ten Naród nawzajem na drogach, w pociągach i samochodach.

...a potem płacze Naród na żałobach fałszywymi łzami niczego się nie ucząc ...a dzieci płaczą w domach bo rodzice nie wracają ...i nie wrócą.