Więzienia Palikota

Dawno temu gdy pojawiły się pierwsze informacje o tajnych ośrodkach internowania podejrzewanych o współpracę z Al-Kaidą w Kiejkutach pisałem w Dziennikarstwie Obywatelskim:

"W Polsce istniały więzienia CIA !!

(...) Gdzie widzę większy problem niż ten, że ktoś kogoś podsłuchał  czy "więził"  ? W tym, że to w ogóle wydostało się na forum prostego ludu. Wydostało się, a nie powinno. Dobrze zorganizowane służby specjalne w mądrym kraju nie dopuszczają do wypływu takich informacji. Służby w Polsce to sitko przez które wypływa wszystko. Listy agentów , najważniejsze misje , kto z kim kiedy gdzie i po co. To tak nie może wyglądać. To jest chore." - Służby specjalne czy służby specjalnej troski

Nadal tak uważam, a gówniarskie wystąpienie posła Palikota w sprawie jakichś przeprosin za więzienia CIA w Polsce spowodowało, że odświeżam temat. Z tego co widzę Janusz Palikot ma co raz więcej ciekawych pomysłów na politykę. Skończyło się wybieranie posłów innym klubom padł pomysł przeglądów technicznych rowerów, a wczoraj pomysł przepraszania za coś co jest czymś tak normalnym, że aż strach pomyśleć co by było gdyby polskie służby specjalne dały sobie wyrwać kilka innych rewelacji ;)

Sprawa więzień czy jak to ładniej brzmi ośrodka internowania powinna być już dawno wygaszona  w mediach, a za gówniarską zagrywkę mająca na celu co najwyżej medialny lans, Janusz Palikot winien dostać od służb specjalnych małego klapsa.

Wyjątkową roztropnością wykazał się minister Gowin strofując rozczochranego posła Ruchu i tak w zbyt delikatny według mnie sposób. Panie Januszu trzymaj się pan już lepiej swojej antykościelnej retoryki i na tym pan trzep punkty w pana targecie. W obrażaniu katolickich ciot jest pan całkiem niezły ale od służb specjalnych i tego co się dzieje w czasie wykonywania naszych militarnych działań na świecie się pan najzwyczajniej odklej bo się pan na tym gówno znasz.