W przewidywaniach na dzisiaj nie zapowiadano niczego szczególnego, a jednak.... Rano od razu "na dzień dobry", słyszę, że Marek Goliszewski, prezes Business Center Club, domaga się dymisji jednego z ministrów rządu Tuska:
(...) w przeciwieństwie do pani Fedak, którą przed chwilą wysłuchałem i takiej osoby, ja na miejscu premiera bym ją natychmiast zdymisjonował dlatego, że ona po prostu nie zna faktów, ona się nie zna...
Goliszewski, jakby mimochodem, wsparł również merytoryczną zasadność krytyki prof. Balcerowicza wobec polityki ministra finansów, Rostowskiego.
Po południu zaś dociera do nas głos Janusza Wojciechowskiego, wiceszefa komisji rolnictwa Parlamentu Europejskiego, który wykazuje, że minister Sawicki nie dość, że sam niewiele robi dla polskiego rolnictwa, to jeszcze szermuje kłamliwymi zarzutami wobec innych. Ze słów Wojciechowskiego wniosek o dymisję nasuwa się sam:
Sawicki podjął się zadań, które go przerastają. (...) każdy jego dalszy dzień na urzędzie, to jest dla ratowania polskiego rolnictwa, polskiej wsi, to jest dzień stracony.
Potem, dla uspokojenia, przerzucam "Rzeczpospolitą" i co widzę? Buzek, szef PE, chwali tak ministra Kwiatkowskiego:
- To urodzony polityk. Ma dużą umiejętność szukania porozumienia (...) Jest też lojalny.
Taka ocena to dyskwalifikacja dla osoby sprawującej urząd ministra sprawiedliwości, który powinien mieć na twarzy wypisaną apolityczność, bezkompromisowość, nieprzystępność dla swych politycznych kolegów. Dyskwalifikacja totalna!
Dalej w śródtytule pojawia się nazwisko ministra Grabarczyka i wraca koszmarne wspomnienie Dworca Centralnego z grudnia ubiegłego roku... Brrr!
Przypomina mi się jeszcze, że gdzieś mi przemknęła wczoraj ocena zagranicznych dyplomatów, że Sikorski znany jest powszechnie z wyjątkowego chamstwa. I temu również trudno zaprzeczyć!
Przepraszam, ale czy to nie dość jak na jeden dzień? A dzień się jeszcze nie skończył... A może jest ktoś dobry w tym rządzie?
http://www.radiozet.pl/Programy/Gosc-Radia-ZET/Marek-Goliszewski
http://news.money.pl/artykul/ultimatum;pis;dla;sawickiego;ma;48;godzin,201,0,772041.html
„Jedenaście dni temu dość mało znany bloger Mieszczuch7 napisał bardzo ciekawą notkę p.t. "Nowy mur - warszawski". Jako pierwszy zauważył on, że dzięki stalowym barierkom Pałac Prezydencki zaczął przypominać warowną twierdzę. Porównał on to do muru oddzielającego Żydów od Palestyńczyków oraz do wysokich płotów, które rozdzielają katolików i protestantów w Belfaście. Później także inni publicyści /n.p. Johny Pollack/ czynili podobne porównania, ale Mieszczuch7 był pierwszy. Jego poprzednia notka o ataku na niezawisłość Rzecznika Praw Obywatelskich też była bardzo interesująca. Warto zaglądać na ten blog.” elig, 28.08.2010
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
