Mieszczuch7 Mieszczuch7
475
BLOG

Niemoralna polityka Tuska

Mieszczuch7 Mieszczuch7 Polityka Obserwuj notkę 0

 W Polsce rządzonej przez Donalda Tuska potrzeba odwagi nie do tego, by przyznać się do bycia homoseksualistą, ale do tego, że się jest hetero, przywiązanym do wartości tradycyjnej, "po Bożemu" żyjącej rodziny. Wiem, że od razu się narażam na zarzut obrzydliwej homofobii i fanatycznego wyznawcy ciemnogrodu, czyż nie?

W imię politycznej kalkulacji, by przyciągnąć do PO bardziej lewych potencjalnych wyborców i zapłacić Palikotowi za jego przysługi, Tusk pozwolił sobie wejść gejom na głowę i chciał, by Sejm, znów jak nakręcana maszynka, zaklepał pod jego dyktando kolejną bzdurną ustawę. Bzdurną, to mało powiedziane! Szkodliwą, destrukcyjną dla społeczeństwa, dla całego narodu!

Po co gejom większe prawa (hetero nie krzyczą o jakieś "związki partnerskie" dla siebie, bo zawsze mogą zalegalizować swój związek w urzędzie), czy dzieje się im jakaś krzywda, czy są jako obywatele traktowani inaczej niż inni? A ile było zawiadomień o jakichś tego typu przestępstwach, spraw sądowych? Czy jest w ogóle takie zjawisko jak dyskryminacja prawna homoseksualistów w Polsce?  To w jaki sposób dostali się do Sejmu i rządzą? A do czego prowadzi takie niby niewinne przyzwolenie na "wyrównywanie" praw gejów i lesbijek? Po co im legalizacja związków, jeśli nie po to, by "mieć" dzieci? 

Dzisiaj francuska telewizja pokazywala relacje z kontrmanifestacji homoseksualistów przeciw demonstrującym 13 stycznia zwolennikom życia i normalnej rodziny, a nie "małżeństwa dla wszystkich". W jednej i drugiej demonstracji widać bylo dzieci w różnym wieku, dzieci w wózkach, ale te dzisiaj ... wywołaly mój niepokój i niesmak. Idzie oto trzech gejów i demonstracyjnie pchają przed sobą wózek dziecięcy! Oto nowoczesna, postępowa rodzina

Niby nie, niby wcale im o dzieci nie chodzi. Elton John (66 lat) wraz ze swoim aktualnym partnerem dokonali drugiego już zakupu dziecka. Za ile? Około trzech tysięcy euro, jeśli dobrze pamiętam. Tanio, jak na życie człowieka. 

Homoseksualiści mają być podobno bardziej czułymi i delikatnymi rodzicami, niż my, brutale hetero. No i, jak piszą niektóre lewackie media, to również homoseksualiści są lepiej zarabiającą grupą, więc są w stanie zapewnić dzieciom wyższy poziom życia. Tylko dlaczego my wciąż mamy wobec nich te obrzydliwe, haniebne podejrzenia?

Powodów do podejrzeń oni sami dostarczają od wieków, ale usiłują nam nagle teraz wyczyścić pamięć o tym. Nie będę powracał do starożytnych Greków. Pozostańmy w paryskich klimatach. Pamiętacie niedawnego ministra kultury, kuzyna socjalisty, prezydenta Francois Mitteranda? Otóż, Frederic Mitterand odziedziczył nie tylko polityczne talenty, ale i literackie. Pisał książki, a w nich wspominał swoje dziwne dzieciństwo i burzliwą młodość, pełną homoseksualnych miłostek i zdrad. "La mauvaise vie" ("Złe życie"), wydana w 2005 r., wywołała spory i,  jak na liberalną Francję, skandal, skandal obyczajowy i polityczny. Ale Francuzi nie mieli mu tak bardzo za złe tego, że miał skłonności do mężczyzn, jak tego, że miał sklonności do chłopców, do dzieci. Sam bezwstydnie opisał w tej książce, jak chodził do biedniejszych dzielnic, wyszukiwał sobie chłopców, by ich wykorzystać za pieniądze. Zwracał się do czytelnika o zrozumienie, roztkliwiał się nad swoim bólem opuszczenia, samotności, doprowadzającym go do cierpienia, rozpaczy, którą mógł ukoić jedynie... w dziecięcych pośladkach! Nie widział on sam w tym nic takiego wielkiego, zanim nie zrobił się skandal. Zresztą wlos mu z głowy nie spadł z tego powodu. A ja się pytam, obrzydliwie, oczywiście, jak daleko, czy raczej jak blisko, jest od waszego ładnego homoseksualizmu do  wykorzystywania dzieci? 

I przypomina mi się jeszcze, jak jakiś czas temu były pogłoski o niemieckich seksualnych turystach, którzy byli przez policję łapani np.na Dworcu Centralnym z małoletnimi chłopcami, ale jakoś już cicho jest o tym, czy byly jakieś wyroki, czy ci pedofile łaskawie zostali wypuszczeni? Liberalizacja prawa w tym zakresie w Polsce  mogłaby pozwolić im na uprawianie ich procederu zupełnie legalnie. Po prostu, legalna adopcja małego Janka czy Franka za kilka tysięcy, może nawet za kilka setek euro?

 

Mieszczuch7
O mnie Mieszczuch7

„Jedenaście dni temu dość mało znany bloger Mieszczuch7 napisał bardzo ciekawą notkę p.t. "Nowy mur - warszawski". Jako pierwszy zauważył on, że dzięki stalowym barierkom Pałac Prezydencki zaczął przypominać warowną twierdzę. Porównał on to do muru oddzielającego Żydów od Palestyńczyków oraz do wysokich płotów, które rozdzielają katolików i protestantów w Belfaście. Później także inni publicyści /n.p. Johny Pollack/ czynili podobne porównania, ale Mieszczuch7 był pierwszy. Jego poprzednia notka o ataku na niezawisłość Rzecznika Praw Obywatelskich też była bardzo interesująca. Warto zaglądać na ten blog.” elig, 28.08.2010

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka