Ledwie papież Franciszek I ogłosił, że Światowe Dni Młodzieży obędą się w 2016 r. w Krakowie, a już podniosły się głosy, że chodzi o jakieś porządkowanie spraw w polskim Kościele. Dobry Franciszek ma przybyć z batem na naszych hierarchów? Co za wizja, co za niesamowita manipulacja!
Porządkować ? A czy polskiemu Kościołowi potrzebne jest jakieś specjalne porządkowanie czy czyszczenie? Czego brak polskiemu Kościołowi? Jest to najsilniejszy Kościół ze znanych mi wokół Kościołów europejskich, pełen wiernych o każdej porze, a nie ziejący pustką jak kościoły francuskie, belgijskie, szwajcarskie, niemieckie itd, itp. To polscy księża prowadzą msze we Francji i w Anglii, na całym świecie. To polska młodzież modliła się dzisiaj z papieżem i w Krakowie, i na gorącej Copocabana! Mamy wspaniały, wielki, mocny polski Kościół. Niechże się amatorzy porządków w Kościele zajmą swoimi sprawami raczej, zamiast rzucać zawoalowane, aluzyjne jakieś zarzuty wobec Kościoła!
Niestety, ci sami amatorzy czyszczenia i porządków kościelnych nie chcą słyszeć o jakimkolwiek oczyszczeniu etycznym we własnych kręgach, czy to politycznych, czy dziennikarskich, czy korzystających z ich łask i adoracji skorumpowanych lekarzy, profesorów, artystów... Przykład przywracania utraconej czci posłance PO Beacie Sawickiej czy rehabiitacji - wbrew orzeczeniu o winie za branie łapówek - legendarnego doktora Garlickiego.
Nie, co to, to nie! Żaden z nich nie weźmie na siebie roli głosu sumienia. Nawet więcej, gdyby jakiemuś Żakowskiemu czy Kaliszowi przypiąć taką łatkę, oczywiście, fałszywie interpretując jakieś wypowiedzi, to rękami i nogami by się bronili przed tym! Jak przed najgorszą obrazą i wyzwiskiem! Oczyszczanie etyczne jest dla nich podejrzane, niepokojące, groźne i straszy duchem Kaczyńskiego! Nie, oni nigdy w życiu nie będą wzywać do etycznego oczyszczenia ich własnych światów!
„Jedenaście dni temu dość mało znany bloger Mieszczuch7 napisał bardzo ciekawą notkę p.t. "Nowy mur - warszawski". Jako pierwszy zauważył on, że dzięki stalowym barierkom Pałac Prezydencki zaczął przypominać warowną twierdzę. Porównał on to do muru oddzielającego Żydów od Palestyńczyków oraz do wysokich płotów, które rozdzielają katolików i protestantów w Belfaście. Później także inni publicyści /n.p. Johny Pollack/ czynili podobne porównania, ale Mieszczuch7 był pierwszy. Jego poprzednia notka o ataku na niezawisłość Rzecznika Praw Obywatelskich też była bardzo interesująca. Warto zaglądać na ten blog.” elig, 28.08.2010
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
