Maszyna z ciałem generała Franciszka Gągora wystartowała z lotniska Domodiedowo około 20.30 czasu moskiewskiego (18.30 czasu polskiego). W Warszawie wylądowały o godz. 21.40. Na pokładzie drugiego samolotu [znalazło się siedem osób]. Oto pełna lista tragicznie zmarłych, którzy dzisiaj wrócili do kraju: Ewa Bąkowska, gen. Franciszek Gągor, Przemysław Gosiewski, ks. prałat Bronisław Gostomski, Izabela Jaruga-Nowacka, ks. Zdzisław Król, Wojciech Seweryn, Janusz Zakrzeński.
W środę do Polski sprowadzono ciała 30 ofiar sobotniej katastrofy. W czwartek przewieziono kolejne 34 ciała. Tego dnia [15. kwietnia] do ojczyzny wróciła też trumna z ostatnim prezydentem RP na uchodźstwie Ryszardem Kaczorowskim [osobnym samolotem].
- To już szósty dzień, jak Polska wita w tym miejscu swoich bohaterów. (...) Pełnimy tę wartę i będziemy ją pełnić dalej, czekając na swoich zmarłych - mówił premier. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,7780530,Trumny_z_gen__Gagorem
__poslanka_Jaruga_Nowacka__poslem.html (premier się przejęzyczył: w dn. 12 kwietnia nie było żadnego powrotu - chodziło mu o oddzielny przylot śp. Prezydenta Kaczorowskiego).
Edward Duchnowski, przewodniczący Związku Sybiraków (ur. 1930)
Grażyna Gęsicka, szefowa klubu PiS, doktor socjologii (ur. 1951)
Generał Kazimierz Gilarski, dowódca garnizonu warszawskiego Wojska Polskiego (ur. 1950)
Podpułkownik Robert Grzywna dowódca załogi samolotu (ur. 1974)
Mariusz Handzlik, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP (ur. 1965 r.)
Natalia Januszko, stewardesa (ur. 1987)
Admirał Andrzej Karweta, dowódca Marynarki Wojennej (ur. 1958)
Janusz Krupski, kierownik Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych (ur. 1951)
Generał Bronisław Kwiatkowski, dowódca operacyjny sił zbrojnych (ur. 1950)
Tadeusz Lutoborski, Rodziny Katyńskie (ur. 1926)
Podporucznik Andrzej Michalak, członek załogi samolotu (ur. 1973)
Aleksandra Natalii Świat, wiceszefowa PiS (ur. 1959)
Generał Włodzimierz Potasiński, dowódca wojsk specjalnych (ur. 1956),
Major Arkadiusz Protasiuk, kapitan samolotu (ur. 1974)
Andrzej Przewoźnik, sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa (ur. 1963)
Arkadiusz Rybicki, poseł PO (ur. 1953)
Wiesław Woda, poseł PSL (ur. 1946)
Edward Wojtas, poseł PSL (ur. 1955)
Stanisław Zając, senator PiS (ur. 1949)
Kapitan Artur Ziętek, członek załogi samolotu (ur. 1978)
Jak mówi informator Faktu, na miejscu katastrofy znaleziono około 200 szczątków ciał. Istnieje ryzyko, że niektórych ciał po prostu nie ma, uległy całkowitemu zniszczeniu.
Co gorsza, nie wszystkie identyfikacje kończą się pomyślnie. Kilka dni temu do Polski wróciła żona senatora Stanisława Zająca. Nie rozpoznała ciała…
Jednak nadzieje najbliższych ofiar nie gasną.
W środę rano minister zdrowia Ewa Kopacz z grupą polskich specjalistów ponownie udała się do Moskwy, by pomóc w identyfikacji ciał.
Edward Duchnowski, przewodniczący Związku Sybiraków (ur. 1930)
Grażyna Gęsicka, szefowa klubu PiS, doktor socjologii (ur. 1951)
Generał Kazimierz Gilarski, dowódca garnizonu warszawskiego Wojska Polskiego (ur. 1950)
Podpułkownik Robert Grzywna dowódca załogi samolotu (ur. 1974)
Mariusz Handzlik, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP (ur. 1965 r.)
Natalia Januszko, stewardesa (ur. 1987)
Admirał Andrzej Karweta, dowódca Marynarki Wojennej (ur. 1958)
Janusz Krupski, kierownik Urzędu d/s Kombatantów i Osób Represjonowanych (ur. 1951)
Generał Bronisław Kwiatkowski, dowódca operacyjny sił zbrojnych (ur. 1950)
Tadeusz Lutoborski, Rodziny Katyńskie (ur. 1926)
Podporucznik Andrzej Michalak, członek załogi samolotu (ur. 1973)
Aleksandra Natalii Świat, wiceszefowa PiS (ur. 1959)
Generał Włodzimierz Potasiński, dowódca wojsk specjalnych (ur. 1956),
Major Arkadiusz Protasiuk, kapitan samolotu (ur. 1974)
Andrzej Przewoźnik, sekr. generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa (ur. 1963)
Arkadiusz Rybicki, poseł PO (ur. 1953)
Wiesław Woda, poseł PSL (ur. 1946)
Edward Wojtas, poseł PSL (ur. 1955)
Stanisław Zając, senator PiS (ur. 1949)
Kapitan Artur Ziętek, członek załogi samolotu (ur. 1978)
W katastrofie zginęło łącznie 96 osób. Do tej pory do kraju przyleciało 75 ciał.
Dziś zakończyły się badania genetyczne, które miały na celu identyfikację pozostałych ofiar tragedii.
Karnowski dopytywał jeszcze, dlaczego wobec tego nie podały tego żadne media. Pospieszalski tłumaczył, że być może chodzi o to, by informacja nie dotknęła rodzin ofiar katastrofy. Przypomnijmy, że każda z 96 ofiar tragedii w Smoleńsku została już pochowana.
Zapytaliśmy o tę sprawę w Centrum Informacyjnym Rządu. Oto treść wiadomości, którą otrzymaliśmy w odpowiedzi:
Zgodnie z przyjętą zasadą i biorąc pod uwagę delikatność tej kwestii, która bezpośrednio dotyczy uczuć rodzin ofiar katastrofy, nie komentujemy informacji, o które Pan pyta.
Jednocześnie zapewniamy, że rodziny ofiar są informowane o wszystkich sprawach dotyczących szczątek ofiar katastrofy pod Smoleńskiem z odpowiednim wyprzedzeniem.
Z wyrazami szacunku,
Grzegorz Szymański, Centrum Informacyjne Rządu
Na początku maja dostałam informację, że na podstawie kodu DNA zostały identyfikowane szczątki 15 osób. Wśród nich mojego męża. Spotkał się ze mną pan Marcin, młody chłopak z MSWiA, bardzo miły, przydzielony do pomagania mojej rodzinie od razu po katastrofie. Miał przygotowane cztery wnioski. Do wyboru. Zapamiętałam dwie propozycje: czy chcę, żeby zostały one skremowane i pochowane we wspólnej mogile na Powązkach, czy chcę wziąć je do grobu męża. Od razu, bez zastanowienia, podjęłam decyzję, wiedziałam, co mam robić, że chcę te szczątki pochować w jego grobie, żeby wszystkie były w jednym miejscu. Po kilku dniach przyjechały szczątki mego męża po identyfikacji DNA. Dużo szczątków. Bardzo dużo. Widocznie siedział w miejscu, gdzie zniszczenia były największe. Pochowaliśmy drugą trumnę. To było 13 maja 2010 roku. http://polska.newsweek.pl/toranskiej-wywiad-o-smolensku,96584,1,1.html
Pod koniec kwietnia br. przekazana została stronie polskiej wzmocniona, zabezpieczona śrubami, drewniana skrzynia z odnalezionymi na miejscu wypadku szczątkami ofiar katastrofy smoleńskiej. Miała ona 223 cm długości, 83 cm szerokości i 56 cm wysokości. Skrzynia wewnątrz była dodatkowo zabezpieczona blachą aluminiową, pod którą znajdowały się dwa duże worki foliowe. W nich złożono mniejsze, niedbale opisane worki. Według załączonych opisów, w skrzyni znalazły się szczątki ponad 20 ofiar katastrofy oraz szereg worków z niezidentyfikowanymi szczątkami (oznaczono je ok. 20 różnymi sygnaturami). Każdy mniejszy worek zawierał oznaczenia w języku polskim i rosyjskim. Te jednak były dość niedokładne. Rosjanie nie zachowali tu jednego standardu. Raz opisywali zawartość worków imieniem i nazwiskiem, w innych przypadkach było to tylko nazwisko - nieraz pisane błędnie. Przy żadnym nazwisku, włącznie z prezydentem RP, dwoma dowódcami Wojska Polskiego, duchownymi, nie znalazła się informacja o pełnionej za życia funkcji. W skrzyni m.in. znalazły się szczątki ciał dwóch generałów - wnioskując z ilości (kilkunastu) odnalezionych fragmentów - rozszarpanych podczas katastrofy. Drugi duży worek znajdujący się w skrzyni zawierał oddzielone w mniejszych workach większe szczątki tylko dwóch osób. Po skatalogowaniu zawartości skrzyni według rosyjskich opisów szczątki zostały umieszczone w komorze mroźnej. Co się z nimi stało później? Pytany o tę sprawę kpt. Marcin Maksjan z Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie podkreślił, iż "prokuratorzy wojskowi nie wydawali żadnych decyzji w tym zakresie", podobnie jak nie zajmowali się kwestią pochówków, a zatem nie dysponują wiedzą w tym zakresie.
Więcej o losie szczątków dowiedzieliśmy się w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jak usłyszeliśmy, część z przekazanych po pogrzebach szczątków była w porozumieniu z rodzinami dokładana do mogił ofiar katastrofy lub pochowana w zbiorowej mogile. Taka uroczystość miała miejsce na warszawskich Powązkach 10 maja br. i inicjowała ona powstanie kwatery pamięci tych, którzy zginęli 10 kwietnia. Wtedy 12 urn - jedna z nich zawierała prochy niezidentyfikowanej osoby- zostało złożonych w centralnej części kwatery, na terenie której pochowano 28 z 96 ofiar katastrofy lotniczej. W tym miejscu 10 listopada uroczyście poświęcono pomnik upamiętniający ofiary katastrofy. Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, niektóre mogiły ofiar katastrofy były otwierane więcej niż jeden raz. http://stary.naszdziennik.pl/index.php?dat=20101115&typ=po&id=po01.txt
Kogo pochowano w urnie NN?!
Według najnowszych danych rosyjskiego resortu ds. kryzysowych, w katastrofie zginęło 97 osób(…) - powiedział minister ds. sytuacji nadzwyczajnych Siergiej Szojgu. Według niego było 97, a nie 96 ofiar katastrofy, jak podawano wcześniej.http://forsal.pl/artykuly/412502,samolot_prezydencki_rozbil_sie_w_smolensku.html
15 września 2015
Prokuratura wojskowa poinformowała rodziny ofiar katastrofy w Smoleńsku o… odnalezieniu szczątków ich bliskich. Niektóre z nich zostały przywiezione do Polski przez cywilów. Według Naczelnej Prokuratury Wojskowej, ostatnie szczątki zostały odnalezione na miejscu katastrofy w roku 2010. A przekazane zostały z kolei w roku 2014. Prokuratura nie chce informować o szczegółach, serwis niezalezna.pl dowiedział się jednak nieoficjalnie, że chodzi m.in. o szczątki jednego z funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu.
Prokuratura Wojskowa tłumaczy się, że ostateczna opinia genetyczna w tej sprawie – przygotowana przez krakowski Instytut Ekspertyz Sądowych – wpłynęła dopiero w maju. Dopiero teraz zawiadomiono rodziny ofiar.
Według pojawiających się informacji, sprawa może dotyczyć szczątków ok. dwudziestu osób. http://www.pch24.pl/nie-wszystkie-szczatki-ofiar-katastrofy-smolenskiej-zostaly-pochowane,38190,i.html
Komentarze