propatrian propatrian
669
BLOG

e-Bibliografia adnotowana (11) relacji "świadków smoleńskich"

propatrian propatrian Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

 

           POWRÓT ŚP. DELEGACJI NARODOWEJ
 
 
 
 
 
Powrót ciała Prezydenta 
11.04.2010 19:50
Samolot wojskowy, który transportował ze Smoleńska trumnę z ciałem prezydenta, wylądował na lotnisku wojskowym na warszawskim Okęciu o godz. 15.04.  http://www.deon.pl/wiadomosci/polska/art,2450,powrot-prezydenta-lecha-kaczynskiego.html
 
 
Pierwsza Dama wróciła do kraju
13.04.2010 13:41
Maria Kaczyńska wróciła do Polski. Samolot z trumną z ciałem Marii Kaczyńskiej wzbił się w powietrze ok. 7.35. Na lotnisku w Warszawie wylądował o 10:35.
Przykryta biało-czerwoną flagą trumna z ciałem Pierwszej Damy została wyprowadzona z samolotu przez żołnierzy z kompanii honorowej i umieszczona na katafalku na lotnisku wojskowym na Okęciu. Oprócz przedstawicieli Kościoła (kardynała Józefa Glempa, prymasa abp Henryka Muszyńskiego, bp Piotra Jareckiego), na lotnisku oczekiwała najbliższa rodzina m.in. córka Marta Kaczyńska, szwagier Jarosław Kaczyński, przedstawiciele Kancelarii Prezydenta m.in. minister Jacek Sasin i wiceszef BBN Witold Waszczykowski.
 Na lotnisku nie było przedstawicieli rządu, bo zgodnie z prośbą rodziny miała to być uroczystość rodzinna.
 
Do Polski wróciły ciała 30 ofiar katastrofy w Smoleńsku
14 kwietnia 2010, 20:42 Autor: Gazeta Lubuska
Do dziś zidentyfikowano 62 spośród 96 ofiar sobotniej katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.Dziś rozpoznano ciało Macieja Płażyńskiego,byłego marszałka Sejmu.
W środę o godz. 16.20 na wojskowym lotnisku Okęcie wylądował samolot z 30 ciałami ofiar. Oto ich nazwiska:
Joanna Agacka-Indecka, Czesław Cywiński, Leszek Deptuła, Zbigniew Dębski, Miron Chodakowski, Katarzyna Doraczyńska, Aleksander Fedorowicz, Janina Fetlińska, Jarosław Florczak, Paweł Janeczek, Dariusz Jankowski, Mariusz Kazana, Stanisław Komornicki, Stanisław Jerzy Komorowski, Paweł Krajewski, Wojciech Lubiński, Tomasz Merta, Dariusz Michałowski, Justyna Moniuszko, Piotr Nosek, Piotr Nurowski, Jan Osiński, Adam Pilch, Krzysztof Putra, Ryszard Rumianek, Sławomir Skrzypek, Władysław Stasiak, Jacek Surówka, Jerzy Szmajdziński, Paweł Wypych.
 
 
Kolejne 34 trumny z ciałami ofiar są już w Polsce
15 kwietnia 2010, 17:38 Autor: IAR
W Warszawie wylądował samolot transportujący trumny z ciałami kolejnych 34 ofiar katastrofy pod Smoleńskiem.
Do Polski powrócili między innymi szef BBN Aleksander Szczygło, rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski, wicemarszałek Senatu Krystyna Bochenek, wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Kremer, szef IPN Janusz Kurtyka, przewodniczący "Wspólnoty Polskiej" Maciej Płażyńskioraz AnnaWalentynowicz.
Na pokładzie samolotu przyleciały także trumny z ciałami:
 Anny Marii Borowskiej, Bartosza Borowskiego, Tadeusza Buka, Grzegorza Dolniaka, Artura Francuza, ks. prałata Romana Indrzejczyka, ks. Józefa Jońca, Sebastiana Karpiniuka, ks. Andrzeja Kwaśnika, Barbary Maciejczyk, Barbary Mamińskiej, Zenony Mamontowicz-Łojek, Stefana Melaka, Stanisława Mikkego, Janiny Natusiewicz-Mirer, Bronisławy Orawiec-Loeffler, Katarzyny Piskorskiej, księdza biskupa generała dywizji Tadeusza Płoskiego, Agnieszki Pogródki-Węcławek, Andrzeja Sariusza-Skąpskiego, Leszka Solskiego, Jolanty Szymanek-Deresz, Izabeli Tomaszewskiej, Marka Uleryka, Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej, Zbigniewa Wassermanna i Gabrieli Zych.
 
16 kwietnia 2010,19:14 

Maszyna z ciałem generała Franciszka Gągora wystartowała z lotniska Domodiedowo około 20.30 czasu moskiewskiego (18.30 czasu polskiego). W Warszawie wylądowały o godz. 21.40. Na pokładzie drugiego samolotu [znalazło się siedem osób]. Oto pełna lista tragicznie zmarłych, którzy dzisiaj wrócili do kraju: Ewa Bąkowska, gen. Franciszek Gągor, Przemysław Gosiewski, ks. prałat Bronisław Gostomski, Izabela Jaruga-Nowacka, ks. Zdzisław Król, Wojciech Seweryn, Janusz Zakrzeński.

W środę do Polski sprowadzono ciała 30 ofiar sobotniej katastrofy. W czwartek przewieziono kolejne 34 ciała. Tego dnia [15. kwietnia] do ojczyzny wróciła też trumna z ostatnim prezydentem RP na uchodźstwie Ryszardem Kaczorowskim [osobnym samolotem].

- To już szósty dzień, jak Polska wita w tym miejscu swoich bohaterów. (...) Pełnimy tę wartę i będziemy ją pełnić dalej, czekając na swoich zmarłych - mówił premier.  http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,7780530,Trumny_z_gen__Gagorem

__poslanka_Jaruga_Nowacka__poslem.html  (premier się przejęzyczył: w dn. 12 kwietnia nie było żadnego powrotu - chodziło mu o oddzielny przylot śp. Prezydenta Kaczorowskiego).

 
Nadal nie można zidentyfikować 21 ofiar katastrofy
18 kwietnia 2010, 15:44
Przedstawiamy listę osób, których ciał wciąż nie zidentyfikowano.
 
Generał Andrzej Błasik, dowódca Sił Powietrznych (ur. 1962)
Edward Duchnowski, przewodniczący Związku Sybiraków (ur. 1930)
Grażyna Gęsicka, szefowa klubu PiS, doktor socjologii (ur. 1951)
Generał Kazimierz Gilarski, dowódca garnizonu warszawskiego Wojska Polskiego (ur. 1950)
Podpułkownik Robert Grzywna dowódca załogi samolotu (ur. 1974)
Mariusz Handzlik, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP (ur. 1965 r.)
Natalia Januszko, stewardesa (ur. 1987)
Admirał Andrzej Karweta, dowódca Marynarki Wojennej (ur. 1958)
Janusz Krupski, kierownik Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych (ur. 1951)
Generał Bronisław Kwiatkowski, dowódca operacyjny sił zbrojnych (ur. 1950)
Tadeusz Lutoborski, Rodziny Katyńskie (ur. 1926)
Podporucznik Andrzej Michalak, członek załogi samolotu (ur. 1973)
Aleksandra Natalii Świat, wiceszefowa PiS (ur. 1959)
Generał Włodzimierz Potasiński, dowódca wojsk specjalnych (ur. 1956),
Major Arkadiusz Protasiuk, kapitan samolotu (ur. 1974)
Andrzej Przewoźnik, sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa (ur. 1963)
Arkadiusz Rybicki, poseł PO (ur. 1953)
Wiesław Woda, poseł PSL (ur. 1946)
Edward Wojtas, poseł PSL (ur. 1955)
Stanisław Zając, senator PiS (ur. 1949)
Kapitan Artur Ziętek, członek załogi samolotu (ur. 1978)
 
 
 
Nie ma dwóch ciał - przerażające szczegóły tragedii                                                                                                              
21  kwietnia 2010, 13:53
Ciągle nie rozpoznano 21 ofiar katastrofy w Smoleńsku. Z nieoficjalnych, informacji wynika, że niektóre rodziny mogą nawet nie mieć szansy na pochowanie swych bliskich, dostaną tylko akt zgonu - podaje dzisiejszy dziennik Fakt.
Dotychczas nie udało się odnaleźć szczątków Mariusza Handzlika z Kancelarii Prezydenta oraz Grażyny Gęsickiej, posłanki PiS.
Jak mówi informator Faktu, na miejscu katastrofy znaleziono około 200 szczątków ciał. Istnieje ryzyko, że niektórych ciał po prostu nie ma, uległy całkowitemu zniszczeniu.
Co gorsza, nie wszystkie identyfikacje kończą się pomyślnie. Kilka dni temu do Polski wróciła żona senatora Stanisława Zająca. Nie rozpoznała ciała…
Jednak nadzieje najbliższych ofiar nie gasną.
W środę rano minister zdrowia Ewa Kopacz z grupą polskich specjalistów ponownie udała się do Moskwy, by pomóc w identyfikacji ciał.
 
Lista osób, których do tej pory nie zidentyfikowano:
 
Generał Andrzej Błasik, dowódca Sił Powietrznych (ur. 1962)
Edward Duchnowski, przewodniczący Związku Sybiraków (ur. 1930)
Grażyna Gęsicka, szefowa klubu PiS, doktor socjologii (ur. 1951)
Generał Kazimierz Gilarski, dowódca garnizonu warszawskiego Wojska Polskiego (ur. 1950)
Podpułkownik Robert Grzywna dowódca załogi samolotu (ur. 1974)
Mariusz Handzlik, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP (ur. 1965 r.)
Natalia Januszko, stewardesa (ur. 1987)
Admirał Andrzej Karweta, dowódca Marynarki Wojennej (ur. 1958)
Janusz Krupski, kierownik Urzędu d/s Kombatantów i Osób Represjonowanych (ur. 1951)
Generał Bronisław Kwiatkowski, dowódca operacyjny sił zbrojnych (ur. 1950)
Tadeusz Lutoborski, Rodziny Katyńskie (ur. 1926)
Podporucznik Andrzej Michalak, członek załogi samolotu (ur. 1973)
Aleksandra Natalii Świat, wiceszefowa PiS (ur. 1959)
Generał Włodzimierz Potasiński, dowódca wojsk specjalnych (ur. 1956),
Major Arkadiusz Protasiuk, kapitan samolotu (ur. 1974)
Andrzej Przewoźnik, sekr. generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa (ur. 1963)
Arkadiusz Rybicki, poseł PO (ur. 1953)
Wiesław Woda, poseł PSL (ur. 1946)
Edward Wojtas, poseł PSL (ur. 1955)
Stanisław Zając, senator PiS (ur. 1949)
Kapitan Artur Ziętek, członek załogi samolotu (ur. 1978)
 
 
 
Zidentyfikowano wszystkie ofiary tragedii
21 kwietnia 2010, 20:55
Informację potwierdziła minister zdrowia – Ewa Kopacz
Już w czwartek ciała ofiar katastrofy zostaną włożone do trumien. Według planu w piątek trumny przylecą do Polski. Po południu odbędzie się powitanie i uroczystości żałobne.
W katastrofie zginęło łącznie 96 osób. Do tej pory do kraju przyleciało 75 ciał.
Dziś zakończyły się badania genetyczne, które miały na celu identyfikację pozostałych ofiar tragedii.
 
 
Szokująca informacja - szczątki 25 ofiar tragedii wróciły do kraju po ich pogrzebach!
6 maja 20101
Jan Pospieszalski, publicysta telewizyjny, autor programu "Warto rozmawiać”, mówił o tym dziś przed 8.30 w radiowej Trójce. Zapewnił, że samolot ze szczątkami 25 osób przyleciał do Polski "dwa lub trzy dni temu”.
Szokującą informację Pospieszalski podał w porannym wywiadzie Trójki. Na pytanie prowadzącego audycję Michała Karnowskiego, czy jest to informacja pewna, odpowiedział jednoznacznie: - Tak.
Karnowski dopytywał jeszcze, dlaczego wobec tego nie podały tego żadne media. Pospieszalski tłumaczył, że być może chodzi o to, by informacja nie dotknęła rodzin ofiar katastrofy. Przypomnijmy, że każda z 96 ofiar tragedii w Smoleńsku została już pochowana.

Zapytaliśmy o tę sprawę w Centrum Informacyjnym Rządu. Oto treść wiadomości, którą otrzymaliśmy w odpowiedzi:
Zgodnie z przyjętą zasadą i biorąc pod uwagę delikatność tej kwestii, która bezpośrednio dotyczy uczuć rodzin ofiar katastrofy, nie komentujemy informacji, o które Pan pyta.
Jednocześnie zapewniamy, że rodziny ofiar są informowane o wszystkich sprawach dotyczących szczątek ofiar katastrofy pod Smoleńskiem z odpowiednim wyprzedzeniem.
Z wyrazami szacunku,
Grzegorz Szymański, Centrum Informacyjne Rządu

Na początku maja dostałam informację, że na podstawie kodu DNA zostały identyfikowane szczątki 15 osób. Wśród nich mojego męża. Spotkał się ze mną pan Marcin, młody chłopak z MSWiA, bardzo miły, przydzielony do pomagania mojej rodzinie od razu po katastrofie. Miał przygotowane cztery wnioski. Do wyboru. Zapamiętałam dwie propozycje: czy chcę, żeby zostały one skremowane i pochowane we wspólnej mogile na Powązkach, czy chcę wziąć je do grobu męża. Od razu, bez zastanowienia, podjęłam decyzję, wiedziałam, co mam robić, że chcę te szczątki pochować w jego grobie, żeby wszystkie były w jednym miejscu. Po kilku dniach przyjechały szczątki mego męża po identyfikacji DNA. Dużo szczątków. Bardzo dużo. Widocznie siedział w miejscu, gdzie zniszczenia były największe. Pochowaliśmy drugą trumnę. To było 13 maja 2010 roku. http://polska.newsweek.pl/toranskiej-wywiad-o-smolensku,96584,1,1.html

Pod koniec kwietnia br. przekazana została stronie polskiej wzmocniona, zabezpieczona śrubami, drewniana skrzynia z odnalezionymi na miejscu wypadku szczątkami ofiar katastrofy smoleńskiej. Miała ona 223 cm długości, 83 cm szerokości i 56 cm wysokości. Skrzynia wewnątrz była dodatkowo zabezpieczona blachą aluminiową, pod którą znajdowały się dwa duże worki foliowe. W nich złożono mniejsze, niedbale opisane worki. Według załączonych opisów, w skrzyni znalazły się szczątki ponad 20 ofiar katastrofy oraz szereg worków z niezidentyfikowanymi szczątkami (oznaczono je ok. 20 różnymi sygnaturami). Każdy mniejszy worek zawierał oznaczenia w języku polskim i rosyjskim. Te jednak były dość niedokładne. Rosjanie nie zachowali tu jednego standardu. Raz opisywali zawartość worków imieniem i nazwiskiem, w innych przypadkach było to tylko nazwisko - nieraz pisane błędnie. Przy żadnym nazwisku, włącznie z prezydentem RP, dwoma dowódcami Wojska Polskiego, duchownymi, nie znalazła się informacja o pełnionej za życia funkcji. W skrzyni m.in. znalazły się szczątki ciał dwóch generałów - wnioskując z ilości (kilkunastu) odnalezionych fragmentów - rozszarpanych podczas katastrofy. Drugi duży worek znajdujący się w skrzyni zawierał oddzielone w mniejszych workach większe szczątki tylko dwóch osób. Po skatalogowaniu zawartości skrzyni według rosyjskich opisów szczątki zostały umieszczone w komorze mroźnej. Co się z nimi stało później? Pytany o tę sprawę kpt. Marcin Maksjan z Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie podkreślił, iż "prokuratorzy wojskowi nie wydawali żadnych decyzji w tym zakresie", podobnie jak nie zajmowali się kwestią pochówków, a zatem nie dysponują wiedzą w tym zakresie.

 Więcej o losie szczątków dowiedzieliśmy się w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jak usłyszeliśmy, część z przekazanych po pogrzebach szczątków była w porozumieniu z rodzinami dokładana do mogił ofiar katastrofy lub pochowana w zbiorowej mogile. Taka uroczystość miała miejsce na warszawskich Powązkach 10 maja br. i inicjowała ona powstanie kwatery pamięci tych, którzy zginęli 10 kwietnia. Wtedy 12 urn - jedna z nich zawierała prochy niezidentyfikowanej osoby- zostało złożonych w centralnej części kwatery, na terenie której pochowano 28 z 96 ofiar katastrofy lotniczej. W tym miejscu 10 listopada uroczyście poświęcono pomnik upamiętniający ofiary katastrofy. Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, niektóre mogiły ofiar katastrofy były otwierane więcej niż jeden raz. http://stary.naszdziennik.pl/index.php?dat=20101115&typ=po&id=po01.txt

19 sierpnia 2010 
Koszmar powtórnych pogrzebów
 
Niektórzy bliscy ofiar tragedii pod Smoleńskiem musieli przeżywać powtórny horror
Wg tygodnika, rodzinom zaproponowano skremowanie szczątków i złożenie ich do zbiorowej mogiły na warszawskich Powązkach. Część rodzin się zgodziła. Inni - woleli złożyć szczątki bliskich do grobów, w których spoczęły wcześniej ich ciała. Wśród osób, które musiały ponownie przeżyć koszmar pogrzebów, znalazły się siostry tragicznie zmarłego w Smoleńsku szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Aleksandra Szczygły. W rozmowie z "Gazetą Polską" wspominają:
"Informacja o tym, że po badaniach DNA zidentyfikowano kolejne szczątki brata, spadła na nas jak grom z jasnego nieba. Zapytano nas, czy chcemy je skremować i złożyć do wspólnej mogiły. Zadecydowaliśmy jednak, że zorganizujemy ponowny pogrzeb. Nikt nam nie odpowiedział na pytanie, dlaczego musieliśmy na nowo przeżywać ten koszmar. Przecież w Moskwie, jeszcze przed identyfikacją ciała, Rosjanie mieli DNA brata. Czy nie można było od razu przeprowadzić dokładnej identyfikacji?"
Inny, zastrzegający anonimowość krewny jednej z ofiar, mówi:
"Tydzień po pogrzebie okazało się, że po zakończeniu badań DNA bardzo dużo nowych szczątków przyjechało do Polski, wśród których były także szczątki członka mojej rodziny. Spytano mnie, czy chcę je skremować, na co się nie zgodziłam. Odbył się drugi pogrzeb i druga trumna została złożona do rodzinnego grobu. Dla mnie to był szok, nie rozumiem, dlaczego musieliśmy przeżywać to cierpienie na nowo. Inne rodziny zdecydowały się na kremację i urny zostały pochowane w zbiorowej mogile na Powązkach. Wiem też, że z Moskwy przywieziono niezidentyfikowane szczątki, które określono jako NN, które skremowano i które pochowano w urnie obok innych na cmentarzu powązkowskim".
 

Kogo pochowano w urnie NN?!

 
20 sierpnia 2010
Czy wbrew zapewnieniom naszych władz o tym, że w Smoleńsku znaleziono i zbadano genetycznie każdy ludzki szczątek - część z nich nie została zidentyfikowana i pochowana w urnie oznaczonej symbolem NN, a więc takim jakim określa się niezidentyfikowane ofiary?
Co więcej okazuje się, że nie wiadomo kto wydał zgodę na kremację i pochówek niezidentyfikowanych szczątków. - Prokuratura nie zajmowała się tą sprawą – przekonuje płk Jerzy Artymiak, rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej, która prowadzi śledztwo w sprawie smoleńskiej katastrofy.
10 maja, miesiąc po katastrofie smoleńskiej, na warszawskim Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w specjalnej krypcie złożono urny z prochami 11 ofiar katastrofy (na prośbę rodzin utajniono ich tożsamość) oraz 12. urnę z niezidentyfikowanymi prochami.
 
 BO PRZECIEŻ W DNIU KATASTROFY:

Według najnowszych danych rosyjskiego resortu ds. kryzysowych, w katastrofie zginęło 97 osób(…) - powiedział minister ds. sytuacji nadzwyczajnych Siergiej Szojgu. Według niego było 97, a nie 96 ofiar katastrofy, jak podawano wcześniej.http://forsal.pl/artykuly/412502,samolot_prezydencki_rozbil_sie_w_smolensku.html

 
Tak, to prawda! -  jeszcze 5 lat później...
 

15 września 2015

Prokuratura wojskowa poinformowała rodziny ofiar katastrofy w Smoleńsku o… odnalezieniu szczątków ich bliskich. Niektóre z nich zostały przywiezione do Polski przez cywilów. Według Naczelnej Prokuratury Wojskowej, ostatnie szczątki zostały odnalezione na miejscu katastrofy w roku 2010. A przekazane zostały z kolei w roku 2014. Prokuratura nie chce informować o szczegółach, serwis niezalezna.pl dowiedział się jednak nieoficjalnie, że chodzi m.in. o szczątki jednego z funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu.

Prokuratura Wojskowa tłumaczy się, że ostateczna opinia genetyczna w tej sprawie – przygotowana przez krakowski Instytut Ekspertyz Sądowych – wpłynęła dopiero w maju. Dopiero teraz zawiadomiono rodziny ofiar.

Według pojawiających się informacji, sprawa może dotyczyć szczątków ok. dwudziestu osób.  http://www.pch24.pl/nie-wszystkie-szczatki-ofiar-katastrofy-smolenskiej-zostaly-pochowane,38190,i.html

 
 
 
 
Serdecznie proszę Szan. Koleżanki i Kolegów Blogerów i Komentatorów o przesyłanie niezbędnych uzupełnień Pocztą wewnętrzną. Komentarze nie są przewidziane i będą sukcesywnie usuwane dla zachowania stricte informacyjnego charakteru tekstu
 
 
 
propatrian
O mnie propatrian

http://noweczasy.salon24.pl/738866,tragedia-smolenska-katastrofa-przed-katastrofa-i-po-katastrofie http://noweczasy.salon24.pl/573148,archiwa-smolenskie-linki

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura