Sieć 5G. Niemcy nie chcą wykluczać Huaweia. Polski minister: Chiny nie są jedynym dostawcą

Dzięki porozumieniu antyszpiegowskiemu Berlin nie musiałby wykluczać koncernu Huawei z budowy sieci 5G w Niemczech.

- Sieć 5G to nie kolejna odsłona nowej, zaktualizowanej technologii, to coś więcej - mówi minister cyfryzacji Marek Zagórski w rozmowie z Business Insider Polska. - To tak jakby mieć światłowód cały czas przy sobie - porównuje Marek Zagórski.

Minister cyfryzacji zwrócił też uwagę na bezpieczeństwo nie tylko z punktu biznesowego, ale również geopolitycznego. - Analizujemy wszystkie możliwe kwestie z tym związane - powiedział. - Chińskie firmy nie są niezastąpione, takie rozwiązania oferuje cały szereg podmiotów - dodał minister.

W Polsce będzie superszybki internet 5G? Wszystko zależy od Rosji

Merkel chce antyszpiegowskiego porozumienia z Chinami

Niemiecki magazyn gospodarczy "WirtschaftsWoche", powołując się na źródła w służbach bezpieczeństwa informuje, że doradca szefowej niemieckiego rządu Angeli Merkel prowadził ostatnio w Chinach negocjacje w sprawie porozumienia antyszpiegowskiego.

Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa od miesięcy naciska na sojuszników, by ograniczyli udział Huawei w budowie nowej generacji infrastruktury telekomunikacyjnej, a nawet by usunęli urządzenia tej firmy z istniejących sieci. USA ostrzegają, że sprzęt używany do wprowadzanej obecnie technologii mobilnej piątej generacji - 5G - który jest bardziej podatny na ataki niż poprzednie, jeżeli będzie dostarczany przez Huawei, może być wykorzystywany przez władze chińskie do szpiegowania.

"WirtschaftsWoche" pisze, że Berlin chce uniknąć formalnego zakazu korzystania ze sprzętu Huawei w Niemczech, obawiając się, że konsekwencją takiego zakazu byłyby represalia wobec firm niemieckich w Chinach.

USA naciskają, aby odrzucać chińskie oferty sieci 5G

Władze USA naciskają nie tylko na Niemcy, aby odrzuciły ofertę budowy sieci 5G od chińskich spółek telekomunikacyjnych, takich jak Huawei. Delegacja amerykańska rozmawiała o tym także z portugalskimi władzami.

Amerykanie ostrzegali tamtejszy rząd, że wejście do Portugalii chińskich spółek w ramach sieci 5G może podważyć wiarygodność tego kraju jako sojusznika w NATO. Podkreślali też, że ewentualne wejście Huawei do Portugalii z 5G niesie zagrożenie dla demokracji. Wskazali na pilną potrzebę debaty nad zagrożeniem ze strony chińskich spółek telekomunikacyjnych nie tylko w Portugalii, ale też w innych krajach członkowskich NATO.

Także media w sąsiedniej Hiszpanii poinformowały o zbyt dużym uzależnieniu miejscowego rynku od chińskich spółek telekomunikacyjnych, takich jak Huawei oraz ZTE. Wskazały, że firmy z ChRL mają m.in. wpływ na funkcjonowanie struktur bezpieczeństwa narodowego Hiszpanii, co może prowadzić do pogorszenia relacji Madrytu z Waszyngtonem i UE.

Stołeczny dziennik wskazał, że Huawei i ZTE mają pod swoją opieką w Hiszpanii 30 anten 5G, których obsługę zgodził się dofinansować rząd w Madrycie. Gazeta ustaliła, że Huawei posiada nawet umowę o współpracy z hiszpańskim Krajowym Urzędem ds. Cyberbezpieczeństwa (INCIBE).

Huawei, który stał się największym na świecie dostawcą sprzętu telekomunikacyjnego, zaprzecza tym zarzutom. Chińska firma stara się obecnie o budowę sieci 5G w wielu krajach europejskich. USA zdecydowały natomiast, że sieci 5G będą budowane głównie przez szwedzkiego Ericssona i fińską Nokię.

Afera Huawei

W styczniu polskie władze aresztowały pracownika Huawei pod zarzutami szpiegostwa, a Czechy wykluczyły firmę z publicznych przetargów po ostrzeżeniu ze strony instytucji odpowiedzialnych za cyberbezpieczeństwo kraju.

USA i niektórzy ich sojusznicy podejrzewają firmę Huawei o niejawne związki z chińskim rządem. Już w 2012 roku Huawei i inna wielka firma chińska ZTE były w USA przedmiotem śledztwa pod zarzutem szpiegostwa i stwarzania zagrożenia dla krytycznej infrastruktury.

Zobacz: Afera Huawei. Brudziński pokazał swoją komórkę. Rząd rozważa wykluczenie firmy z rynku

Czym jest 5G

5G to standard sieci komórkowej nowej generacji. Sieć 5G będzie miała oferować prędkość przesyłania danych na poziomie od 10 do nawet 100 Gbps. Obecnie technologie LTE pozwalają na dostęp do internetu z przepustowością do 300 Mbps. Łączność nowej generacji ma być odporna na zakłócenia przy dużej ilości jednoczesnych połączeń. Wszystko dzięki inteligentnemu zarządzaniu przepustowością.

Dodatkowo sieć 5G ma charakteryzować się opóźnieniami na niezwykle niskim poziomie, sięgającym zaledwie kilku milisekund. Sieć 5G ma też umożliwić dalszy rozwój tzw. internetu rzeczy - lodówki, czy pralki podłączone do sieci staną się codziennością. Prace nad rozwiązaniami dotyczącymi mobilnej sieci piątej generacji podjęte zostały m.in. przez Huawei, Samsunga, rząd Wielkiej Brytanii, Korei Południowej czy nawet samą Unię Europejską.

Eksperci szacują, prace związane ze stosownymi standardami sieci 5G zakończą się do roku 2020.

źródło: PAP, Business Insider, Komputer Świat

KJ

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.