Nowoczesna Demokracja Nowoczesna Demokracja
86
BLOG

Stefan Niesiolowski (nie lubie goscia) - ale analiza PiSu - dobra i wnikliwa

Nowoczesna Demokracja Nowoczesna Demokracja Polityka Obserwuj notkę 3
@trzaskowski_ 36,0% /+1,8 @NawrockiKn 23,1% /–4,9 @SlawomirMentzen 12,6% /–1,9 @szymon_holownia 7,6% /–0,6 @MagdaBiejat 6,2% /+1,4 @ZandbergRAZEM 6,0% /+2,3 @GrzegorzBraun_ 3,6% /+2,1 @K_Stanowski 1,3% /–1,0 @Joanna_Senyszyn 1,3% /+0,3 @jakubiak_marek 1,2% /+0,2

???? UPADEK

Upadek Nawrockiego spowoduje, że najpewniej nie zostanie on prezydentem Polski. Na temat reszty proponuję podjąć dyskusję dopiero po pierwszej turze wyborów. Ta reszta to upadek Kaczyńskiego i rozkład PiS-u. Nie jest oczywiste, czy ten upadek nie oznacza pojawienia się kogoś gorszego w miejscu Jarozbawa i jak będzie wyglądał ten rozkład? Nic nie jest przesądzone, ale jedno moim zdaniem się nie stanie: Nawrocki – znajomy i kolega trójmiejskich mętów, gdańskich lumpów w rodzaju Wielkiego Bu – nie wygra wyborów. Pogrążyła go i cały czas pogrąża afera mieszkaniowa i wielką przyjemność musi sprawiać zwolennikom wolności i demokracji, ludziom zaangażowanym w walkę o wolną Polskę (łącznie ze mną) widok, jak szamoce się coraz bardziej bezradny w sieci własnych i cudzych kłamstw. Wzruszający jest też widok Kaczyńskiego, który nie jest w stanie wydusić z siebie nic więcej niż bezsilne złorzeczenia, zaprzeczenia oczywistym faktom oraz nowe kłamstwa, którymi próbuje przykryć dotychczasowe. W końcu Kaczyński, a za nim cały PiS, ma do powiedzenia to, co zawsze w podobnej sytuacji: Jesteśmy doskonali, nie robimy żadnych błędów, padamy ofiarą podłego spisku rodzimej i obcej, a przede wszystkim niemieckiej agentury. Kto nie popiera PiS-u, Nawrockiego i generalnie pisowskiej wersji najnowszej historii i pisowskiej polityki, jest wrogiem, zdrajcą Polski, sługusem Niemiec. Dlatego nie będziemy odpowiadać na zarzuty ludzi, którzy nie mają moralnego prawa nie tylko rządzić Polską, ale w ogóle nas pytać o cokolwiek, oskarżać i sądzić. My jesteśmy solą tej ziemi, istotą polskości i obrońcami katolickiej religii, bronimy istoty polskości i historycznego przesłania katolickiego i polskiego dziedzictwa. Tylko PiS ma prawo jako obrońca polskości, religii i naszego narodu sprawować władzę, każda próba ograniczenia i pozbawienia PiS-u tej władzy jest zamachem na Polskę, a przy okazji także na Kościół, i dlatego pisowcy mają moralne, polityczne prawo do zdobycia władzy.

To jest język w zasadzie zgodny z dotychczasową propagandą i narracją Kaczyńskiego, ale w sytuacji, gdy szansa na zdobycie Pałacu Prezydenckiego wymyka im się z rąk, ten przekaz uległ zaostrzeniu i histerycznemu wzmocnieniu. Histeria i desperacja to dziś istota pisowskiej propagandy. Nawrocki przestał odpowiadać na zarzuty i argumenty, a reakcja jego zwolenników to w zasadzie wyzwiska i zagłuszanie wrzaskiem przeciwników oraz pytających dziennikarzy. Jest to nowa jakość dotychczasowej kampanii. Ta nowa jakość polega też na wprowadzeniu wątku kulturowego i cywilizacyjnego. Istniał on wprawdzie, ale w formie szczątkowej i marginalnej, a obecnie stał się wątkiem centralnym.

Kaczyński na jednej z konferencji prasowych stwierdził, że powody, dla których Nawrocki nie będzie odpowiadał na żadne pytania, a zwłaszcza na zarzuty odnoszące się do „afery mieszkaniowej” to przede wszystkim odmienny kod genetyczny i różnice kulturowe oraz cywilizacyjne pomiędzy nim, tzn. Nawrockim i PiS-em, a przeciwnikami tego ugrupowania. Nie są oni w stanie zrozumieć pisowskiej argumentacji. Są obcy polskiej przyzwoitości, kulturze, cywilizacji i katolickiej moralności jako wyznawcy obcych, głównie komunistycznych i niemoralnych ideologii, i nie zasługują nie tylko na odpowiedź jako wrogowie Polski i Kościoła, ale na istnienie w obiegu publicznym. Każdy przyzwoity człowiek z naszego kodu kulturowego rozumie i popiera postępowanie Nawrockiego, a inni się nie liczą, nie zasługując na zajmowanie jakiegokolwiek miejsca w życiu publicznym. Nie mają też prawa pytać o cokolwiek, nawet przebywać w Sejmie i mediach, dlatego w przyszłości będą surowo ukarani, gdyż zaprzedają Polskę wrogim, podłym siłom obcej kultury, cywilizacji i wrogim państwom, przede wszystkim Niemcom, których czołowym, działającym od dawna na szkodę narodu i państwa polskiego jest Donald Tusk.

Dlatego nie będzie żadnego złagodzenia języka ani stylu kampanii, lecz jej dalsze zaostrzenie. Kaczyński pójdzie do końca, do granicy absurdu, chamstwa i podłości, którą i tak od dawna przekracza. Za nim tę granicę przekraczać będą jego pachołki i lokaje. To jest jedyna strategia, jaką Kaczyński rozumie, wyznaje i tak naprawdę lubi, i z różnym nasileniem i z różnymi skutkami stosuje w polityce. Próbę jej stosowania mieliśmy na posiedzeniu sejmowej komisji sprawiedliwości, na którą nie przyszedł Nawrocki, co było oczywiste od dawna. Pisowcy usiłowali zamiast zgodnego z planowanym porządkiem obrad punktu obejmującego aferę mieszkaniową Nawrockiego wprowadzić dyskusję na temat rzekomych nadużyć ze strony władz samorządowych Warszawy i problemów reprywatyzacyjnych sprzed 15 lat. Absurdalność tego punktu polega przede wszystkim na tym, że dziś wyjaśnianie sprawy sprzed wielu lat wymaga odpowiedzi na pytania, dlaczego w takim razie PiS sprawując pełnię dyktatorskiej władzy w Polsce przez 8 lat i dysponując wszystkim możliwościami, jakie sprawowanie tej władzy daje, nie ukarał winnych, a dziś jedynie w celach propagandowych posługuje się ludźmi, którzy od dawna problemu reprywatyzacji w Warszawie używają do walki o władzę w mieście.

Afera, która najpewniej pogrąży Nawrockiego i cały PiS, zaczęła się od drobiazgu, który wydawał się nieistotnym i jest kolejnym dowodem na bezdenną naiwność kandydata, doktora, prezesa ważnej instytucji, chlubę PiS-u. Trochę to przypomina aferę mięsną z okresu rządów Gomułki. Z głównymi oskarżonymi tej afery (z wyjątkiem skazanego na śmierć i powieszonego dyrektora Wawrzeckiego, co było ciężką zbrodnią reżimu tow. Wiesława) przebywałem w latach siedemdziesiątych w więzieniu w Barczewie. Afera ta zaczęła się od wykrycia niewielkiej superaty w jednym ze sklepów mięsnych w Warszawie, co doprowadziło do licznych aresztowań i dało Gomułce pretekst do absurdalnego stwierdzenia, że braki na rynku mięsnym i szerzej trudności z zaopatrzeniem sklepów są efektem złodziejstwa i istnienia szajek aferzystów działających przeciwko społeczeństwu. Nawrocki na pytanie jednej z kandydatek o podatek katastralny, którego zresztą nie rozumie, bo jest ignorantem chyba w każdej możliwej dziedzinie (z wyjątkiem półświatka), chcąc uchodzić za swojaka, byczego chłopa, powiedział: „ja mam tylko jedno mieszkanie, jak każdy z was”. Skończyło się, jak się skończyło. Jak pisze Agnieszka Kublik: ”Karol Nawrocki oddaje mieszkanie, by zakończyć aferę. Strategia kryzysowa Nawrockiego jest w kryzysie. Co chwila zwrot akcji. Co zwrot, to wpadka… Emilia Wierzbicki, która nie dość, że nie naprawia krzywd wyrządzonych przez kandydata, to tworzy nowe. No i wreszcie sztab, który zamiast rozwiewać wątpliwości, wznieca kolejne… Wierzbicki pierwsza prezentuje narrację ‘mieszkanie za opiekę’, ujawnia, że Nawrocki, gdy w grudniu 2024 pan Jerzy nie otworzył drzwi, zamiast wszcząć alarm, odwrócił się na pięcie. Teraz już wiemy, że pan Jerzy od kwietnia 2024 r. mieszka w Domu Opieki Społecznej. Nawrocki nie miał pojęcia, że nie jest zdolny do samodzielnego życia i że musiał się z mieszkania wyprowadzić. Pan Jerzy żył w nędzy – bez opieki Nawrockiego i bez jego pieniędzy… Kwestia pieniędzy jest szalenie zagmatwana. Nawrocki utrzymuje, że choć pan Jerzy zapisał mu mieszkanie w testamencie, to on za nie i tak zapłacił: 120 tys. zł. Notariusz nawet potwierdził, że Nawrocki te pieniądze zapłacił. I tego samego dnia podważa tę wersję! Oświadcza, że nie zapłacił. Bo ‘przekazanie całej kwoty 120 tys. zł wówczas panu Jerzemu Ż. byłoby zagrożeniem dla jego życia i zdrowia’. Strategia kryzysowa Nawrockiego jest w kryzysie. I już przynosi wymierne straty” („28,5 m kw. błędów Nawrockiego”, „Gazeta Wyborcza”, 8.05.2025 r.).

Wyjścia Kaczyński chyba nie ma, a upadek będzie najpewniej spektakularny, zwłaszcza że Nawrocki nie może oczekiwać pomocy z żadnej ze stron. Drapieżnie rzucił się na niego Mentzen, który dostrzegł szansę dla siebie na wejście do drugiej tury. To zresztą istotne i ważne dziś pytanie. Czy ostatnie dni kampanii wyborczej mogą coś zmienić? Hołownia liczy na trzecie miejsce, chyba bez szans, bo jednak w obozie demokratycznym, a do tego obozu zapisał się Hołownia, nie lubią krętactwa i atakowania z egoistycznych pobudek dla osobistych korzyści oraz dla leczenia osobistych urazów i kompleksów poprzez szkodzenie Polsce. W dodatku do afery mieszkaniowej Nawrockiego dołączają się jego skandale obyczajowe – dziewczyny, podejrzane znajomości i apartamenty oraz to wszystko, co bardzo źle się kojarzy z wymienionymi już na początku tego tekstu Wielkim Bu, Śledziem i Olem itd. To raczej nie pomoże tonącemu, z przylepionym do twarzy, mdłym, sztywnym dość uśmieszkiem, w najgorszym stylu tanich amerykańskich melodramatów.

I na koniec dobra wiadomość. Polska i Francja podpisały traktat o obronie, pomocy i przyjaźni. Europa się broni przed Putinem, broni Ukrainy, liczy oczywiście na Amerykę, a przede wszystkim liczy (i słusznie) na własne siły. To dziś Francja, jedyne mocarstwo Unii mające broń atomową, jest gwarancją bezpieczeństwa i wolności. Nigdy nie wiadomo, co zrobi Trump, mam nadzieję, że jego szaleństwa przeminą. Ale Europa nigdy już nie powinna znaleźć się w sytuacji, gdy gwarancją jej wolności jest daleki i nieprzewidywalny sojusznik. Przewidział to wielki Charles de Gaulle, gdy budował francuską siłę atomowego odstraszania i sceptycznie oceniał wiele aspektów amerykańskiej polityki, która nam, zapatrzonym w Amerykę, wydawała się doskonała. Dziś wiemy, że doskonałe mogą się okazać tylko własne – rozum i moc.

Stefan Niesiołowski

image


1.Nie banuje- pisz co chcesz w komentarzach, 2. Nie masz poczucia humoru ? Nawet nie czytaj moich notek, dbaj o swoje zdrowie psychiczne, przejdz dalej, tkwij w swojej bance i "zgranych", powtarzalnych, nieefektywnych- teoriach. 3. Żyjesz w swojej bańce politycznej, masz poglądy ? Fajnie ! U mnie znajdziesz tylko wizje, kreatywność i niedaleko wybiegające w czasie przewidywania. 4. Znajdziesz tez oczywiście oczywista satyrę i sarkazm na politycznych i groteskowych kretynów. Ktorych jedynym życiowym osiągnięciem jest trwanie jak najbliżej koryta z publicznymi pieniędzmi... "Dobry polityk musi umieć przepowiedzieć, co będzie się działo jutro, za tydzień czy za rok, i musi umieć wytłumaczyć, dlaczego nie zaszło to, co przepowiedział" /W. Churchill /

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka