Nowoczesna Demokracja Nowoczesna Demokracja
109
BLOG

KOŃCZY SIĘ CYRK, A PUBLICZNOŚĆ WCIĄŻ NA TRYBUNACH - czyli PiS kontra PO(KO)

Nowoczesna Demokracja Nowoczesna Demokracja Polityka Obserwuj notkę 2
Wybory wyborami, ale prawda musi być ZAWSZE PO NASZEJ STRONIE (bez wzgldu ktora to strona). Wbrew ochom i achom, duopol ma sie dobrze w zasadzie kandydaci dostali po tyle samo głosów, a cala reszta myślących inaczej (te pozostale kilka milionów) Została w domu. Teatrzyk kukiełek trwa nadal, aktorzy z groźnymi minami strasza, wyja, ubliżają i ogłaszają ze sa moralnymi zwycięzcami. Czyli nic sie nie zmienia...


Krzysztof Bielejewski
KOŃCZY SIĘ CYRK, A PUBLICZNOŚĆ WCIĄŻ NA TRYBUNACH
(czyli o tym, jak Tusk przestawił meble, PiS szuka ułaskawień, a reszta rozgryza własne ambicje jak żelki z betonu)
Jeśli ktoś jeszcze wierzył, że polityka to coś więcej niż prowincjonalny teatrzyk z pijanym suflerem i dekoracjami z kartonu, to gratuluję – kandydat do leczenia sentymentalizmu. W tle dym, fanfary, kamera TVP szuka resztek godności w oczach posłów, a Donald Tusk... cóż, Donald Tusk robi to, co robi najlepiej: staje na środku sceny i z miną szachisty, który właśnie zagrał pionkiem e4, ogłasza "nowe otwarcie".
Ale zanim oddamy hołd Premierowi Zen, który mimo wszystko, wciąż jako jedyny potrafi mówić pełnymi zdaniami, bez użycia memów z pieskami i cytatów z Jana Pawła II – spójrzmy, co tam w zoo.
ULICA PRAWDA I ROZPACZ
Jarosław Kaczyński, człowiek, który od 30 lat buduje państwo jak nastolatek model samolotu z instrukcją po chińsku, właśnie ogłosił plan stworzenia rządu technicznego. Rządu, dodajmy, apolitycznego – który miałby się składać z ekspertów. Czyli zapewne jego kuzyna, kota i Marka Suskiego w peruce. Chciałby, żeby ten rząd "uspokoił nastroje społeczne", co w tłumaczeniu z nowogrodzkiego oznacza: „spacyfikował emocje przed wysłaniem Ziobry po gumowe klapki do Nawrockiego”.
Bo przecież po tym, jak Karol "Sztywny Uścisk" Nawrocki został prezydentem, PiS zachowuje się jak rodzina, której daleki kuzyn wygrał w totolotka i właśnie się dowiedziała, że w testamencie zapisał im złamany kij od szczotki.
Towarzysze z PiS – zbiorowy lęk kliniczny – już ustawiają się w kolejce do prezydenckiego biurka z prośbami o ułaskawienia. Tak, to ten sam mebel, na którym do niedawna Duda układał kredki, śpiewał piosenki o bohaterach i podpisywał ustawy, których nie rozumiał.
KIEDY KOALICJA GRA W KAMIEŃ, PAPIER, ZANDBERG...
Tymczasem Koalicja Obywatelska zajmuje się sportem narodowym: spontaniczną autodestrukcją. Każdy chce być premierem we własnym lusterku. Hołownia wygłasza deklaracje tak moralnie czyste, że można by nimi pucować szyby w kościele, a jednocześnie dba, żeby w trakcie posiedzeń Sejmu władza nie była zbyt... efektywna.
Lewica? Cóż. Magdalena Biejat wciąż liczy, że uda się przekonać Tuska do odważnych lewicowych postulatów, zapominając, że PO od 2007 roku boi się lewicowości jak chłop rozumu. A Adrian Zandberg, mężczyzna o aparycji filozofa i temperamencie GPS-u bez zasięgu, właśnie oznajmił, że głosowanie „przeciwko Tuskowi” to forma odpowiedzialności. Na pewno. A mówienie "nie" na każdej radzie pedagogicznej też jest formą troski o edukację.
AMBICJE W BUTACH PO DZIADKU
Czym są ambicje polityków? To te śmieszne dzwoneczki przy czapce błazna, które sprawiają, że myślą, że są królami. Każdy z nich widzi się jako Mesjasz, ale zachowuje się jak Tomasz Hajto za kółkiem.
Mentzen, król memów i piwa z wyrokiem w zawieszeniu, chętnie „omówi wszystko z każdym”, byle nikt mu nie przypomniał, że jego najgłębsze przekonania to „wszyscy mnie oszukują”.
A Nawrocki? Cóż. Nowy prezydent RP zachowuje się jak typ, który wygrał wybory przez przypadek, ale uznał, że to zasługa jego duszy i charakteru. Nie ma zaplecza, nie ma planu, nie ma nawet dykcji – ale ma opinię twardego faceta, bo kiedyś powiedział „nie” Kuchcińskiemu, a wcześniej ponoć zorganizował imprezę z dziewczynami w Grand Hotelu. Prezydentura w stylu „Młode Wilki 3: Podatek od honoru”.
TUSK. CICHY, WŚCIEKŁY DOROSŁY W POKOJU PEŁNYM DZIECI
W tym całym chaosie Tusk wygląda jak ojciec, który wrócił do domu z roboty, zobaczył, że dzieci urządziły bal przebierańców z ogniem i nożami kuchennymi, i postanowił zrobić herbatę. Jest jedynym, który wie, że ten dom trzeba jeszcze jakoś utrzymać.
Niech to wotum zaufania będzie, czym chce – teatrem, strategią, kołem ratunkowym – ale przynajmniej ktoś jeszcze próbuje się zachowywać jak dorosły.
I za to mu chwała.
Bo reszta? Biega po scenie z nożyczkami i krzyczy „ja też chcę być reżyserem”. Kiedy skończy się ten akt? Nie wiadomo. Ale popcorn się kończy. I cierpliwość widowni również.
FINIS POLONIAE? NIE. JESZCZE NIE. ALE JUŻ BLISKO.
https://www.facebook.com/WolnoscRownoscDemokracjaimage

1.Nie banuje- pisz co chcesz w komentarzach, 2. Nie masz poczucia humoru ? Nawet nie czytaj moich notek, dbaj o swoje zdrowie psychiczne, przejdz dalej, tkwij w swojej bance i "zgranych", powtarzalnych, nieefektywnych- teoriach. 3. Żyjesz w swojej bańce politycznej, masz poglądy ? Fajnie ! U mnie znajdziesz tylko wizje, kreatywność i niedaleko wybiegające w czasie przewidywania. 4. Znajdziesz tez oczywiście oczywista satyrę i sarkazm na politycznych i groteskowych kretynów. Ktorych jedynym życiowym osiągnięciem jest trwanie jak najbliżej koryta z publicznymi pieniędzmi... "Dobry polityk musi umieć przepowiedzieć, co będzie się działo jutro, za tydzień czy za rok, i musi umieć wytłumaczyć, dlaczego nie zaszło to, co przepowiedział" /W. Churchill /

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka