Nowoczesna Demokracja Nowoczesna Demokracja
90
BLOG

KACZYŃSKI POD SZPITALEM, MINISTERSTWO POD KROPLÓWKĄ, A POLSKA NA NOSZACH

Nowoczesna Demokracja Nowoczesna Demokracja Polityka Obserwuj notkę 4
Ale z Kaczyńskim jest jak z teatrem jednego aktora – scena się zmienia, ale monolog zawsze ten sam. Słowa wielkie, gesty jeszcze większe, a odpowiedzialność? Zawsze cudza. Panie Kaczynski to juz nuda, zmień Pan plyte lub zacznij konkretnie dzialac, zarzadzac moze nawet rozmawiać... Aaaaa no tak zapomnialem przeciez nie ma z kim. - Kłopoty Z wymiarem sprawiedliwości ? Wina Tuska -Imigranci ? Wizy ? Granica ? - wina ? No wiadomo...

KACZYŃSKI POD SZPITALEM, MINISTERSTWO POD KROPLÓWKĄ, A POLSKA NA NOSZACH

Jarosław Kaczyński znów w ofensywie. Zamiast tradycyjnej sejmowej tyrady, tym razem prezes PiS ogłosił „wielką narodową kampanię” pod szpitalami. Tak – literalnie pod szpitalami. Konferencje prasowe, briefing za briefingiem, dramatyczne gesty, oskarżenia pod adresem rządu i pełna mobilizacja do walki o coś, czego sam nie rozumie. Oficjalny cel? Pokazać ludziom „jak jest naprawdę”. Nieoficjalny? Udawać, że partia, która rządziła przez 8 lat, nie miała nic wspólnego z chaosem, który dziś próbuje wykorzystać propagandowo.

Bo oto, według prezesa, mamy „największy kryzys w służbie zdrowia”, na który rząd Tuska nie reaguje. Brzmi znajomo? Jak echo po własnych decyzjach kadrowych i ustawowych. Prezes powtarza o „manipulacjach”, „bankructwie szpitali”, „onkologii w zapaści” – i w tym wszystkim zapomina, że to nie Tusk zamykał porodówki, tylko jego ludzie z Ministerstwa Zdrowia.

Ale z Kaczyńskim jest jak z teatrem jednego aktora – scena się zmienia, ale monolog zawsze ten sam. Słowa wielkie, gesty jeszcze większe, a odpowiedzialność? Zawsze cudza.

Tymczasem minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda robi co może, by zasypać dziury po poprzednikach, tylko że zamiast systemowych rozwiązań – funduje nam kolejne tzw. „plany awaryjne”. Pomysł utworzenia Terenowych Oddziałów Położniczych przy SOR-ach to desperacka próba ratowania tego, co wcześniej zlikwidowano. Oddziały porodowe znikają, białe plamy rosną, kobiety muszą planować poród jak operację logistyczną z czasów wojny. A resort ogłasza z dumą, że położna na dyżurze w izbie przyjęć „to nie rodzenie na SOR-ze”. Tylko że jeśli nie zdążysz – to właśnie na SOR-ze urodzisz. Albo w aucie. Super.

I znów: zamiast analizy przyczyn, zaczyna się łatanie dziur. Zamiast planowania – gaszenie pożarów. Zamiast strategii – prowizorka w medialnym pudełku. Minister zdrowia zdaje się zapominać, że problemem nie są tylko finanse, ale całkowity brak procesowego zarządzania ochroną zdrowia.

Od lat pokazuję konkretne rozwiązania:

Mobilne zespoły położnicze, które realnie zabezpieczyłyby porody w trudnych lokalizacjach,

wzorcowa księga procesów dla szpitali, która zamiast chaosu dałaby jednolity, mierzalny standard,

partnerstwo szpitali z uczelniami medycznymi, by tworzyć wspólne centra kompetencyjne i zmniejszyć presję na pojedyncze placówki.

Ale żeby to wdrożyć, trzeba najpierw postawić sobie pytanie: Po co istnieje system ochrony zdrowia? Tego pytania kolejni ministrowie nie zadają. A bez celu strategicznego – każda reforma jest tylko kolejną naklejką na pękniętym zbiorniku.

Minister finansów Andrzej Domański ogłasza transfer 3,5 mld zł do NFZ, jakby to był cud nad budżetem. Tylko że te pieniądze to nie inwestycja, a kolejna transfuzja dla organizmu w stanie sepsy. Żadnych twardych kryteriów, żadnych wymagań wobec szpitali, żadnego powiązania z wynikami leczenia. To nie jest reforma. To zastrzyk morfiny.

Domański mówi o stabilizacji, ale rzeczywistość mówi co innego: przesuwane hospitalizacje onkologiczne, limity na nielimitowane świadczenia, odsyłani pacjenci i brak decyzji strategicznych. Minister zdrowia zdaje się reagować na komunikaty medialne, a nie na dane z systemu. To jakby leczyć gorączkę przez tłuczenie termometrów.

W tle tych wszystkich dramatów – Kaczyński jak zawsze gra swoją kartę: wini rząd, odcina się od przeszłości, udaje proroka z przyszłości, a na koniec ogłasza swój objazd po kraju. Tym razem nie po remizach, ale po SOR-ach. W zamyśle to ma być manifest politycznej odpowiedzialności. W praktyce? Objazdowy teatrzyk emerytowanego wodza, który chce pokazać, że jeszcze żyje – politycznie, oczywiście.

I nie przeszkadza mu nawet to, że jego własna partia dryfuje w sondażach, a Konfederacja już prawie go przegoniła. CBOS mówi jasno: PiS na równi pochyłej, KO na prowadzeniu, a Braun i spółka na fali. Marsz Niepodległości szykuje się jak co roku – będzie biało-czerwono, głośno i zapewne z mandatem.

Tymczasem Ziobro? Ziobro liczy godziny do głosowania nad swoim immunitetem. Siedzi gdzieś za granicą, mówi, że nie ucieka, tylko „leczy się”. 26 zarzutów – ale jak zawsze: to zemsta, to nagonka, to spisek. Ziobro twierdzi, że jest gotów na wszystko, ale nie potrafi wrócić do kraju. Ciekawe, co powie, gdy go wezwą na komisję – że samolot się spóźnił?

A Donald Tusk? Tusk wygląda jak jedyny dorosły w pokoju pełnym ludzi, którzy właśnie zaczęli się rzucać klockami. Próbuje trzymać kurs, negocjuje, zarządza, łagodzi napięcia. A przy okazji – musi jeszcze zbierać po poprzednikach, łatać dziury, prostować absurdy i tłumaczyć prezydentowi, na czym polega konstytucja.

Rok 2025. Polska. Państwo bez planu, opozycja bez refleksji, system zdrowia bez oddziałów i prezydent z programem „prąd+”. Tylko obywatel jak zwykle zostaje z pytaniem: czy ja tu jeszcze mieszkam, czy już tylko dryfuję w narodowym kabarecie?

Nie wiem. Ale jeśli dziś o 17:30 znów ruszy transmisja z Sejmu – polecam zająć miejsce, nalać sobie herbaty (lub czegoś mocniejszego), i przygotować się na kolejny odcinek politycznego reality show.

Tytuł roboczy? „Jak naprawić państwo, nie ruszając mikrofonu”.

(https://www.facebook.com/groups/1391296314909107/permalink/1755760821795986/)


imageimageimageimageimage

1.Nie banuje- pisz co chcesz w komentarzach, 2. Nie masz poczucia humoru ? Nawet nie czytaj moich notek, dbaj o swoje zdrowie psychiczne, przejdz dalej, tkwij w swojej bance i "zgranych", powtarzalnych, nieefektywnych- teoriach. 3. Żyjesz w swojej bańce politycznej, masz poglądy ? Fajnie ! U mnie znajdziesz tylko wizje, kreatywność i niedaleko wybiegające w czasie przewidywania. 4. Znajdziesz tez oczywiście oczywista satyrę i sarkazm na politycznych i groteskowych kretynów. Ktorych jedynym życiowym osiągnięciem jest trwanie jak najbliżej koryta z publicznymi pieniędzmi... "Dobry polityk musi umieć przepowiedzieć, co będzie się działo jutro, za tydzień czy za rok, i musi umieć wytłumaczyć, dlaczego nie zaszło to, co przepowiedział" /W. Churchill /

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka