ISLAM

Jakże okropne jest przekleństwo, które rzuca na swoich wiernych Islam. Oprócz bezprzytomnego zapamiętania, równie niebezpiecznego dla człowieka, jak wścieklizna jest dla psa, jest jeszcze ta przerażająca apatia fatalizmu. Efekty są oczywiste i widoczne w wielu krajch, niemądre nawyki, zapuszczone rolnictwo, zacofany handel, brak gwarancji dla własności odnajdujemy wszędzie tam gdzie wyznawcy Proroka rządzą, czy mieszkają.

Pogarda dla zmysłowości odziera ich życie z wdzięku i wytworności, potem godności, a na końcu, jego nienaruszalności. Fakt, że każda kobieta w świetle islamskiego prawa, musi należeć do jakiegoś mężczyzny, czy to jako jego dziecko, czy żona, czy konkubina, z konieczności odsuwa faktyczny koniec niewolnictwa, aż do czasu, kiedy wiara Islamu przestanie być siłą liczącą się na świecie.

Poszczególni wyznawcy Islamu mogą charakteryzować się wspaniałymi przymiotami, jednak wpływ ich religii paraliżuje rozwój społeczny jego wyznawców.

Nie ma większej antypostępowej siły na świecie. Daleko tej religii do bycia umierającą, przeciwnie jest bardzo wojownicza i  wciąż znajduje nowych wyznawców. Już w tej chwili podbiła całą Afrykę Centralną, zdobywając zastępy nieustraszonych wojowników na każdym nowym terenie. I gdyby Chrześcijaństwo nie było osłaniane siłą swojej zaawansowanej technologii, przeciw której nadarmnie się w przeszłości opierało, współczesna cywilizacja europejska mogłaby upaść tak samo, jak kiedyś upadł Rzym.