W Ostrowcu Świętokrzyskim, przy ulicy Długiej jest katolicki cmentarz komunalny. To nie jest stary cmentarz. Został założony za PRL-u, w latach sześćdziesiątych ubiegłego stulecia. Pierwszych zmarłych pochowano na nim w 1965.
Czas zrobił swoje i dziś z położonego na cmentarnym murze tynku niewiele już pozostało. Gołe kamienie, z których mur przed laty został zbudowany, przemówiły: "...Tu spoczywa Rachela, Pani sprawiedliwa...", "... żył bojąc się Pan...", "...wielkoduszny, cenio ...", "... swój żywot zdobywał w trudzie...", "... Mosze, syn Ajz...".
"Nieotynkowana" prawda o historii polskiej ziemii, wbrew intencjom "tynkarzy", wciąż przypomina o sobie. Rękopisy nie płoną. Idee raz zapisane słowami, choćby nawet i kamień który je nosił potrzaskać, już nie zginą. Nie ma ucieczki przed faktami, bo one po prostu są i nie odejdą na życzenie. Macewy - kamienie nagrobne żydowskich mieszkańców naszej Ojczyzny, nie mogą pozostać wiecznie nieme. Przecież ich zamierzoną funkcją było mówić do żywych o tych, którzy odeszli. Kamienie nigdy nie przestaną mówić. Krew nigdy nie przestanie krzyczeć do Nieba.
Po wyzwoleniu przez Armię Czerwoną 16 stycznia 1945 roku, do Ostrowca nie powrócił prawie żaden z jego około 20 000 żydowskich mieszkańców. Wszyscy zginęli w Treblince. Miasto zasiedlone bez przerwy od czasów neolitu, żyje dalej. Stojąc na nieprzemijającej pamięci kolejnych warstw "kamieni", buduje życie dla kolejnych.
Ostrowieckie macewy mówią do nas nie tylko o przeszłości. Nucą też o tym co by mogło być. Mury wzniesione pomiędzy zranionymi narodami pozostaną. Nie trzeba szukać ich destrukcji. Koić niezasklepione, wciąż krwawiące rany, można na wiele sposobów. Można i trzeba naprawiać świat.
Mur raz wzniesiony można oczywiście zburzyć. Można też, pamiętając o tym co znajduje się po obu jego stronach, zbudować w nim bramę. Każda z tych skrzętnie wbudowanych w polskie ściany macew, wyszarpnięta dziś i należycie uhonorowana, otworzy w murze oddzielenia, nową bramę. Budujmy w murach bramy. Przywracajmy pamięć.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo