Wałęsa, czy ci co go łamali? Kto gorszy, Wałęsa, czy ci co dalej szantażowali swoich agentów, choć PRL przeminął? Kto gorszy, Wałęsa czy ci co nas mieli chronić, a nic nie zrobili? Kto jest gorszy, Wałęsa, czy fukcjonariusz UOP, który nie kiwnął palcem, by na czas odnaleźć skradzione archiwa? W jaki sposób "zaufani ludzie" Kiszczaka mogli pod nosem służb specjalnych wolnej Polski przenosić, ukrywać, sortować i zabezpieczać wykradzione dokumenty SB?
Kto jest gorszy, Wałęsa, czy ci co zaniechali ścigania funkcjonariuszy zbrodniczego reżimu, gdy ten już przeminął? Dlaczego wyjecie na Wałęsę, a nie domagacie się głów drani, którzy czynili ten reżim możliwym? Wałęsa się sam zastraszył? Sam się szantażował? Niezliczone tysiące ofiar zbrodniczych organów żyją w strachu przed ujawnieniem hańby jaką się kiedyś okryli, ale ci co tę hańbę na nich wymusili pięściami, groźbami, lub szansą dostępu do dóbr normalnie niedostępnych, ci sobie żyją i biorą za to dziś emerytury?!
Godzicie się na to, choć nie powinniście, choć wam na to godzić się nie wolno, a że sumienie was gryzie, to dziś wrzeszczycie na tego, który padł ich ofiarą. Gdzie jest opieka Państwa nad ofiarami? Gdzie są sądy i więzienia dla drani, którzy nas łamali? Nie tam szczekacie gdzieście szczekać powinni. Na sprawców wyjcie, a nie na ofiary. Nigdy się prawdy nie dowiecie o czasie tyrani, gdy spokoju zaznają kaci, a drżą ich ofiary! Piotrowski co drewnianą pałką bił po główie drobniutkiego księdza, nie tylko wolny, ale i chroniony przez państwowe służby, kto jest temu winien? Znaleźliście sobie ersazt sprawiedliwości dziejowej? Na Wałęsę skaczecie? A po co? Co z tego wyniknie, jeśli wolno chodzi Graczyk, co go złamał, a Piotrowski prawdy nigdy nie powiedzieł i wolności dziś kosztuje?
Wybieraliście Kwacha dwa razy, sam się wybrać nie potrafił, a teraz skaczecie na Lecha? Komuny nie rozliczyliście, bezradnie ręce rozkładaliście. Kombatancko wspominacie ten straszny czas, a z tymi co nam te straszne rzeczy robili, rewidowali, zamykali, bili, upadlali, już zamknęliście rachunek? Zawzięliście się na Lecha, a co z innymi? Kto z tych upodlonych, złamanych mógł z nadzieją spojrzeć na przemiany i uwierzyć, że teraz wszystko się odwróci, że ci co bili będą nazwani zbrodniarzami, a ci co byli bici ofiarami? Kto z nich, tych zhańbionych mógł uczuć ulgę, kiedy ich oprowcy za ekspertów w mediach wszelakich robili? Dranie byli górą, są górą i będzie tak dopóki na to pozwolicie.
Kto korzysta, kiedy traci Wałęsa?
Inne tematy w dziale Polityka