Owanuta Owanuta
2472
BLOG

Donald "Policzmy Głosy" Tusk

Owanuta Owanuta Polityka Obserwuj notkę 35

Wybory regionalne, jakie dziś odbywają się w Niemczech, najwyraźniej nie są dla Polaków zbyt interesującym tematem. A przecież CDU Angeli Makreli dostało w nich od wyborców po łapach. Tego właśnie spodziewał się zresztą każdy trzeźwo myślący obserwator, jak również i tego, że nieuniknionym rezultatem polityki imigracyjnej niemieckiej Kanclerz, będzie wzrost poparcia dla antyimigranckiej AfD (Alternatywa dla Niemiec), kierowanej przez Frauke Petry. Do tych trzeźwo liczących należy i syn naszej ziemi, marnotrawny ojciec na Platformie, co się żartobliwie obywatelską mieni. Tusk właśnie ostentacyjnie i jakże brawurowo, jeśli już nie chcemy piąć się wyżej w pochwałach jego odwagi, stanął w opozycji do Jej cesarskiej mości Makreli, chwaląc na Twiterze zamykanie granic imigrantom przed ich kolektywnie niepożądanym w Europie nosem. 

Na Donalda zawsze można liczyć, że potrafi policzyć głosy. Tak już ma. To liczydełko do głosów, które na stałe utknęło mu w głowie pewnej czerwcowej nocy, wykonuje swoją funkcję bardziej niż sprawnie i od dawna służy mu do podejmowania trafnych wyborów osobistych. Don Aldo jeszcze przed dzisiejszymi wyborami głosy policzył i wyszło mu, że Mamusia już mu nie będzie mogła dłużej pomagać, bo zasłabła. W związku z tym najlepiej będzie się z nią ostro i publicznie poróżnić, bo po pierwsze nie jest to już takie niebezpieczne, bo Mamusia słabuje, a po drugie taki ruch niesie ze sobą potencjał politycznej przyszłości, na którą w Europie, bez Mamusi liczyć już nie może.

To buńczuczne postawienie się zachłannej na cesarzowanie, ale słabnącej Makreli, musi przecież wzbudzić choćby cień sympatii w rodzinnym grajdole zaludnionym przez tych problematycznych Polaków. Jeśli się nie wybiera Polski i Polaków (bo jakże tu wybierać nienormalność?), to choć trzeba się dać wybrać Polakom, bo przecież ktoś tę politykę robić musi. Ryzyko zatargu z Mamusią jest niewielkie, a ponad to, Mama przecież zrozumie. Już zrozumiała.

Oj, Tusia jest dobry w te klocki. Jeśli chcemy mieć szansę wygrania w Totolotka, powinniśmy bacznie przyglądać się skreśleniom Tuska. Właśnie skreślił Merkel, kto będzie następny? I, co dużo bardziej interesujące, gdzie nasz Donald zamierza realizować swoje ambicje? W tym kraju, czy poprzez ten kraj nienormalny? Poparcie polskiego rządu dla Tuska, w ubieganiu się o drugą kadencje Króla Całej Europy i Polski, jest absolutnie niezbędne. No to co towarzysze, pomożecie? Kadencja upływa mu w grudniu. 

Owanuta
O mnie Owanuta

Nutnik

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (35)

Inne tematy w dziale Polityka