Okazuje się, że zaraza wycinania lasów przeniosła się do Rosji. Biedni mieszkańcy wsi Podkurowka, którym w lesie Chińczycy będą stawiać jakąś ogromną fabrykę cementu, nie moją jednak żadnej instancji, do której mogą się odwołać. Zostaje tylko Bóg i... Putin.
Może się wzruszy, jak zobaczy fleszmoba z helikoptera?,