Fot. Jakub Kaczmarczyk/PAP
Fot. Jakub Kaczmarczyk/PAP
obserwathor obserwathor
85
BLOG

XXXII Kolejka Ekstraklasy czyli trzy kroki od piekła i trzy kroki do nieba

obserwathor obserwathor Ekstraklasa Obserwuj temat Obserwuj notkę 20

Ostatni raz włosko - francuska para finalistów spotkała się w LM 32 lata temu - w sezonie 1992/1993 rywalizowały ze sobą Olympique Marsylia i AC Milan. Wygrali wówczas Francuzi i był to, o ile mnie pamięć nie myli, jedyny triumf francuskiego klubu w historii LM/PE. Inter to stary bywalec tych rozgrywek, mam nadzieję że po raz czwarty w historii zdobędzie puchar, a Olympique pozostanie jedynym francuskim triumfatorem tych rozgrywek. Finał finałem, ale spotkanie Interu z Barceloną było pięknym spektaklem i jego wynikiem wcale nie byłem zmartwiony. Lewandowskiego ze Szczęsnym w finale nie zobaczymy, ale może choć na trochę wejdą Zalewski z Zielińskim? W drugim półfinale kanonierzy nastrzelali, prochu odpalili, ale Włoch w bramce PSG kolejny raz pokazał, że jest MAGIKIEM FUTBOLU.

Twarzą XXXI Kolejki zostaje (maszyna losująca......., bo pół drużyny Kolejorza do wyboru) Ali Gholizadeh z Lecha, bo ładnie strzelił i ładną ma brodę.

A nasi "magicy"? Nasi magicy spotykają się na Łazienkowskiej 3, na której odbędzie się mecz drużyn, które w tym sezonie dały d. (antycypuję) - jedna z powodu chaosu wewnątrzklubowego i zmęczenia grą na trzech frontach, druga z powodu mentalności (czytaj: "genu przegrywu") i swoistego przeświadczenia, że chcieć to móc. Alfonso Sousa powiedział, że "uwielbia mecze z Legią" i takie stwierdzenie mi się podoba, bo widać że chłopak ma pojęcie na temat futbolu. Woli prawdziwe mecze, a nie jakieś tam "popierdółki", nawet jeśli są o konkretną stawkę. Tak na marginesie - Tomasz Ćwiąkała na swoim kanale w You Tube zaserwował arcyciekawy materiał o Goncalo Feio i Legii w tym sezonie. Tabelki, diagramy i mnóstwo danych, ale i tak najlepsze podsumowanie było w jednym z komentarzy: "Gdyby Legia miała porządnego bramkarza, to byłaby MP" i to jest fakt z uwagi na babole Tobiasza, Kobylaka i byłego najlepszego bramkarza Ekstraklasy. Co poza polskim "El Clasico" (przepraszam - wiem, że Górnik, że Ruch, że Wisła, ale dziś jedynie Lech i Legia coś tam grają) w tej Kolejce? Motor - Piast to mecz o nic, ale Motor zapewne zechce pokazać, że beniaminek może zajść całkiem wysoko, w Zabrzu Górnik może wbić ostatni ćwiek w trumnę Śląska. Sobota zaczyna się w Radomiu, w którym Radomiak postawi się albo i nie Pogoni, która może nie załapać się na pudło i puchary oglądać jedynie na ekranach TV, natomiast w Lubinie Zagłębie w spotkaniu z Widzewem może odrzucić przyczajone widmo spadku do I Ligi, wieczorem HIT nr 2 (to moja kolejność) - Raków vs Jagiellonia. Zwycięstwo Rakowa to kolejny krok w kierunku MP, remis bądź porażka to końska dawka adrenaliny dla Sousy i jego kolegów. Z kolei Jaga w momencie porażki może zrównać sie punktami z Pogonią, gdy ta wygra w Radomiu i wygra także mecz zaległy. Jednym słowem dzieje się i to naprawdę dużo. Niedziela zaczyna się w Gdańsku, w którym gości spokojna o ligowy byt Korona i Lechia, o ile chce dalej czarować E-klapę ładnymi akcjami w ofensywie, musi ten mecz wygrać, z Gdańska jedziemy z Cracovią na konsumpcję lekkostrawnej pietruszki w Katowicach przy ul. (nowej) Bukowej i kończymy w stolicy, w której Kolejorz walczy o przedłużenie nadziei na "majstra", a Legia o satysfakcję jedynie. W poniedziałek w podkrakowskich Niepołomicach majowy "Blue Monday", w którym zarówno miejscowi jak i przyjezdni z Mielca Zombie skoczą sobie do gardeł.

Zestaw par XXXII Kolejki Ekstraklasy:

Motor - Piast

Górnik - Śląsk

Radomiak - Pogoń

Zagłębie - Widzew

Raków - Jagiellonia

Lechia - Korona

GKS - Cracovia

Legia - Lech

Puszcza - Stal

Pamiętamy o przełożonych meczach Pogoni i Legii, o ile nie typowaliśmy ich w poprzedniej XXXI kolejce:

Pogoń - Motor

Widzew - Legia

SZANOWNĄ MODERACJĘ pozdrawiam jak zwykle nad wyraz serdecznie i zastanawiam się, czy nie pozdrowiłem niezbyt uprzejmie w poprzedniej Kolejce, skoro "Ekstraklasy" i "SG" oglądać mi dane nie było, w związku z czym do pozdrowień dołączam bardzo uprzejmą prośbę o obie powyższe.

Wszystkich, którzy jeszcze dają radę tu zajrzeć/poczytać/typować/komentować pozdrawiam również serdecznie i życzę miłych doznań estetycznych w konfrontacji z magia futbolu najlepszej ligi świata.


obserwathor
O mnie obserwathor

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (20)

Inne tematy w dziale Sport