zamiast samemu się męczyć, wyszukiwać argumenty, przykłady, odniesienia itp. wystarczy tu umieścić (lub spowodować umieszczenie) jakiś możliwie sporny, kontrowersyjny materiał i spokojnie czekać, aż banda wygłodniałych internautów rzuci się na niego jak szczerbaty na suchary i za darmochę przeprowadzi reaserch, wstępną selekcję, dyskusję i weryfikację, co potem będzie można użyć do budowania już niby własnej, zamówionej narracji …
Komentarze