Ludzka niemoc

 

 

http://www.twojewiadomosci.com.pl/content/gram-na-giełdzie

 

http://www.twojewiadomosci.com.pl/content/moja-propozycja-%C5%82eb-ukr%C4%99ci%C4%87-ofe

 

http://www.twojewiadomosci.com.pl/content/sk%C5%82adki-emerytalne-pracujcie-na-rzecz-polak%C3%B3w

 

http://www.sfora.pl/Walcza-na-ulicach-z-OFE-Brutalne-starcia-z-policja-a57622

 

Trzy pierwsze linki to moje wytwory nawiązujące do zabezpieczeń emerytalnych. Czwarty o ludziach stawiających czoło - szakalom, kojotom, skunksom, jak zwał, tak zwał - tym którzy podobnie do tych, wymienionych, najczęściej kręcą się wokół zdobyczy pozyskanej przez inne zwierzę. W tym przypadku, to te poślednie zwierzęta obstąpiły ludzi pracujących i na swoje emerytury odkładających. Jak można łatwo zauważyć, że te kojoty, a może i hieny czatujące na porwanie łupu występują pod każdą szerokością i długością geograficzną.

 

Zajścia mają miejsce na drugiej półkuli - w Chile. Niedawno i my dowiedzieliśmy się, że te żarłoczne stworzenia, co to lubują się w podkradaniu cudzej zdobyczy obżarły nas z pieniędzy odkładanych, także w OFE. Nasi składkowicze - co prawda - na ulicę nie wyszli, za kij nie chwycili, żeby przepędzić to łajdactwo. Wszystko jednak wskazuje na to, że ludzie nie są w stanie ustrzec się przed tym, żarłocznym tałatajstwem. Zauważyć - w związku z tym - trzeba by było, że te, niby poślednie gatunki przechytrzają ludzi pracujących - wszystkich - tak miast jak i wsi.

 

Ale? No właśnie! A gdzie to są organy państwowe? - Przecież to ludzie zrzeszają się w organizacje zwane państwem, łożą na utrzymanie, odpowiednich służb, żeby te służby nie dopuściły do podkradania ludziom, ich zdobyczy, przez jakieś tam hieny, czy szakale.

 

Niestety! Problem - wypełniania swoich funkcji przez państwo - powraca, jak bumerang. Podejrzewam, że wszyscy o tym wiedzą, ale, że to problem niełatwy, więc mało chętnych do zajęcia się nim - jako, że ludzie wolą dół obejść, niż go zasypać. Pewnie - z tego co się orientuję - ludzie nigdy go nie rozwiążą. Zawsze znajdą się tacy, co tylko czyhają, aby coś podwędzić człowiekowi uczciwie pracującemu - gdy więc okazje się nadarzają, to podwędzają! Proces ma charakter ciągły i wymagałby ciągłego się nim zajmowania. A kto ma się nim zająć, jak coraz więcej jest tych, co to by żywić się chcieli kęsami z cudzej zdobyczy? - Jak zdobywca rzuci się na jednego, drugi mu, w tym czasie odgryzie część łupu.

 

Choć zgroza mną trzęsie, ale muszę, z przykrością wyznać, że nie widzę sposobu rozwiązania problemu bezpiecznej lokalizacji składek przeznaczanych, na dożywocie. Tak jak były, tak i są, tak i będą wojny - być może one też są skutkiem niedoskonałości organizacji, jaką jest państwo - tak i oszustwa jednych przez drugich były są i będą. - Bo gdyby można było stworzyć państwo doskonałe, zapewniające bezpieczeństwo swoim obywatelom, to ono już by dawno zostało utworzone. Kilka, a może już i kilkanaście tysiącleci istnienia rodu ludzkiego, życia i współżycia, na pewno stanowi, ku temu podstawę, aby taką hipotezę wysunąć. - A jednak ciężko jest człowiekowi pogodzić się z taką bezsilnością wobec podłości istniejącej w ludzkim środowisku.