Po pierwszym wysłaniu pytań do TSUE przez nasz SN, pozostali totalni sędziowie zmobilizowali się i postanowili z jednej strony spowolnić swoją aktywność, a z drugiej zablokować chyba działalność TSUE.
Pamiętamy, że pytania SN nie dotyczyły tylko wieku przejścia sędziów SN w stan spoczynku ale także legalności wybrania KRS, a co za tym idzie też jej działania.
https://www.salon24.pl/newsroom/885771,sad-najwyzszy-zawiesza-przepisy-ustawy-autorstwa-pis-kieruje-pytania-do-tsue
Następna była HGW, którą chyba bardzo zabolała utrata milionów, zwróconych przez jej męża Warszawie za przekręt prywatyzacyjny. Szczególnie dolegliwa dla oszustów jest, jak można wyczytać w linku, niemożność odwoływania się od "kontrowersyjnych" decyzji KW. Bo gdyby tak było, pewnie interpretacja prawa przez zespoły kancelarii prawnych, a potem wyroki wolnych sądów zachowałyby istniejący stan rzeczy. I stałoby się tak, jak jest w aferze AG - winni są - forsa rozpłynęła się do nieznanych kieszeni.
Wprawdzie HGW molestuje na razie NSA ale znając polskie wolne sądy, ma duże szanse, że NSA zaakceptuje jej skargę kasacyjną i skieruje pytanie wyżej.
http://forsal.pl/artykuly/1243724,gronkiewicz-waltz-zadaje-pytania-do-tsue-ws-postepowan-komisji-weryfikacyjnej.html
Także z sądownictwa miasta Łodzi dobiegła nas wiadomość, że tamtejszy sąd okręgowy wysłał pytanie do TSUE w sprawie odpowiedzialności sędziów za wydawane wyroki. Że niby interpretacja prawa przez wolnego sędziego może się różnić od interpretacji tegoż prawa przez izbę dyscyplinarną. I to jest sedno sprawy! Tak wiele wydano niesprawiedliwych wyroków w przeszłości, powołując się na interpretację różnych przepisów, że czas najwyższy to uporządkować.
A także dać możliwość osobom biednym i niezaradnym na wygrywanie spraw z majętnymi oszustami czy bandytami.
http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1245184,sad-okregowy-w-lodzi-skierowal-pytanie-do-tsue-ws-niezawislosci-sedziowskiej.html
Ostatnim przypadkiem, jak na razie, jest sędzia Tuleya, próbujący sposobem wysłania zapytania do TSUE opóźnić wydanie wyroku na zwykłych bandytów.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1762912,1,kolejny-polski-sedzia-pyta-europejski-trybunal.read
Czyli kolejny polski sędzia obawia się presji, głównie politycznej, że strony izby dyscyplinarnej. Z tego wynika wprost, że sędziowie są polityczni!!! I gadanie o apolityczności (i wolności) sędziów jest tylko gadaniem...
Czekamy na aktywność następnych polskich sędziów. Prosimy o jak najwięcej pytań do TSUE - aż się zatka i padnie pod naporem...
Powtórzę więc po raz kolejny i zaapeluję do rządzących - dajcie także suwerenowi możliwość wybierania niektórych sędziów! Nie tylko przez wybranych partyjnych przedstawicieli - ale TEŻ BEZPOŚREDNIO.
