Małgorzata Gersdorf, według ustaw PiS - była I Prezes SN. Fot. Sąd Najwyższy
Małgorzata Gersdorf, według ustaw PiS - była I Prezes SN. Fot. Sąd Najwyższy

Sąd Najwyższy zawiesza przepisy ustawy autorstwa PiS. Kieruje pytania do TSUE

Redakcja Redakcja Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 499

Sąd Najwyższy postanowił wysłać pięć pytań do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ws. ustaw sądowych. Rzecznik SN - Michał Laskowski - potwierdził, że w związku z zapytaniem unijnych sędziów, zawieszono m.in. stosowanie przepisów o przechodzenie w stan spoczynku.

Pytania, wysłane przez polskich sędziów do Luksemburga, dotyczą niezależności i niezawisłości sądów oraz ewentualnego naruszenia prawa unijnego. Według Sądu Najwyższego, ustawy PiS dyskryminują sędziów ze względu na wiek. W piśmie, kierowanym do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, zawarto również tezę, iż KRS została wybrana niezgodnie z konstytucją. SN zapytał, czy rada, wybrana w taki sposób, może wybierać kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego.

- Sąd Najwyższy, zgodnie z dotychczasowym orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości UE, zastosował środek zabezpieczający i postanowił zawiesić stosowanie przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym określających zasady przechodzenia sędziów SN w stan spoczynku – zarówno w zwykłym trybie jak i w przepisach przejściowych (art. 111 ustęp 1 i ustęp 1a, art. 37 oraz art. 39 ustawy o SN) - poinformował Krzysztof Michałowski, członek zespołu prasowego Sądu Najwyższego.

- Do czasu udzielenia odpowiedzi przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, wspomniane przepisy powinny zostać zawieszone - podkreślił Michał Laskowski. Rzecznik SN dodał, że Sąd Najwyższy nie uzurpuje uprawnień Trybunału Konstytucyjnego, a wysłał jedynie pytania. - Orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości powinno być uhonorowane i uznane przez polskie władze - ocenił Laskowski.

Posłuchaj wystąpienia Michała Laskowskiego z Sądu Najwyższego

Źródło: PAP/TVP

- Sędziowie SN chcą, by TSUE rozstrzygnął coś, co rozstrzygnął już polski TK (K 3/98). W zakresie sądownictwa UE nie ma kompetencji, a sprawę rozstrzyga polska Konstytucja, która ma prymat nad traktatami (art. 180 ust 4). To sędziowski rokosz i kompletnie bezprawne działanie - skrytykował sędziów członek Komisji Weryfikacyjnej, Sebastian Kaleta.

Kancelaria Prezydenta stoi na stanowisku, że decyzja Sądu Najwyższego nie jest wiążąca, a ustawa o SN funkcjonuje nadal.


Według ustawy PiS o Sądzie Najwyższym, 3 lipca przeszli w stan spoczynku sędziowie powyżej 65. roku życia. Mogli oni nadal pełnić funkcje, ale tylko pod warunkiem złożenia oświadczenia i opinii lekarskiej w terminie do 2 maja. W takim przypadku, o dalszej karierze sędziego decydował prezydent, zasięgając opinii KRS.

Źródło: PAP

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo