kemir kemir
1798
BLOG

Żegnam. Ozięble.

kemir kemir Rozmaitości Obserwuj notkę 86

Salon made in Biceps24 stał się propagandową tubą jedynie słusznej "Prawdy" ( to słowo w cudzysłowie nie jest przypadkowe.) Właściwie to już trybuna ludu,  różnych kierowników karuzel, profesorów od jąder, "patriotów" i "postępowców, wyznawców kultu telewizora - słowem całkiem wzorcowych idiotów, którzy patrzą na świat okiem pięciolatków.


Nie zwykłem pędzić ze stadem baranów beczących to samo beee, dlatego zamykam swój blog. Za kilka dni likwiduję tu konto - jak tylko zrobię kopie swoich notek. Pisanie straciło tutaj ( chociaż nie tylko tutaj) jakikolwiek sens - za pisanie o Wołyniu są bany i kapowanie do NASK. Na SG Salonu propagandowa papka. Premier Morawiecki:" Dzisiaj na wielkich firmach, takich jak Google, spoczywa dodatkowa odpowiedzialność. Za słowo, za eliminowanie fake newsów, za ograniczenie wpływu rosyjskiej propagandy, która jest dodatkową ukrytą broń po stronie Putina". Tak panie premierze, trzeba reaktywować urząd na Mysiej. Cenzorów znajdzie pan na Salonie Biceps24. Będzie tłum na każde miejsce pracy.


W moje ostatniej notce TUTAJ, za wspomnienie wojny w Iraku w kontekście wojny na Ukrainie, pan profesor od jąder uznał, że to retoryka rosyjskiej propagandy, zatem jestem zmasakrowany jako rosyjski troll. Tak jest, panie psorze, jestem Wania Michajłow, ukryty agent z Krainy Deszczowców.  I to ja porwałem Baltazara Gąbkę, albo jakoś tak, bo nie pamiętam - roboty  dają dużo.


Cóż, pozostaje mi życzyć tutejszym "patriotom" owocnej pracy w umacnianiu Mocarstwa Humanitarnego, którym się staliśmy, dzięki geniuszom u władzy. Za dwa, trzy tygodnie jak ten humanitarny granat "jebnie" z hukiem, będziecie zapewne marudzić, że to nie tak powinno być. Ale  tak to jest, jak po kolei najpierw wyrzeka się Boga, później rozumu, a na koniec Polski na rzecz Ukrainy.  Popatrzcie tylko na mapę. Na swoje dzieci. Na dorobek swojego życia. I pomyślcie choć przez chwilę. Jeden raz.


Dziękuję za współpracę i  wsparcie kilku Blogerom i Blogerkom. Poznanie Was to był dla mnie zaszczyt i wielka satysfakcja. Nie chcę Was tutaj wymieniać, bo mógłbym kogoś pominąć, a i nie chcę wysyłać Wam "pocałunku śmierci" jako kacapski agent. A reszcie posyłam ważne hasło: niech żyje Salon Biceps24! Wysiłkiem blogerów umocnimy Mocarstwo Humanitarne! Sława Ukrainie!

Żegnam.



kemir
O mnie kemir

Z mojego subiektywnego punktu widzenia jestem całkowicie obiektywny.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (86)

Inne tematy w dziale Rozmaitości