kemir kemir
1023
BLOG

List otwarty do blogera Echo24

kemir kemir PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 87

Wielce Szanowny Panie Echo24

 W odruchu głębokiego oburzenia Pańską twórczością blogową, uprawianą m.in na portalu Salon24.pl, postanowiłem napisać do Pana list otwarty, mając nadzieję, że wciąż stać Pana na odrobinę autorefleksji i szacunku wobec grona blogerów, którzy stanowią sens istnienia Salonu.

Moje oburzenie budzi bowiem Pański stosunek do blogerów o poglądach prawicowych, których obraża Pan w każdej swoje notce nazywając ich "pisowskimi ultrasami rozjuszonymi do stanu graniczącego z obłędem". Oczywiście w tego typu określeniach na pozór nic obraźliwego nie ma, ale używane przez Pana pewne zabiegi i środki stylistyczne, odrzucanie a' priori wszelkiej krytyki pod Pańskim adresem, czy też odsyłanie Pańskich adwersarzy (piszących konkretnie i merytorycznie) do psychiatry, tworzy bardzo niepokojący przekaz, w którym nie tylko sprzeniewierza się Pan zasadom internetowego blogowania i wolności słowa, ale obrzydliwie poniewiera zasady życia społecznego. Od razu zaznaczę, że nic mi Pana poglądów - dla mnie może Pan propagować wyznawców Latającego Potwora Spaghetti, bo światopogląd i poglądy polityczne to niezbywalne prawo każdego z nas. Nie mam też ani jednego powodu, żeby krytykować Pańską poglądową voltę, chociaż moje obrzydzenie budzi sposób, w jaki Pan tego dokonał. Uważam bowiem, że dorosły, dojrzały i ukształtowany człowiek powinien mieć odwagę stanąć z odsłoniętą przyłbicą, a nie chować się za personifikacją zmyślonych osób trzecich, jak to Pan chętnie czynił. Oburza mnie też pańskie lekceważenie rozmówców ( bo to notka dla kumatych ) i zamykanie ust krytykom poprzez banowanie.

Ale szczerze pisząc machnąłbym na wszystko to ręką, w końcu to Pański cyrk i Pańskie małpy, a i mi szkoda trochę czasu na zajmowaniu się kimś, kto balansuje na krawędzi emocjonalnego wampiryzmu. Jednak czarę goryczy przelało to, co uczynił Pan ze strajkującymi członkami "Solidarności" , porównując ubeckie represje jakie  wówczas na tych ludzi spadały, z "represjami" jakie rzekomo dotknęły protestujący niepełnosprawnych w Sejmie.  Pominę już, że tym samym wpisał się Pan w najgorsze - haniebne i łajdackie wzorce prezentowane publicznie przez panią Stalińską ( o  strażnikach w hitlerowskich obozach) czy Lecha Wałęsy ( o zabijaniu w "komunie"), ale jako szeregowy człowiek ówczesnej "Solidarności", biorący wtedy czynny udział nie tylko w strajku jakim był objęty mój ówczesny zakład pracy, ale także w strukturach "Solidarności" podziemnej, co wiązało się z parokrotnymi zatrzymaniami i przejściem "ścieżek zdrowia" - czyli pełna kultura wg. ppłk Mazguły -  z całą mocą protestuję i żądam od Pana publicznych przeprosin i stosownego sprostowania. Obraził Pan bowiem tysiące takich ludzi jak, nieodpowiedzialnie używając porównania, o którym Pan zapewne nie ma zielonego pojęcia. Bo gdyby Pan je miał, to nigdy, przenigdy nie użyłby Pan takiego porównania.

Jest też uwłaczające godności panów Marszałków Sejmu RP  - Markowi Kuchcińskiemu i Ryszardowi  Terleckiemu, chorobliwie wpisywania ich w Pańskie fobie i prywatę, którymi ekshibicjonistycznie dzieli się na swoim blogu. Bo chociaż - jak już wspomniałem - to Pański cyrk i  małpy, to  wypadałoby powściągnąć prywatne emocje i intelektualne obnażanie się na publicznym blogu, ponieważ ani to przyzwoite, ani nic nie wnoszące w Pańskie "oddanie prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa". Cóż, hipokryzja karalna nie jest, ale ustawiczne wpisywanie w swoje fobie - jakby nie było - trzecich osób w państwie, już może być. Nie spodziewam się jednak od Pana szacunku do Marszałków,  bo trudno się tego spodziewać, skoro nie okazuje Pan szacunku do innych blogerów, ale oczekuję, a nawet żądam od Pana zachowanie minimum przyzwoitości w tej kwestii. Sugeruję też zastanowienie się nad sposobem i stylem prowadzenia swojego bloga, ponieważ publiczne wylewanie swoich frustracji i okazywanie rozdętego ego, to raczej nie na tej platformie blogowej. 

Z poważaniem
Kemir.


PS. Proszę nie odpowiadać, bo nie podejmę polemiki. Oczekuję jedynie przeprosin za haniebny zwrot i obrażanie prawicowych blogerów oraz pohamowanie Pańskich emocji. Tylko tyle.

kemir
O mnie kemir

Z mojego subiektywnego punktu widzenia jestem całkowicie obiektywny.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka